Doniczkowce u Szarotki cz. 2

[przemo1669]

Doroto ale będziesz miała sadzenia. nie zapomnij pokazać jak już zakwitną

[mamafrania]

To ja też poproszę na przyszłość taką paczuszkę

[labka1]

Ale szczęściara...wow!!!
oczy wychodzą..
wielkie brava dla M....

[szarotka66]

Aniu mam nadzieję, że się rozmnożą i w przyszłym roku będzie się czym podzielić. Troszkę uszczupliłam ilość, bo dziś gościłam siostrzyczkę i moją ukochaną chrześniaczkę, to się z nimi podzieliłam, miały takie proszące spojrzenie , a ja mam miękkie serce.
Tymczasem trzymajcie kciuki, jutro zaczynam sadzenie.
Kasiu M dziękuje za

[kubasia]

Dorotko jak to zakwitnie, będziesz miała raj

[x-F-7]

Prezenty super, teraz tylko czekać na wiosnę ;)

[Niunia1981]

O ja cie Dorotko ale prezent, rewelacja
Będzie cudny widok wiosną, aż się nie będę mogła doczekać

[mniodkowa]

ależ ten Twój M to świetny nie dość, że natachał kwiatków, to jeszcze TYLE

[raflezja]

Tylko posadź w koszyczkach, żeby Ci nornice nie zjadły.

[szarotka66]

Właśnie wróciłam z ogródka. Zaczęłam sadzić. Sadzę w koszyki i duże doniczki, bo szkoda by było żeby się do nich dobrało jakieś robactwo. Kilka lat temu nornice zeżarły mi 70 hiacyntów .
Teraz tylko aby do wiosny.

[labka1]

Ja miałam kiedyś na moim małym trawniku prawie setkę krokusów i żonkili po brzegu..i tulipanów..i pies wykopał i zjadł wszystko!!!!!!!!!!!!!!!
Psa nie mam już..i kwitów tez..więcej nie kupiłam jakoś.. a szkoda..bo pięknie wyglądają krokusy na zielonej trawce wiosną..

Teraz będziemy zachwycać się Twoimi..na wiosnę

[mamafrania]

Pilnuj ich Dorotko.Jak nie dasz rady wsadzić,to jak przyjadę to Ci pomogę

[Nolinka]

A u mnie w LM oczywiście nic nie przecenione, jak zwykle
Przecenione były wiosenne cebulki, których termin ważności minął pół roku temu. Oczywiście wyschnięte na wiór, za cenę 2 zł. Za darmo bym nie wzięła, bo na 100% nic z tego nie wyrośnie.
W moim ogródku nic podobnego do myszy się nie uchowa. Wszystko jest systematycznie wyłapywane przez moją kotkę Dobrze, że ją mam, bo na kocura to nie można liczyć. Co najwyżej może zniknąć szynka ze stołu

[labka1]

Nolinko..mój nawet szynki nie ruszy...hahahaha
Śpi..śpi...śpi...wstaje zje swoje, pokręci się ..i śpi dalej...potem powtórka..no chyba,że się coś dzieje to trzeba zająć punkt obserwacyjny i wszystko widzieć... a co do myszy..to na widok sztucznej..zaczął uciekać, żywa to chyba wystraszyłaby go na śmierć


Zrobiłam sosik..nieco po swojemu..ale wyszedł..mmmmnnnaaaaiiiiaaammmmmniuśny!!!!

[szarotka66]

Ja miałam kiedyś na moim małym trawniku prawie setkę krokusów i żonkili po brzegu..i tulipanów..i pies wykopał i zjadł wszystko!!!!!!!!!!!!!!!
Psa nie mam już..i kwitów też..więcej nie kupiłam jakoś.. a szkoda..bo pięknie wyglądają krokusy na zielonej trawce wiosną..

Teraz będziemy zachwycać się Twoimi..na wiosnę [/quote

Na trawniku wyglądałyby pięknie, że ja nie mam trawnika, co najwyżej łąka, ale tam to raczej się nie sadzi taki śliczności. Kasiu, a ten pies co go już nie masz to od tych cebulek, czy naturalnie?

Pilnuj ich Dorotko.Jak nie dasz rady wsadzić,to jak przyjadę to Ci pomogę

Mam nadzieję, że do czwartku się wyrobię, bo muszę jeszcze coś do kawy upiec.

A u mnie w LM oczywiście nic nie przecenione, jak zwykle
Przecenione były wiosenne cebulki, których termin ważności minął pół roku temu. Oczywiście wyschnięte na wiór, za cenę 2 zł. Za darmo bym nie wzięła, bo na 100% nic z tego nie wyrośnie.
W moim ogródku nic podobnego do myszy się nie uchowa. Wszystko jest systematycznie wyłapywane przez moją kotkę Dobrze, że ją mam, bo na kocura to nie można liczyć. Co najwyżej może zniknąć szynka ze stołu

Najwyraźniej miałam szczęście, że nikt tego wcześniej nie wykupił
A prpoos łapania myszy to kilka dni temu z moim Tuptusiem byliśmy na łowach, ja odsuwałam skrzynki w paszarni, a kocurek łapał myszy. Pełen sukces 4 szt. Obrzydlistwo brrr.

Teraz pochwalę się fiołkami, jeden zapączkowany, a drugi w pełni kwitnienia:

I coś żywego niekoniecznie przyjemnego za to jakie duże