Minibotanik Jacka cz.7

[e-genia]

Jacek Twój ogród teraz jesienią kiedy kwitną marcinki ,musi być bardzo pięknie .

[basow@]

O matko i córko , ile odmian astrów! Nie miałam zielonego pojęcia , że tyle ich jest! Dzięki nim, również jesienią ,ogród pięknie wygląda!
W moim też zagościły w tym roku , dzięki uprzejmości wielu forumków.
Chryzantemy od Ciebie mają się dobrze i kwitną obficie , jak na pierwszy sezon. Od wiosny zacznę robić sadzonki , by jeszcze bardziej ukwiecić ogród na jesień. Straty w chryzantemach są po tamtej zimie tak wielkie ,że znowu jest sporo miejsca. Teraz to wyraźnie widać , bo tam , gdzie w tamtym roku miałam " ścianę " chryzantem , mam jakieś niedobitki i gołe place...Mam nadzieję ,że tegoroczna zima będzie łaskawsza dla nich.
Jacku. jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za sadzonki chryzantem , które teraz cieszą moje oczy

[JacekP]

Aniu, cieszę się, że mnie rozumiesz Może to moje zamiłowanie astrami będzie przejściowe ale jak na razie to wszystkie wydają mi piękne i warte posiadania
Tak, puszyste nasienniki astrów też są ozdobne a czasem zaskakują nas nowymi siewkami w różnych miejscach

Janko, astrów będzie jeszcze przybywać

Grażynko, jeszcze trochę. Oby tylko aster tatarski zdążył przed przymrozkiem. Już ma pąki nabrzmiałe i wiem, że będzie różowy

Izo, dziękuję Ci Pierwszy trafił do mnie kot i tak już zostanie Stał się członkiem mojej jednoosobowej rodziny
Kwiaty same w sobie są tak piękne, że nawet bez obmyślania kompozycji, utworzą jakiś kalejdoskop kolorów i kształtów (do tego jeszcze zapachy), który może zachwycać A intuicja, poczucie piękna i doświadczenie pomagają bezwiednie czynić ogród jeśli nie pięknym, to przynajmniej sensownym, mądrym.

Beato, astry o drobnych listkach rzeczywiście mają swój urok. Obok grupy ericoides także piękne koronkowe listki i mnóstwo drobnych kwiatów mają a. sedifolius, a. speciosus czy a. lateriflorus. Wszystkie tworzą chmury kwiatów!
Jestem zaskoczony astrem 'Esther', jaki pokazałaś Mój ma pojedynczą obwódkę płatków, a Twój jest półpełny Aż sprawdzę w necie, czy nie pomyliłem z odmianami 'Pink Star' i 'Pink Sprite'.

Geniu, jest teraz bardzo kolorowo w ogrodzie dzięki astrom, chryzantemom, daliom i jeszcze kilka innych gatunków kwitnie

Basow@, ja też Ci dziękuję za wiosenną wymianę chryzantem. Właśnie zaczęły kwitnąć od Ciebie różowe pojedyncze, a późne mają pąki więc też z niecierpliwością wyczekuję i mam nadzieję, że zdążą zakwitnąć.

A na dobranoc astry i ich skrzydlaci miłośnicy. Na białym krzaku głośno jak w ulu



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[sweety]

I dziś na moich była ostra konkurencja - parenaście pszczół i 3 motyle, w tym jedna ćma
Nie mam nic przeciwko puszystym nasiennikom, a i siewki by mi nie przeszkadzały. Zawsze można je wyplewić, albo mieć więcej i więcej Choćby dla innych...

[Margo2]

U mnie też sporo owadów jeszcze. Najwięcej na kosmosach, ale inne kwiaty też były oblegane

[JacekP]

Aniu, ja też bardzo lubię puszyste nasienniki. Np. trojeści, sadźca, anafalisa czy liatry nie zetnę aż do wiosny. I oczywiście trawy - zdobią całą zimę. I nie przeszkadza mi, że coś się rozsiewa. Przynajmniej mam co robić Niektóre siewki są bardzo porządane (np. trojeść bulwiasta).

Małgosiu, jesień mamy piękną, dużo słonecznych dni więc i owadów na roślinach miododajnych mnóstwo. A astry do takich należą i to kolejna ich zaleta

[peonia]

Jacku, a może ja coś pomyliłam z astrem 'Esther' pewnie to może być "Pink Star" ?
Te astry o białym kolorze cudne, muszę wyprosić je u Ciebie!

[JacekP]

Beato, jutro zaznaczę astra n-b białego dla Ciebie. Tysiące kwiatów na jednym krzaku tworzą białą chmurę i wygląda to teraz zjawiskowo.
Sprawdzę u mnie a. ericoides 'Pink Star' ale coś mi się wydaje, że ma pojedyncze płatki. Ten Twój śliczny więc poproszę o kawałeczek, jeśli przezimuje i będzie się czym dzielić. Przed chwilą przeglądałem ofertę astrów ze szkółki 'Stauden-Stade' i aż głowa boli od różnorodności (i tych wszystkich, których jeszcze nie mam). Np. a. ericoides 'Golden Spray' czy astry z grupy frikartii. Cudowne!

[tu.ja]

Ten biały od zanny mimo kilkakrotnego dzielenia u mnie też jest ogromny i wygląda cudnie. Owady mają u Ciebie super stołówkę. Masz tyle różnych gatunków w ogrodzie, że mają w czym wybierać od wczesnej wiosny do późnej jesieni.
Mamy podobne podejście - dla mnie również ważne jest w tej przygodzie ogrodniczej by jak najwięcej stworzeń przyciągnąć na swój kawałeczek raju. Życzę powodzenia w zdobywaniu kolejnych astrów. Są tego warte.

[kogra]

Chyba też rozejrzę się za tym białym astrem.
Mam niebieskie i czerwone a ten będzie pasował do całości kolorystycznie.

[klarysa]

Nie dziwie się, że owady tak chętnie u ciebie goszczą.
Kolorowe łany kwiecia o tej porze, to widok
Białe cudne.

[JacekP]

Iza, ja też dzieliłem lub poskramiałem tego astra ale radość moja i owadów jest wielka, jak kwitnie. Owady i inne stworzonka to dopełnienie ogrodu, to dzielenie się nim z innymi istotami, współistnienie, ekoświadomość. Nornice, mszyce, mrówki, ślimaki - tak! Choć często pomstuję na te mniej proszone ale i one mają swoje miejsce w ekosystemie, którego ogród ma być częścią. Byleby była równowaga!

Grażynko, będziesz go miała po prostu ode mnie

Klaryso, dziękuję Jest bardzo kolorowo, bo jesień w tym roku łaskawa. Jeszcze nie było przymrozków

Kontynuuję pokaz astrów. Pozostały do prezentacji niskie, czyli z grupy dumosus. Tu mam problem z nazwami, bo wszystkie dostałem bez nich więc wszystkie NN.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

ten wcale nie jest biały; lekko przydymiony lila


Uploaded with ImageShack.us

ten też zbyt jasny, bo tak naprawdę to jest jaskrawo fioletowy ale niestety - jak robię zdjęcia nie zawsze jest odpowiednie słońce


Uploaded with ImageShack.us

[e-genia]

Jacku Twoje marcinki nadal piękne , moje już nie bardzo .

[pelagia72]

Jacku
Niesamowite masz astry, u nikogo nie widziałam tyle rodzajów
Mówisz ,że na tym białym najwięcej pszczół ?
U nas na białym wrzosolistnym.
Chciałam się pożalić u Ciebie, że sarny mi obżarły astra nowoangielskiego od forumki i nie widziałam koloru kwiatów.

[iga23]

Jacku, astry to takie kochane rośliny, im więcej ich podzielimy dla przyjaciół, tym piękniej kwitną potem w naszym ogrodzie.