Ogródek przydomowy u Marii.k55

[kasia_rom]

Marysiu, pozdrawiam cieplutko i życzę żeby kotek się znalazł
Znalazłaś guzowatość na korzeniach ? współczuję
Śliczne zdjęcia

[Rewi]

Jak można tak traktować zwierzęta, moja kitka jest przygarnięta była jakby dzika podchodziła tylko na chwilę trudno był mi zdobyć jej zaufanie. Teraz wreszcie zaczyna być odważną kotką bo wie, że nikt w domu ją nie uderzy.

[maria.k55]

Ilonko - twoja Melcia to jak blizniaczka mojego Maćka, śliczna kicia, a przy okazji dojrzałam ciekawą hortensję, czy to nie przypadkiem Pinky Winky.

Beatko - zdjęcie super, absolutnie nie usuwać, i ten rozmiar Czarna plamistość u róż nie zależy tylko od deszczu, to temat rzeka, najlepiej poczytaj sobie w dziale "róże" choroby róż.

Kasia_rom - witaj! najbardziej niepokoi mnie Eden Rose, znalazłam nad szczepieniem takie okrągłe narosla, dosyć duże o średnicy 6 cm, a cały krzew w tym roku pięknie poszedł do góry, gorzej było z kwitnieniem bo skąpiutko, jeszcze go poobserwuję.

Ewa /Rewi/ widziałam twoją kicię jak wylegiwała się na klombie, jak mój nie przyjdzie to też takiego białaska sobie przygarnę.

Madziu /Mig 131/ witaj w to niedzielne popołudnie.

Witam wszystkich moich gości w to niedzielne, typowo jesienne popołudnie

[imwsz]

Marysiu to nie jest Pinky Winky.
Przed Melcią na pierwszym planie jest Hortensja bukietowa CANDLELIGHT natomiast za kicią Hortensja wiechowata Wim's Red. Niestety ta jeszcze nie kwitła pomimo, że wszystkie hortensje u mnie to tegoroczne nasadzenia. Gdybyś miała miejsce to serdecznie bym polecała. Co poniektóre zaczęły kwitnąć w czerwcu i do tej pory są kwiaty aczkolwiek z jesiennym kolorytem

[maria.k55]

Przyznam, że o takiej hortensji nie słyszałam, ale już zaczynam szukać lektury, mam 11 szt. hortensji ogrodowej i w tym roku pierwszy raz nie miałam kwiatów, bo przemarzły i chcę je zastapić innymi bardziej odpornymi.

[imwsz]

Marysiu miałam kiedyś 1 ogrodową i do szału mnie doprowadzała. Przez 4 lata jedno kwitnienie dwoma kwiatami i ją wydałam. Teraz pojawiły się ogrodówki, które kwitną na jedno i dwuletnich pędach więc nie miałabym problemu, że nie zakwitnie bo źle coś ucięłam.
Dlatego zdecydowałam się na bukietowe i wiechowate bo przy sprzyjających warunkach nawet jako laik źle utnę to i tak zakwitnie. A z założenia te hortensje są mrozoodporne w naszych warunkach

[Rewi]

Ewa /Rewi/ widziałam twoją kicię jak wylegiwała się na klombie, jak mój nie przyjdzie to też takiego białaska sobie przygarnę.

Nie martw, wróci musi wrócić

[maria.k55]

Prognozy pogody na ten tydzień są nie ciekawe, więc trzeba było zabrać wrażliwsze tarasowce, a oleandry niech jeszcze sobie oddychają świeżym powietrzem.

[Rewi]

Cóż to za piękny hibiskus jak się nazywa?

[maria.k55]

Nie znam jego nazwy, ale szczepkę do ukorzenienia kiedyś kupiłam od naszej koleżanki forumowej Marzenki. W hibkach się nie lubuję, inne pooddawane w dobre ręce, ale ten jeden rośnie mi na tarasie całe lato i jego zostawiłam.

[Mig131]

Śliczne roślinki

[maria.k55]

W ogródku jeden z liliowców - zakup czerwcowy na razie nn, chciał mi pokazać na co go stać i śpieszył się z kwitnieniem, ale żal mi jego wysiłku i pęd został wczoraj ściety.

[Bisia_]

Marysiu witaj
Ja też mam dwa koty,które tez mi towarzyszą jak coś robię.
Piękne masz róże,chyba się na nie"odbraże" i kupie kilka szt,po zimie wszystki mi zmarzły,ale miałam większość szczepionych,może dlatego.Ta bordowa bardzo mi się podoba

[inka52]

Witaj Marysiu, ja dziś wszystkie olki wniosłam do piwnicy , boję się że mróz przyjdzie raptownie i nie zdążę, kolor hipka piękny,czy bungewile przezimują Ci w domu pozdrawiam

[maria.k55]

Witaj Teresko/Inka 52/ Bugenwille jak i wszystkie moje tarasowce mają słoneczne lokum, pokój z wyłączonym ogrzewaniem, temperatura utrzymuje się w granicach od 10 do 5 stopni i wszystkie zimują dobrze.