Wstążeczka

[renzal]

Super! U nas powojniki rosną jak ,,gleń chleba u gęby". Kocham te kwiaty, ale podziwiam głównie na FO.

[majka411]

Moniczko, masz piękne odmiany róż. Czy to jest ich pierwsza zima i w jakim rejonie mieszkasz ?
Kopczyki zrób dopiero wtedy, kiedy w dzień będzie stała temperatura na minusie powyżej - 5 C.
Róże nie przemarzają tak szybko, one dopiero teraz szykują się do zimy, a przy -5 C kwitną nadal,
oczywiście zależy to od odmiany róży. Dziś jest bardzo ciepło i tak ma być jeszcze kilka dni.

[maria.k55]

Witaj Moniko
Jak zobaczyłam, że też masz nowy wątek musiałam cię odwiedzić i podpisać listę gości. Widzę, że już się rozkręcasz, zmieniłaś wstawianie zdjęć z Imageshack na fotosik, czy jest łatwiejszy? Pytam, bo ja też otworzyłam swój wątek, wybrałam fotosika, owszem mam z nim kłopoty ale wspólnymi siłami, drogą prób i błędów jakoś brnę do przodu. Pozdrawiam i trzymaj się Maria

[Jojola]

witaj Moniko
pospacerowałam po twojej działeczce i odkryłam że mamy sporo wspólnego. też mam piaszczystą glebę na działce, ścieżka od do także taka sama, sasiad jakby był synem mojego - synem bo u mnie za płotem już oprócz traw dorodne krzako-chaszcze wyrosły i jakoś to sasiadowi nie przeszkadza. rośliny też niektóre jakby moje...

[Monikwiaty]

Witam moich miłych gości:)
LEOSIU-pozdrawiam:)
RENATKO- u mnie różnie rosną ale co rusz dokupuje i próbuję ,gdyż bardzo je lubię.
MAJU- Witaj kochana,dziękuję za podpowiedź, mój rejon to województwo Śląskie ,granica Jury.Róże stare pnące rosną u mnie kila lat,nigdy nie zmarzły tak jak tej zimy. Inne ...część wypadła tej zimy natomiast Monica,Erotika, lawendowo-niebieska nn zimowały pierwszy raz i chociaż tez oberwały od mrozu to ładnie odbiły dając popis w kwitnieniu zwłaszcza Monica (nadal kwitnie i ma cała masę pąków). Tej wiosny obiecywałam sobie że już róż nie dokupię,ale przebywając na forum moja "różyca" się pogłębia. W tym sezonie sporo dokupiłam.Dzisiaj w części "sadowej" skopałam rabatkę na zakupy mam nadzieję wiosenne:)
MARIA,k55- Witaj u mnie:) Ja też mam problemy nie wiem co lepsze. Jak piszesz obie idziemy metodą prób i błędów...dzisiaj wstawiłam kilka zdjęć i wyszły kolorowe plamy,skasowałam,z jednym zdjęciem spróbowałam ponownie (powojnik) i jakoś się udało:)
JOLU- Witaj,dziękuję za wizytę i9 zapowiadam swoją. Czytając Cię pomyślałam jak fajnie by było znać jakieś czary i naszych sąsiadów uczynić swoimi(pasowali by do siebie) a nas sąsiadkami:)wiem fantazjuje ale jaka przyjemna ta fantazja:)
Dla Was jeszcze kilka niebieskości o ile uda się dodać:)



Lawenda jest u mnie kilka sezonów,troszkę od dołu zbrzydła ale dobra z niej mama,w tym sezonie wydała kilka siewek które już rosną na rabatach:)
Jednoroczne jak jednoroczne,ale to zestawienie kolorków bardzo mi się spodobało,w nowym sezonie powtórzę w większej donicy.
Przetacznik,zawsze podobały mi się niebieskie ,na forum zakochałam się też w różowych i czerwonych,mam nadzieję że w nowym sezonie i u mnie zagoszczą.
Teraz idę Was poodwiedzać,przyjemnego wieczoru:)

[Padawan Collies]

Oooo, przetaczniki są super! Fajnie, że lubisz takie roślinki.
Przetaczniki, wrotycze, heliotropy... trochę takie magiczne stwory są

[robaczek_Poznan]

Monia, ślicznie zakwitł Ci Multiblue Ja kupiłam dwa i obie pomyłki
Kolejne podejście robię tylko do kwitnących

[Monikwiaty]

MARIOLU- we wszystkich roślinach jest magia i na którą by nie patrzeć to ta wydaje się akurat najpiękniejsza ,prawda?:)
KASIU- Ja swoje tegoroczne powojniki kupowałam w e-clematis , przyszły same dorodne roślinki i każdy zgadzał się z odmianą. Z tegorocznych w tym feralnym maju nie podmarzł jedynie "Jerzy Popiełuszko " i kwitnął długo i obficie w nagrodę nazywałam go moim księciem:) ale rekordu Twojego Rooguchi żaden z moich nigdy nie pobił.
No to sam książę z czerwca chyba

[robaczek_Poznan]

Piękny Białe powojniki wielkowiatowe są takie eleganckie Polecam Beautiful Bride - ma ogromne kwiaty i powtarza kwiaty nawet teraz Na Multiblue skuszę się wiosną, z Twojego źródła

[Monikwiaty]

zapisałam Kasiu, do rozpatrzenia przy wiosennej liście:)

[Monikwiaty]

Witajcie w ten piękny i słoneczny dzień.Dzisiaj wszyscy jak mróweczki zapewne będą pracować w ogrodach korzystając ze słonka. I ja wybieram się wkrótce do swojego. Musze zgrabić igły na końcu pod sosnami więc będą jak znalazł do podsypania koło żurawek i RH. Nie daje mi spokoju że nowe różyczki wielokwiatowe wymieszały mi się na rabacie,pan spakował je razem, no ale będzie niespodzianka i najwyżej kolejna rzecz do przesadzania za rok. Żeby nie było tu tak smutno zostawiam Anabelki ,najwyraźniej wielkość ich kwiatów zależy od stanowiska na jakim rosną. Pozdrawiam:)

[majka411]

Moniczko, ogród nie może być aż tak mały, skoro pozwalasz sobie na sosnę przecież, to duże drzewo.
Pokazujesz kolejne zakątki, ten z hortensjami , lawenda marzenie.
Masz spore doświadczenie z różami i umiesz się z nimi obchodzić.
Jakie odmiany róż kupiłaś w tym sezonie Fakt daleko mieszkamy od siebie

[Monikwiaty]

Witaj Maju:) Ogród ogromny nie jest i trudny do zagospodarowania bo okropnie wąski a długi. To chyba mniej więcej tak jakby ogród Kasi pokroić na 3 części i połączyć jedna za drugą. Na 3 zdjęciu w wątku widać mniej więcej jego szerokość. Widać tez na nim pomieszczenie gospodarcze ,mniej więcej dotąd jest ozdobny. Dalej jest kilka grządek warzywnych i furtka do części "sadowej" jest tam kilka drzewek i krzewów owocowych. Przy tej furtce jak się uda chcę w przyszłym roku zrobić przejcie łuk podobne jak mam przy wejściu na ogród na pnącza. Tam wymyśliłam sobie też takie większe krzewy róż. Dalej jest kawałek pustki bo drzewka owocowe tam rosnąć nie chcą i na samym końcu kilka sosen. Z tyłu i tak same nieużytki a one trochę osłaniają. Na końcu mam problem z podlewaniem a jak na razie na nawadnianie automatyczne nie mogę sobie pozwolić. Powoli zobaczymy co tam wyjdzie. Za tymi owocowymi posadziłam w poprzek kilka tui aby oddzielić tam kolejny zakątek a brzegi powoli obsadzam różnymi krzewami,na razie to maleństwa,biegam tam z wodą do nich aż w kręgosłupie strzela:) Te różne zakątki u mnie to mój sposób na zróżnicowanie ogrodu.Oddzielam ,kombinuje aby wizualnie nie była to jedna długa kiszka. Tytuł wątku wstążeczka dobrze oddaje jego kształt. Z róż teraz jesieniom kupiłam tylko:Chopin,Ingrid Bergman,Kronenburg,Rosarium UE i pnącą różową powtarzającą kwitnienie nn od naszej koleżanki z forum Danusi. Na wiosnę mam więcej kandydatek tylko martwi mnie miejsce dla nich, z tyłu jest go dość ale tam za dobrze mogą nie mieć właśnie ze względu na dostęp wody. Mój ogród nie jest typowo różany ale kocham róże tak jak i inne roślinki więc znajdują w nim miejsce. A ponieważ na forum z upodobaniem i zachwytem zwiedzam Wasze różane ogrody to i moje serce kradną coraz to inne królewny. Pozdrawiam różyczkami:)

Star Profusion

Chapy

[majka411]

Moniczko, wiedziałam, że masz ogród b....ardzo długi, ja nie mogę sobie wyobrazić ile to może być metrów skoro tyle pod rząd tam masz posadzone Powiedz mi jak on jest szeroki, bo też nie uzmysławiam sobie.
Do podlewania konieczni potrzebny jest wąż ogrodniczy i chyba jakaś pompa
Jak masz róże i jeszcze chcesz je dosadzać, to automatyczne podlewanie nie zda egzaminu.
Ono jest dobre ale głównie na trawniczki.
Moniczko, białe kwiaty, które sobie również już kupiłam, to przetacznik biały, tylko nie pytaj o nazwę, bo ja nie mam do tego głowy. Kupiłam tu na forum i jestem bardzo zadowolona. Ładne odmiany róż kupiłaś, możesz mi podać o którą Danusię chodzi. Ciekawa jestem czy ma cos ciekawego.

[Monikwiaty]

Maju szerokość to około 10-11m ,nigdy dokładnie nie mierzyłam ale jakoś tak a długość...chyba coś kolo 90m. Cała działka ma 1040m ,więc tak jakoś wychodzi. Danusia to Tacca ,pięknie ukorzenioną sadzonkę wyhodowała:) To nawadnianie to nawet mnie cieszy,jeden wydatek mniej. Dociągnięcie na koniec wody wężem dużo taniej wyjdzie. Przetacznik mam czerwony i różowy na liście wiosennej więc i biały dołączy. Jeśli możesz powiedz mi u kogo na forum go kupowałaś,pozdrawiam.