Ania Zuzia i Chłopaki

[wielkakulka]

Nie podoba mi się - przygnębia mnie taka pogoda.

-- 22 paź 2012, o 09:28 --

Agnieszka???

A ja głowę bym dała, że ten piękny awatar Agapa jest jakąś krzyżówką imienia i takiego starego greckiego słowa agape....

No to Ania nadała Ci kolejne imię - tylko nie wiem czy Ci się podoba wybacz poprawię się. Ja za kwiatki nie dziękuję, to ukłon w stronę twojego dobrego serduszka - mogłaś nie dać....a dałaś

[amba19]

Aniu podglądam Twój wątek od pewnego czasu. Czas zaznaczyć ścieżkę, aby nie zabłądzić
Podoba mi się takie rodzinne działkowanie, przypominają się dawne czasy kiedy moje dzieci były jeszcze dziećmi i my też tak siedzieliśmy przy ognisku. To była epoka "Przed-Grilowa"
A nawiązując do wypowiedzi Bogumiłki - to ja w tym roku na imieniny dostałam taki szpadel do odcinania obrzeży trawnika i skakałam do góry z radości

[wielkakulka]

Witaj Amba, witaj serdecznie - muszę się przyznać, że i mi bardziej podoba się ta epoka przed-grillowa. Dzieci chciały jeszcze straszne opowieści, ale nikomu nic do głowy nie przyszło

[Bogumilka]

Do czego to już dochodzi, że my kobietki zamiast perfum pod choinkę lub imieniny chcemy szpadel, lub może jeszcze lepiej jakieś fajne grabie, co same grabią ......a ja chce fajne doniczki do domu, ale wiecie jakie, nie takie plastykowe tylko gliniane, ale one są drogie.....może mnie wysłucha Mikołaj i chodź jedną mi przyniesie

[zeberka4]

Mnie to się przypomniało jak byłam mała i siadaliśmy w gronie rodzinnym na działce u babci z ciotkami i dziadkami. To opowiadali nam o duchach, różnych postaciach które kiedyś żyły w pobliskim zameczku. Zawsze wszystkie dzieciaki wystraszone ale chciały więcej,a jak przychodziło do spania to każdy się potem bał.
Ale fakt, faktem na tej działce zawsze się coś działo, że nie powiem straszyło. Nie raz ktoś coś słyszał,były ślady albo naczynia same się myły w kuchni.
Nawet ostatnio w pobliżu babcinej działki znaleziono 2, że tak powiem trupy na jednej z działek, byłam zobaczyć z ciekawości i to prawda. Hmm

Aniu,a co dzisiaj w planach? Wy już tu o Świętach? Kurcze to już niedługo.

[wielkakulka]

Są śliczne, tylko trzeba uważać, żeby nie były malowane. Po jakimś czasie farba lubi złuszczać się z doniczek i paskudnie wyglądają. Kiedyś take miałam,śliczne niebieskie, a po kilku miesiącach - szczególnie przy podlewaniu do podstawki - robią się brzydkie.

Macie rację, że z nami kobietami coraz gorzej, która chciała od męża szydełko, tamburynek do wyszywania, albo druty i włóczkę - a ile z nas chciało szpadel, grabki, podkaszarkę, nożyce do trawy, żywopłotu. Ja mam własną skrzynkę narzędziową w domu. Wyszywałam jako dziecko, na drutach prawym oczkiem zrobię szalik - ale w pracy przed zajściem w ciążę fugowałam płytki, docinałam (sama nie przyklejałam) glazurę, robiłam gładź, cięłam profile pod płyty gipsowo-kartonowe, malowałam ściany, wyburzałam ścianki, obsługuję elektronarzędzia, jeżdżę autem (ale nie tankuję od 13 lat), skręcałam meble, kopałam szpadlem działkę, ... same męskie roboty - a który facet robi tyle kobiecych rzeczy, jest taki????

-- 22 paź 2012, o 11:07 --

Zeberko pytasz co dziś w planach - nie działka - nauka, muszę mieszkanie ogarnąć po tygodniu działki - kurze, pranie poprasować, nowe powiesić -po działce mam tego sporo.
Ja pamiętam jeszcze u dziadków bieganie po ściernisko i spanie na słomie...i mycie się z podrapanyni po tej słomie nogami ała ale były czasy...

[sweety]

Eeeee Aniu, tankowanie jest proste
Mój najfajniejszy prezent - wiertarko - wkrętarka firmy Bosch

[wielkakulka]

My kobiety jesteśmy super, wyobrażacie sobie żeby facet cieszył się z nowego pokrytego teflonem rondelka i silikonowej łopatki...

Aniu nigdy, nigdy nie próbowałam, mąż sam tankuje co piątek - nie miałam potrzeby próbować - pewnie tankowałabym jakbym musiała...głupie, ale nie próbowałam

Małgosiu mam dotarły wielkie wielkie ...ciesze się bardzo.

[Bogumilka]

Aniu widziałam, że idzie do Ciebie wielka paczucha od Iwonki ....dasz pogapić troszkę na zawartość paczuchy ?

[DuczekiOsia]

ja też sama tankuję, mój skuterek, a najlepsze jest to że zawsze wzrokiem trzy razy sprawdzam czy dobry wąż chwyciłam czy aby mu ropy zamiast benzyny nie wleje bo autko mamy na ropę więc trzeba się pilnować aby nie pomylić paliwka.

[przemo1669]

My kobiety jesteśmy super, wyobrażacie sobie żeby facet cieszył się z nowego pokrytego teflonem rondelka i silikonowej łopatki....

Aniu a jednak... ja bym się cieszył

A tak w ogóle to gdzie się widzimy 29?

[wielkakulka]

Bogusiu dostałam dziś od Sary nasionka ale się cieszę.

Leosiu do wiosny postaram się opanować samodzielnie sztukę tankowania...mam nadzieje.

Przemo nie wiem, dzieci zasmarkane a pogoda do niczego. Myślałam, ze wyjdę z nimi na spacerek, ale jak będzie taka pogoda jak dzisiaj, niestety nie wyciągnę ich na dwór, a do domu nie sprowadzam facetów pod nieobecność męża

[przemo1669]

Zawsze można przełożyć spotkanie. Ja jestem prawie codziennie w szkole oprócz października

Ubierzesz cieplutko dzieci i zawsze można się spotkać gdzieś, gdzie jest ciepło, aby Ci dzieci nie pomarzły

[wielkakulka]

Przemo - mój Kuba miewa zapalenia ścięgien i mięśni szyi. Dostaje 2 środki p/bólowe w tabletkach i trzeci w maści - jak działają przestaje wyć z bólu, nie płakać - wyć, do tego dostaje leki zwiotczające - wyzdrowiał w czwartek to był jego pierwszy dzień w szkole. W czasie choroby przez kilka dni je sika na leżąco, bo najmniejszy ruch sprawia koszmarny ból. Nie zaryzykuję. Opatulam wkładam w auto do szkoły potem do domu i wszystko. Wybacz, może się ociepli.

[przemo1669]

ok mogę poczekać
to współczuję twojemu dziecku. Słyszałem, że to gorszy ból niż moja kamica, więc to musi być straszny ból