Mój mały świat :) - cz.2

[Margo2]

Piękne dalie. szkoda, że trzeba je wykopywac. ja nie mam gdzie ich przechowywać, więc mam tylko 2

[Tajka]

Majeczko dalie przecudnej urody.
Dawniej w naszym ogrodzie było ich mnóstwo, ale gdy Mama nie miała już sił ich wykopywać, to pooddawała znajomym, a ja za leniwa jestem, no i najgorsze to przechowywanie.

[lora]

Majeczko chyba zdrówko już wróciło...
...piękne masz dalie...każda inna...

[AniaDS]

[majka300]

Dziewczyny kochane już wydobrzałam i wracam do sił walczyłam cały miesiąc z wirusem ale teraz jest ok jutro zrobię zdjęcia pięknie Marcinki zakwitły

[Zabeczka101059]

Fajnie Majuś cię widzieć super, że wszystko w porządku
czekam na marcinki

[Margo2]

Czekamy na zdjęcia.
To Cię dopiero wirusisko dopadło

[Tajka]

Majeczko ja także z miesiąc dochodziłam do siebie z powodu jakiegoś wirusa, w dodatku musiałam opiekować się wnuczkiem, który także chorował.
Pokaż co w ogrodzie , jak się mają marcinki.
Miłej niedzieli Ci życzę.

[edulkot]

Majeczko przykro czytać o chorobach, wszędzie panują jakieś wirusy i my walczymy z nimi już drugi miesiąc. Trzymaj się zdrowo.
Śliczna masz te dalie, takie kolorowe.
A jak sadzonka Twojej-mojej chryzantemy bo mnie się zrobiły aż 3 sadzonki - dwie od razy mi się rozpadły a w starym miejscu wyrosła śliczna mała i będzie kwitła.

[lora]

Maju dobrego tygodnia

[majka300]

Dzidziu, Gosiu

Misiu, Tajeczko

Majeczko niestety ale nie przyjęły mi się dąbki nie wiem dlaczego tyle lat je miałam tak pięknie mi rosły

-- 19 paź 2012, o 22:19 --





-- 19 paź 2012, o 22:20 --





-- 19 paź 2012, o 22:21 --

[majka300]

-- 19 paź 2012, o 22:23 --

[RomciaW]

Witaj Majeczko ,przyszłam się przywitać po długiej nieobecności Ale słyszę że z wirusem przez miesiąc walczyłaś ..........biedna Śliczne ostatnie fotki marcinków .............jeszcze różyczka kwitnie

[edulkot]

Majeczko tak mi przykro moje rosną i kwitną jak oszalałe, wiosną wyślę Ci kolejnego wtedy powinien lepiej się przyjąć. No chyba że chcesz jeszcze teraz bo mam taki mały który wyrósł mi w miejscu gdzie rósł cały wielki krzaczor.
Zdjęcia wstawiłam u mnie i daj znać kiedy mam Ci wysłać bo tego najmniejszego można śmiało wykopać.
Moje marcinki obmarzły przy ostatnim przymrozku a nawet nie do końca rozkwitły.

[Tajka]

Majeczko myślę, że już lepiej się czujesz.
Są nowe fotki z ogrodu.
Ciekawa odmiana chryzantem tych lekko muśniętych różem.