Mój taras - ogródek cz.2

[ElzbietaaG]

EwkaEs kwitnące zimowity nie cieszą to znak, że zima tuż, tuż...
Nie tylko słonie komponują się z daliami - konie też / a dokładniej źrebak /

ewamaj astry wysiewam co roku dla mojej mamy kocha je tak samo jak cynie.

Gosiu niedługo nie będzie widać murów na moim podwórku - taka mnogość powojników, bluszczy


mieszanie gatunków




doczekałam się kwitnienia kobei

[x-ja]

Fajne nazwy dalii : Czarny Kot ,Letnia Noc , Arabska Noc Elu co to za kwiatuszki nad zimowitami ? jakieś aksamitki ? fajową masz tę rabatę astrową , kiedyś i ja sadziłam spore ilości , póżniej zrezygnowałam a teraz chcę ale zapominam kupić nasionka i co roku jestem bez kaktusiki już w domku ?

[Raczek]

tija,te kwatuszki to aksamitka drobnokwiatowa.

[tu.ja]

Słyszałam, że 2 ogrody przestały Ci wystarczać i kupiłaś sobie działkę
Warto było czekać na kwitnienie kobei - prawda?! Śliczna jest.

[ElzbietaaG]

Elu dalie dla mnie ogólnie sa piękne, nie tylko z nazwy to moja pewnie nie ostatnia.
Aksamitki wysiewałam po raz pierwszy/ zakupione w ogrodniczym/ ale na pewno zbiore nasionka,
bo piękne są tworzą ładne, żółte kępy w ogrodzie. Astry i cynie wysiewam co roku dla mojej mamy
a kaktusy stoją jeszcze na zewnętrznym parapecie.

Iza kobea zakwitła jednym ale za to cudnym kwiatkiem. Na działkę z ROD zdecydowałam się
ze wzgl.ekonomicznych. Będzie to głównie działka owocowo - warzywna, bo ziemia na niej urodzajna w przeciwieństwie
do Dużego Ogrodu..
Najważniejsze prace już wykonane - zasilenie oborniczkiem, przekopanie. Na działce rosną już jabłonie, wiśnie, 2 jagody kamczackie, maliny, truskawki, 3 winorośle. Dosadziłam czarną porzeczkę 10 szt., 3 agresty, 3 borówki, 3 jabłonie, maliny, truskawki. Roboty co nie miara,przez to zaniedbałam forum




to ja buszująca w malinach...



oborniczek na działeczce



jakby powiedziała ewamaj - tania siła robocza



... jak wyżej

[x-ja]

Buszująca w malinach , dobre w krótkim rękawku z kiedy te fotki ? kilka dni było w miarę , ale nie aż na tyle ciepło by się rozgalaszać
Aksamitki naprawdę ładne , nie wiedziałam że to one , tak tylko strzeliłam
Elu gdzie przechowujesz kaktusy , mieszkanie cy piwnica ?

[EwkaEs]

Elżbieto- czyli od następnego sezonu na trzech włościach?Duża ta działka w ROD?Daleko od domu?
Kobea na zdjęciu jest dużo ładniejsza od ilustracji na opakowaniu,naprawdę warto było czekać.

[ElzbietaaG]

Elu zdjęcia robione we wrześniu, wzięłam tydzień urlopu na uporządkowanie działki a rodzina ochoczo
pomagała Niestety moja piwnica jest ciemna i wilgotna, kaktusy zimują na parapecie w moim pokoju.

EwkaEs muszę ograniczyć wysiew i nasadzenia jednorocznych kwiatków w Dużym Ogrodzie, bo nie dam
rady ogarnąć Porozsadzałam byliny, by pracy na wiosnę było jak najmniej .
Działka w ROD ma 3 ary, w dużej części już zagospodarowana, 5 - 10 min. jazdy rowerem.

Kobea to dziwny i piękny kwiat

[x-ja]

Pięknie kwitnie kobea miałam kiedyś , nawet raz udało mi się ją przezimować , dla mnie ona za kapryśna , póżno ma kwiatuszki i mało chodż ładne , zrezygnowałam z ponownego siania Dzięki za słowo o kaktusach ja swoje też zimuję w mieszkaniu na parapecie , piwnica była by idealna gdyby miała okienko a ni ma więc...

[EwkaEs]

No to się nie dziwię,że porwałaś się na jeszcze jeden kawałek ogródka!
Kobea w obu kolorach ładniutka.

[ewamaj66]

Siła tania bardziej lub mniej-ważne, żeby ochoczo do pracy się brała A będzie przy czym robić...
Kobea ładnie mi wzeszła, a potem nic z niej nie wyszło Posadziłam ją chyba w niedobrym miejscu, bo nie zakwitła, a liście miała cały czas czerwone. Może zmarzła wiosną i tak już została

[EwkaEs]

Elżbieto-i co kobeee na tę październikową zimę?

[ElzbietaaG]

Elu porobiłam sadzonki kobei, jak uda się przezimować to spróbuję kolejny raz.

ewamaj wydaje mi się, że moje stanowisko dla kobei też było nietrafione wyglądała
podobnie jak u ciebie - bardziej czerwona niz zielona.

EwkaEs moja stara kobea przycięta stoi w domku a zielne sadzonki jak na razie wyglądają dobrze.

[ElzbietaaG]

A jeszcze niedawno było tak kolorowo, za sprawą kwitnących dalii... Trochę smutno i szaro
bez nich w ogrodzie.

[ewamaj66]

Ta pomarańczowa niesamowita Swoje dopiero wczoraj wykopałam i przeniosłam do piwnicy. Korzenie wyglądały na twarde, więc myślę, że przymrozki jeszcze im nie zaszkodziły. Nie było tak źle z tym kopaniem, jak się wiosną obawiałam