Ogród piaskowy w Zakolu Wisły

[iga23]

Madziu, nie kombinuj za wiele, drzewka masz, kwitną uroczo wiosną na śliczny róż, a jabłuszka mają wielkości orzecha, które zjedzą ptaszki, wiec o spadanie się nie martw. Co pod nimi pomyślimy, ja zdecydowanie odradzam jałowce, bo potem jak spadają na nie liście to nie wyglądają wyjściowo.

[x-ag-a]

Ja się kocham w wiśni piłkowanej Amanogawa, więc polecam ją gorąco... kwitnie zjawiskowo, jest wąska w pokroju, cały sezon atrakcyjna.

[Francesca]

Madziu, wisienki mają jedną wadę - kwitną przez góra dwa tygodnie... . Czy później będą wystarczająco atrakcyjne?

Oooo Agunia coś o tym pisze i poleca .

[iga23]

Agunia, to zależy gdzie, u mnie Amanogawę zjadały mszyce, wydałam w dobre ręce, nie znoszę robactwa, nie pomagały kilkakrotne opryski.

[variegata]

Aga, ta panienka owszem ładna, ale jakoś jej w szpalerze u siebie nie widzę. Poza tym zbyt wrazliwa i dlatego odpada zupełnie tak jak głóg niestety. Może Iga ma racje, żeby zostać przy jabłonkach skoro już je posiadam.? Chociaż nie powiem, robinia tez mnie baaardzo kusi...

Iga, mówisz, ze te jabłuszka niegroźne? Jałowce i liscie- nie pomyślałam Ty to potrafisz człowieka wyrwać z fantazji
Ale dobrze, dobrze, bo ja z tych ulepszających jestem i ciesze się, że czuwasz

Francesca, czyli jednak jabłonka, która najpierw cudnie kwitnie a później ma ozdobne jabłuszka.



Do jutra muszę sie zdecydować na kopanie, jeśli chodzi o jabłonki, bo przymrozki idą

[x-ag-a]

Igo, ja takich doświadczeń nie mam - Amanogawa spisuje mi się bardzo dobrze. Szkoda, że musiałaś się pozbyć swojej!

[April]

Sprawdzam czy dyskusja o variegatach się przeniosła bo jeszcze bym chętni pochichotała

A tu już bardzo poważne planowanie ogrodu.
Ja o robinii słyszałam że bardzo krucha. Cudna jest ale jak masz tam przeciągi to odradzam, chyba że zaciszna strona.
Mi się niesamowicie podoba wiśnia osobliwa Umbraculifera, jeżeli chcesz biały szpalerek, ale to kuliste.
Z kolumnowych to też bym była za Amanogawą, też sobie kupię na wiosnę
Głóg jest cudny ale różne są opinie, zresztą sama wiesz bo miałaś.
Pod spodem bukszpanowe kulki uwielbiam formy strzyżone ale tylko wzory geometryczne, bez kaczek, ludzików i innych.

[variegata]

Robinie kruche powiadasz Tak, ten szpaler będzie narażony na wiatr i pełne słońce.

A form strzyżonych w kształcie kaczuszek nie lubisz? A takie?

[imwsz]

Ale zdjątko
Rozumię, że jesteś w pracy

[April]

o tak, widziałam już gdzieś tą fotę. Zajebista

Miałam pytać o te krzesełka fantastyczne, nie wiesz gdzie M zakupił? Marzą mi się takie w kobaltowym kolorku.

o robini pisały forumki, chyba Ursulka ma i jeszcze ktoś i przestrzegały że się wyłamują całe gałązki od wiatru. Niby szybko się regeneruje ale jednak Sama też kiedyś o niej intensywnie myślałam, potem o głogu....
Ale wiadomo ile ludzi tyle opinii. Zresztą na dobrą sprawę to takie same odmiany bardzo różnie zachowują się w różnych ogrodach. Przecież w każdym mają zupełnie inne warunki.

[justyna_gl]

Witaj Madziu, widzę że u Ciebie planowania i nowe nasadzenia niedługo będą. A miałaś mieć już spokój do wiosny Ale jak widać u nas to nie wypala. Zawsze się coś do roboty wykombinuje

[variegata]

Ilonka

AprilkuW Bydgoszczy, podam namiary na pw. Przemalować można jak najbardziej

Faktycznie z tymi drzewami to tak jest, że u każdego inaczej rosną. Iga miała swoją Amanogawę zarobaczoną a u Agi rośnie cudnie. Głóg kupowałam razem z koleżanką z tej samej szkółki i u niej 80km ode mnie rośnie super a u mnie porażka. Zresztą sama wiesz, że piaski i słońce bardzo nam weryfikują wybory.

Justyś odżyłam

[lulka]

Amanogawa cudna, ale bardziej przypomina krzew kolumnowy. Ja myślałam bardziej o Kanzan

Madziu, wisienki mają jedną wadę - kwitną przez góra dwa tygodnie... . Czy później będą wystarczająco atrakcyjne?

to chyba większość tak ma. Amanogawa ładna jak kwitnie, a później... mnie się średnio podoba, tyle, że pokrój fajny.
Ja mam szczepioną (tylko nigdy nie pamiętam czy wisienkę, czy jabłoń), która jest cały rok dekoracyjna, bo kwitnie bardzo jasno różowo, a listki ma bordowe Pokrój podobny do migdałka. Pisałam o niej u Joli/April jakiś czas temu, muszę odszukać nazwę

[April]

Magdo, a to nie była Pisardi? Kurcze też nie pamiętam. Zawsze sobie zapiszę na jakimś świstku a potem gubię

[variegata]

Kanzan, bossska
Nawet bardzo mocno mi po głowie chodziła od rana, ale faktycznie kwitnie krótko a później jest "zwykłym" drzewem. Chociaż pokrój ma idealny do mojego planu.
Jabłonka 'Ola' ma owoce jesienią i to mnie do niej przekonuje- cały sezon jest ozdobna. Jej pokrój mnie niepokoi, bo ona wygląda mi na nieco "niesforną-poczochraną" a w necie i katalogach sa w większości zbliżenia jabłuszek i nie mogę sobie jakoś jej wyobrazić za 3-4 lata
No i cały czas myślę o Robinii.