
Wysiewanie kaktusów cz.1
Re: Wysiewanie kaktusów
Ok dzięki. To jeszcze troszke potrwa zanim zmieni kolor na ciemno czerwony
.

- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Wysiewanie kaktusów
Czy mogę nasiona przechować do wiosny w owocach? Zebrałem czerwone owoce z mamilarii i rozłożyłem cienką warstwą na papierze. Wysychają i się marszczą.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 100p
- Posty: 133
- Od: 21 lut 2012, o 06:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Wysiewanie kaktusów
Witam.
Na początku września wysiewałem nasiona kilku rodzajów około 30 gatunków.Do dzisiaj procent skiełkowania był bardzo różny od 100% niektórych rebucji i turbiniaków,50-80 wśród parodii, gymnocactusów i gymnoli do 10-20 a nawet 0% wśród astrofytów.I właśnie co do tych najsłabszych mam pytanie.Czy jeśli do tej pory nic czy prawie nic nie skiełkowało to jest sens nadal to trzymać w mnożarce czy jeszcze coś z tego może po tak długim czasie skiełkować?Czy jest sens zbierać te nasiona suszyć i próbować je wysiewać powtórnie na wiosnę?Chyba były one kiepskiej jakości bo moje własne z tegorocznych owoców kiełkowały bardzo dobrze więc warunki do wschodów chyba były zapewnione.Niestety te nasiona które nie wschodzą pochodzą z niepewnego źródła, z pewnego wiodącego serwisu aukcyjnego.
Z góry dziękuję za informacje i doświadczenia w temacie zawartym w moim poście.
Pozdrawiam.
Paweł.
Na początku września wysiewałem nasiona kilku rodzajów około 30 gatunków.Do dzisiaj procent skiełkowania był bardzo różny od 100% niektórych rebucji i turbiniaków,50-80 wśród parodii, gymnocactusów i gymnoli do 10-20 a nawet 0% wśród astrofytów.I właśnie co do tych najsłabszych mam pytanie.Czy jeśli do tej pory nic czy prawie nic nie skiełkowało to jest sens nadal to trzymać w mnożarce czy jeszcze coś z tego może po tak długim czasie skiełkować?Czy jest sens zbierać te nasiona suszyć i próbować je wysiewać powtórnie na wiosnę?Chyba były one kiepskiej jakości bo moje własne z tegorocznych owoców kiełkowały bardzo dobrze więc warunki do wschodów chyba były zapewnione.Niestety te nasiona które nie wschodzą pochodzą z niepewnego źródła, z pewnego wiodącego serwisu aukcyjnego.
Z góry dziękuję za informacje i doświadczenia w temacie zawartym w moim poście.
Pozdrawiam.
Paweł.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Wysiewanie kaktusów
Można próbować nasiona po kilku miesiącach ponownie wysiewać. Z mojego doświadczenia muszę stwierdzić że efekty nie są zadowalające w zestawieniu z nakładem dodatkowej pracy. Kiedyś się w to bawiłem, teraz po prostu wyrzucam to co nie skiełkowało. Są od tego wyjątki np. opuncje, które znane są z tego że wschodzą długo i nierównomiernie i Mammilaria teresae - tych bym nie wyrzucał.
I jeszcze mam pytanie: dlaczego uważasz że wiodący serwis aukcyjny to niepewne źródło? Serwis nie sprzedaje niczego, tylko pośredniczy w kontaktach pomiędzy kupującymi i sprzedającymi, wiec uogólnianie że to serwis jest winien kiepskiej jakości nasion jest moim zdaniem lekkim przegięciem. Uważam że powinieneś mieć tylko i wyłącznie pretensję do tej osoby która ci te nasiona sprzedała i ewentualnie do siebie że nie sprawdziłeś dostatecznie tej osoby.
Zastrzegam że, nie jestem ani pracownikiem ani nawet sympatykiem żadnego wiodącego serwisu aukcyjnego, natomiast jestem zwolennikiem trzymania się faktów.
I jeszcze mam pytanie: dlaczego uważasz że wiodący serwis aukcyjny to niepewne źródło? Serwis nie sprzedaje niczego, tylko pośredniczy w kontaktach pomiędzy kupującymi i sprzedającymi, wiec uogólnianie że to serwis jest winien kiepskiej jakości nasion jest moim zdaniem lekkim przegięciem. Uważam że powinieneś mieć tylko i wyłącznie pretensję do tej osoby która ci te nasiona sprzedała i ewentualnie do siebie że nie sprawdziłeś dostatecznie tej osoby.
Zastrzegam że, nie jestem ani pracownikiem ani nawet sympatykiem żadnego wiodącego serwisu aukcyjnego, natomiast jestem zwolennikiem trzymania się faktów.
-
- 100p
- Posty: 133
- Od: 21 lut 2012, o 06:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Wysiewanie kaktusów
Dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam.
Paweł.
Rzeczywiście wyraziłem się nieprecyzyjnie i prostuję mój poprzedni post.To sprzedający na tym serwisie okazał się niepewnym źródłem.Nie dość,że czekałem na nasiona przeszło 3 tygodnie to nie raczył mnie poinformować o przyczynie takiego czasu oczekiwania, nie było z nim najmniejszego kontaktu.Zmuszony byłem za taką transakcję wystawić pierwszy w swojej karierze komentarz neutralny a jestem na allegro od 8 lat.Myślę,że nikt z renomowanych zagranicznych sprzedawców nasion polecanych na forum nie pozwoliłby sobie na takie praktyki wobec klienta.Kupowane nasiona były dosyć drogie a efekt marny.Ale nie będę rozwijał tego tematu bo to wątek o wysiewaniu.Mam nadzieję,że doprecyzowałem co miałem na myśli w poprzednim wątku.mgr_ pisze:I jeszcze mam pytanie: dlaczego uważasz że wiodący serwis aukcyjny to niepewne źródło?
Pozdrawiam.
Paweł.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Wysiewanie kaktusów
No to muszę cię wyprowadzić z błędu, bo okazuje się że jest z tym bardzo różniesancho100 pisze:Myślę,że nikt z renomowanych zagranicznych sprzedawców nasion polecanych na forum nie pozwoliłby sobie na takie praktyki wobec klienta.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Wysiewanie kaktusów
Czytając wasze posty o niegodziwych sprzedawcach,powinno się zrobić listę czarną o tych sprzedawcach,
w tedy inni kupujący się nie nabiorą i nie będą u takiego gościa kupować
poz.Leszek
w tedy inni kupujący się nie nabiorą i nie będą u takiego gościa kupować

poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Wysiewanie kaktusów
Jak są dobre nasiona (Massa Garden) to warto poczekać. Gorzej jak się czeka i jeszcze kiepski towar.
- himalaya
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 5 gru 2011, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Wysiewanie kaktusów
Właśnie tak. Lepiej poczekać do przyschnięcia, niż zaatakować za wcześnie.hen_s pisze:Najlepiej wtedy kiedy owoc całkiem zmieni kolor na c. czerwony oraz przyschnie
Spread your wings and fly away
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Nie uważam tego za najlepszy pomysł. Tego typu komentarze nie zawsze muszą być zgodne z prawdą i w takim przypadku zaczynamy stąpać po dość grząskim gruncie. Oprócz tego regulamin Forum wyraźnie mówi, że nie wklejamy linków do portali aukcyjnych więc jak nie łamiąc tych reguł byśmy mieli recenzować tam działających sprzedawców.leszek2 pisze:Czytając wasze posty o niegodziwych sprzedawcach,powinno się zrobić listę czarną o tych sprzedawcach,
w tedy inni kupujący się nie nabiorą i nie będą u takiego gościa kupować![]()
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Wysiewanie kaktusów
Czy wysiewanie rodzaju Turbinicarpus sprawia wiele problemów 

pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20305
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Wysiewanie kaktusów
Absolutnie nie. Turbinikarpusy mają jedne z najłatwiej kiełkujących nasion. No i są one stosunkowo duże...
Oczywiście najważniejsze jest źródło nasion oraz czas który upłynął od ich zebrania. Stare nie kiełkują dobrze - ale jest tak ze wszystkimi nasionami.
Oczywiście najważniejsze jest źródło nasion oraz czas który upłynął od ich zebrania. Stare nie kiełkują dobrze - ale jest tak ze wszystkimi nasionami.

-
- 100p
- Posty: 133
- Od: 21 lut 2012, o 06:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Wysiewanie kaktusów
Przyłączam się do głosu przedmówcy.Nie mam dużego doświadczenia z wysiewami bo na poważnie sieję dopiero od tego roku.Ale akurat z turbiniakami idzie mi bardzo dobrze i jako początkujący "siewca"mogę je polecić
.Wschodzą bardzo łatwo i niektóre ze 100% ilością wschodów.Na pewno miał znaczenie fakt, że większość wysiewanych nasion pochodziło z moich własnych roślin i były świeże.Inna sprawa to ile z tego co skiełkuje uda się doprowadzić do dorosłej rośliny zdolnej do kwitnienia.U mnie co i raz wypada jakaś siewka.A to jakiś grzyb czy pleśń się pojawi mimo, że często spryskuję wszystko roztworem previcuru.A to latem mi się pod szybką podgotowały w upalny dzień, to znowu się jakaś zasuszy bo czysto mineralne podłoże do którego wysiewam bardzo szybko wysycha.No ale to są błędy i brak doświadczenia nowicjusza.A człek najlepiej się uczy na własnych błędach.W przyszłym roku już na pewno będzie lepiej.
Życzę sukcesów w wysiewach i dużo radości z tego co wyrośnie.
Pozdrawiam.
Paweł.

Życzę sukcesów w wysiewach i dużo radości z tego co wyrośnie.
Pozdrawiam.
Paweł.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Wysiewanie kaktusów
czy to nie jest tak, że przy czysto mineralnym podłożu możliwość pojawienia się grzyba jest znacznie mniejsza niz przy mieszance ze zwykłym?
skąd w takim razie takie problemy u Ciebie?
pytam, bo zamierzam wysiać nasionka.
Z 'mixem' nie miałam swego czasu żadnych problemów, chociaż nie miałam wtedy żadnej wiedzy na ten temat, ale to pewnie było szczęście początkującego ;)
teraz żal by mi było stracić
skąd w takim razie takie problemy u Ciebie?
pytam, bo zamierzam wysiać nasionka.
Z 'mixem' nie miałam swego czasu żadnych problemów, chociaż nie miałam wtedy żadnej wiedzy na ten temat, ale to pewnie było szczęście początkującego ;)
teraz żal by mi było stracić
-
- 100p
- Posty: 133
- Od: 21 lut 2012, o 06:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Wysiewanie kaktusów
100% bezpieczeństwo siewek mamy zapewnione tylko przy wysiewaniu metodą do hermetycznego słoja i to zakładając, że zachowaliśmy idealną sterylność podłoża,pojemników i nasion.Co raczej nie jest możliwe w warunkach amatorskich,domowych.Ja wysiewam do doniczek 5x5 te pakuję do takiej 20x20 i przykrywam szczelnie szybką.Niestety co jakiś czas muszę ją podnieść np. aby właściwie ulokować siewki które wypuszczają korzonki do góry i mają problem z zakorzenieniem się w podłożu.Czy też już później aby usunąć podejrzaną siewkę z pojemnika.Po miesiącu do 1,5 podnoszę szybkę na 2-3 mm aby wietrzyć siewki.Z tego co uczyłem się podczas studiów na mikrobiologii to zarodniki grzybów i pleśni (chociażby z dorosłych roślin których jest niemało w tym samym pomieszczeniu) bez problemu przenoszą się drogą powietrzną i mamy problem.Oczywiście stosując mineralne podłoże wykluczam zainfekowanie siewek grzybami pochodzącymi z frakcji organicznych podłoża ale nie wykluczam infekcji inną drogą.Humus w podłożu jest też pożywką dla pleśni i grzybów więc jego brak utrudnia ich bytowanie,jednak jak się okazuje wystarcza im chyba pożywka w postaci siewek
Kilka lat temu wysiałem też mixa. Nie miałem wówczas najmniejszego pojęcia o wysiewaniu więc wysiałem do doniczki ze zwykłą ziemią kwiatową ,niczym nie przykrywałem ,podlewałem tylko od góry jak widziałem ,że ziemia lekko przesycha.Nie stosowałem też żadnego grzybobója.I co?Większość nasion skiełkowała, nie było też później problemów z siewkami.
Teraz zapewniam nasionom i siewkom optymalne warunki wilgotności i temperatury ,niestety przy okazji te warunki są idealne też dla grzybów i pleśni.
Mimo wszystko nie zniechęcam się i sieję dalej
Tak jak już pisałem nie mam dużego doświadczenia i to co piszę to tylko moje domysły i szukanie związku przyczynowo-skutkowego.
Pozdrawiam.
Paweł.

Kilka lat temu wysiałem też mixa. Nie miałem wówczas najmniejszego pojęcia o wysiewaniu więc wysiałem do doniczki ze zwykłą ziemią kwiatową ,niczym nie przykrywałem ,podlewałem tylko od góry jak widziałem ,że ziemia lekko przesycha.Nie stosowałem też żadnego grzybobója.I co?Większość nasion skiełkowała, nie było też później problemów z siewkami.
Teraz zapewniam nasionom i siewkom optymalne warunki wilgotności i temperatury ,niestety przy okazji te warunki są idealne też dla grzybów i pleśni.
Mimo wszystko nie zniechęcam się i sieję dalej

Tak jak już pisałem nie mam dużego doświadczenia i to co piszę to tylko moje domysły i szukanie związku przyczynowo-skutkowego.
Pozdrawiam.
Paweł.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł