Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
A co tu jest do roboty,że tak z Ewą narzekacie że tyle przed wami.Ja tu nic nie widzę.Trochę liści na trawniku?.Ja sprzątanie
jesienne rozpoczynam luty-marzec.Fajna wysepka z motylem.
jesienne rozpoczynam luty-marzec.Fajna wysepka z motylem.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ja się chyba w przyszłym oku skuszę na gotową sadzonkę kobeii. Kilka razy próbowałam wysiewać ją sama, ale bez sukcesu...
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza,
co do Ciebie zajrzę, to zawsze masz coś ciekawego. Teraz taka piękna kolekcja chryzantemek.
W moim ogrodzie mam tylko jedną chryzantemkę , taką białą o pojedynczych płatkach.
Kiedyś posadziłam tak z ciekawości, czy to będzie rosło na mojej glinie.
Okazuję się, że jakoś tam rośnie. Powinnam jej chyba dosadzić coś dla towarzystwa.



W moim ogrodzie mam tylko jedną chryzantemkę , taką białą o pojedynczych płatkach.
Kiedyś posadziłam tak z ciekawości, czy to będzie rosło na mojej glinie.
Okazuję się, że jakoś tam rośnie. Powinnam jej chyba dosadzić coś dla towarzystwa.

- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ale u Ciebie żółto
i świetnie motylki wyglądają ,pozwolisz że zgapię motyw,mam akurat takie z karnisza
i świetnie motylki wyglądają ,pozwolisz że zgapię motyw,mam akurat takie z karnisza

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Janek pyta, co jest do roboty-u mnie przekopanie kawałka ziemi na rabatę z różami (zamówiłam 50, ale nie wszystkie są dostępne), przekopanie warzywnika, a jeśli starczy czasu, przygotowanie nowej rabaty, żeby przesadzić hosty. Przydałoby się także posadzić róże, które przyjdą
Potem wszystkie zakopcować. Pnące osłonić stroiszem. Grabienie liści i wyrzucanie suchych jednorocznych to nie jest pilne zajęcie, może czekać do wiosny 


Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witaj Izuniu!
Przyleciałam zameldować ,że chryzantemy od Ciebie pięknie kwitną! Zamiast 3 odmian dostałam 4 , bo razem z rudą przybyła do mnie biała
Cofnęłam się w Twoim wątku i widzę ,że rosną u Ciebie podobnie ( u mnie w jednej kępie , bo były razem w woreczku). Bardzo się cieszę z tego "gratisa" , bo razem wyglądają uroczo.
Rosną na wprost okien z kuchni , więc mam je cały czas "na oku".
Od wiosny rozrosły się ładnie , więc spokojnie będę mogła porobić sadzonki i porozsadzać w ogrodzie,żeby zapełnić luki po ostatniej zimie...
Jeszcze raz pięknie Ci za nie (nie) dziękuję
Wyczytałam u Krysi,że masz kilka odmian złocieni. W tamtym roku mróz mi wytłukł parę , niestety. W tym roku znowu kupiłam , niestety odmian nie znam , bo nie były opisane. Jak z zimowaniem Twoich? Okrywasz je czymś? Nie wszystkie w naszym klimacie zimują , więc biję się teraz z myślami - wykopać i przetrzymać w chłodnym , czy zostawić....
Przyleciałam zameldować ,że chryzantemy od Ciebie pięknie kwitną! Zamiast 3 odmian dostałam 4 , bo razem z rudą przybyła do mnie biała


Rosną na wprost okien z kuchni , więc mam je cały czas "na oku".

Jeszcze raz pięknie Ci za nie (nie) dziękuję

Wyczytałam u Krysi,że masz kilka odmian złocieni. W tamtym roku mróz mi wytłukł parę , niestety. W tym roku znowu kupiłam , niestety odmian nie znam , bo nie były opisane. Jak z zimowaniem Twoich? Okrywasz je czymś? Nie wszystkie w naszym klimacie zimują , więc biję się teraz z myślami - wykopać i przetrzymać w chłodnym , czy zostawić....
Pozdrawiam,Małgorzata
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witajcie! Dawno nic nie pisałam. Dzięki, że mimo wszystko zaglądacie moi mili Goście
Nie chcę być monotematyczna, ale to już zakrawa na jakiś spisek...
Ostatnie dni były pogodne, a dzisiaj gdy mam wolne - pogoda wręcz angielska: mgła i mżawka
Jutro też nic lepszego nie zapowiadają
Ewuniu wstajesz o nieludzkiej godzinie. Czekasz na kolejne róże?! Jesteś niesamowita. Masz jeszcze całkiem sporo roboty, ale na szczęście ogród przy domu. Dasz radę!
Witaj Janku! Też nie jestem zwolenniczką jesiennego sprzątania na działce. Sporo bylin zostawiam do wiosny. Niestety mam jeszcze kilka roślin do posadzenia ( wciąż są w doniczkach ) i kilka zaplanowanych przeprowadzek. Z tymi ostatnimi mogę w razie czego mogę się wstrzymać do wiosny ( kolejnej już...) Liście na trawniku to małe piwo.
Marysiu przypomnij się wiosną o marcinki. Kobeę polecam. U mnie wciąż kwitnie i wygląda cudnie.
Krysiu miło czytać pochwały - dziękuję. Chryzantemy warto sadzić, szczególnie w ogrodach przydomowych. Ja co roku jesienią kupuję takie doniczkowe i sadzę na działce z nadzieją, że przezimują. Oprócz tego wymieniam się na FO i tak powstaje "kolekcja". U mnie też glina, ale jakoś sobie radzą.
Miło, że do mnie trafiłaś drewutnio. Jesień bywa kolorowa, ale przeważa żółć. Zgapianie dozwolone
Mój motylek to nabytek biedronkowy. Wiosną, jeśli znów się pokażą to kupię kolejne podpórki. Sprawdzają się w użytkowaniu i są estetyczne.
Małgosiu! Zrobiłaś mi niespodziankę. Tak dawno nie odzywałaś się na FO. Bardzo się cieszę, że chryzantemy zadomowiły się i kwitną. Mam nadzieję, że wszystkie Ci przezimują. Rudą dostałaś z białą?! To super
Czyli wyszła mimo woli kalka. Ja swój mix też dostałam jako całość. Twoje-moje też kwitną
, dwie dopiero w pąkach, ale liczę na kwiaty przed zimą. Złocieni jest sporo różnych gatunków. Mam 4 złocienie arktyczne. Jeden z nich rośnie u mnie od lat. Zaczyna kwitnienie we wrześniu. Kwiaty ma bladoróżowe, jest podobny do Clary Curtis tylko znacznie niższy. Drugi kwiaty ma białe i dopiero teraz zaczyna kwitnienie. Jest u mnie od wiosny. Dwa pozostałe rosną na skalniaku, są jeszcze niższe. Podobnie jak te wyższe różowy kwitnie znacznie wcześniej od białego. Kwiaty utrzymują się bardzo długo ( w wazonie też
). Nie przykrywam niczym specjalnie moich złocieni. Czasem może trafi się któremuś kawałek świerkowej gałązki, ale to raczej dla sąsiadów niż dla nich. Oprócz tego mam złocienie właściwe czyli margerytki. I złocień czerwonawy "Clara Curtis" od Krysi. A... zapomniałabym - mam jeszcze jakiś złocień kupiony w Nomi na wyprzedaży ( straszna bieda za 1 złotówkę ), ale to chyba jednoroczna roślina w naszych warunkach więc nawet nie będę próbowała przygotowywać jej do zimy. Pięknie się rozrósł i nadal kwitnie, ale jego dni są pewnie policzone.
Niestety nie mam świeżych fotek
Może jutro uda mi się coś cyknąć. Byłam dzisiaj na krótkiej inspekcji i z radością zobaczyłam kolejne chryzantemy rozkwitające. Na każdym powojniku jakiś kwiatek, tojady 2 kwitną, po daliach nie widać zimnych nocy, róże wciąż mają pąki, ale wszędzie babie lato i słychać spadające liście...



- epimedium nawet bez kwiatów wygląda ciekawie

Nie chcę być monotematyczna, ale to już zakrawa na jakiś spisek...



Ewuniu wstajesz o nieludzkiej godzinie. Czekasz na kolejne róże?! Jesteś niesamowita. Masz jeszcze całkiem sporo roboty, ale na szczęście ogród przy domu. Dasz radę!
Witaj Janku! Też nie jestem zwolenniczką jesiennego sprzątania na działce. Sporo bylin zostawiam do wiosny. Niestety mam jeszcze kilka roślin do posadzenia ( wciąż są w doniczkach ) i kilka zaplanowanych przeprowadzek. Z tymi ostatnimi mogę w razie czego mogę się wstrzymać do wiosny ( kolejnej już...) Liście na trawniku to małe piwo.
Marysiu przypomnij się wiosną o marcinki. Kobeę polecam. U mnie wciąż kwitnie i wygląda cudnie.
Krysiu miło czytać pochwały - dziękuję. Chryzantemy warto sadzić, szczególnie w ogrodach przydomowych. Ja co roku jesienią kupuję takie doniczkowe i sadzę na działce z nadzieją, że przezimują. Oprócz tego wymieniam się na FO i tak powstaje "kolekcja". U mnie też glina, ale jakoś sobie radzą.
Miło, że do mnie trafiłaś drewutnio. Jesień bywa kolorowa, ale przeważa żółć. Zgapianie dozwolone

Małgosiu! Zrobiłaś mi niespodziankę. Tak dawno nie odzywałaś się na FO. Bardzo się cieszę, że chryzantemy zadomowiły się i kwitną. Mam nadzieję, że wszystkie Ci przezimują. Rudą dostałaś z białą?! To super



Niestety nie mam świeżych fotek





- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
No właśnie też to zauważyłam, ciągle się oglądałam za siebie co tak hałasuje, a to tylko liście.tu.ja pisze:ale wszędzie babie lato i słychać spadające liście...

Złocień mam jeden ale i tak cieszy oko, choć sadzonka malutka bo wiecznie dzielona...
Chryzantemy zimujące w gruncie właśnie wprowadziłam do ogrodu, dwie dostałam od sąsiadki działkowej, więc na pewno są zimujące, ale i tak mam zamiar przykryć na zimę łętami floksów bo mam tego masę.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izo - z masz złocień arktyczny? Nie zauważyłam, a mogę się podzielić. Tylko on dosyć ekspansywny jest.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Mariolka wiesz, że jestem Twoją dłużniczką...Powiedz tylko słowo, a wiosną wysyłam Ci chryzantemy. Są naprawdę warte posiadania. U Ciebie to nawet te późne będą zawsze kwitły ze względu na dłuższy okres wegetacyjny we Wrocku i okolicach. Może łęty floksów to dobra ściółka. Łętów marcinkowych nie polecam. W zeszłym roku zrobiłam ten błąd...A w tym walczyłam z siewkami po całej działce.
Marysiu jakieś arktyczne złocienie mam...I w zasadzie nie narzekam na ich ekspansywność. Uwielbiam je. Szczególnie różowawy.
Chyba moje narzekania na pogodę dotarły gdzie trzeba, bo dziś było cudnie. I kawał roboty zrobiłam ja i M też. Przesadziliśmy dwie ogromne róże i bez. Prawie udało mi się wysadzić wszystkie cebule. Zostało trochę niedobitków. Zadołowałam po raz kolejny cisy
Wykopałam ciemną dalię i właśnie teraz uświadomiłam sobie, że jej ścięte kwiaty zostały na działce
No cóż...Jak wychodziliśmy z działki było mocno szaro...Szkoda. Jutro będą pewnie do wyrzucenia.
Nawet kilka zdjęć cyknęłam:




Marysiu jakieś arktyczne złocienie mam...I w zasadzie nie narzekam na ich ekspansywność. Uwielbiam je. Szczególnie różowawy.
Chyba moje narzekania na pogodę dotarły gdzie trzeba, bo dziś było cudnie. I kawał roboty zrobiłam ja i M też. Przesadziliśmy dwie ogromne róże i bez. Prawie udało mi się wysadzić wszystkie cebule. Zostało trochę niedobitków. Zadołowałam po raz kolejny cisy


Nawet kilka zdjęć cyknęłam:





- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Pragnę tych czerwonych gwiazdek z przedostatniego zdjęcia
Optymizm co do przetrwania zimy aż z nich bucha
Wczoraj było paskudnie, bo szaro i mgliście, dziś już ładniej, tylko ja nie miałam czasu na ogród. Rabaty niegotowe


Wczoraj było paskudnie, bo szaro i mgliście, dziś już ładniej, tylko ja nie miałam czasu na ogród. Rabaty niegotowe

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izka ,
masz piękną kolekcję tych maluszków.
Sama nie umiem się zdecydować, które najładniejsze.
Ostatni weekend pogodę mieliśmy jak na zamówienie, też sporo w ogrodzie udało mi się zrobić.
Może jeszcze taka okazja się powtórzy
.



Sama nie umiem się zdecydować, które najładniejsze.

Ostatni weekend pogodę mieliśmy jak na zamówienie, też sporo w ogrodzie udało mi się zrobić.
Może jeszcze taka okazja się powtórzy


Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Dzięki Izuś , za info o Twoich złocieniach. Różowego widziałam na all i zaraz polecę go wciągnąć , skoro taki ładny. I parę innych też , na które już zacieram ręce. Arktycznego białego kupiłam w tamtym roku , rozrósł się dość ładnie , ale niestety, nie kwitnie jeszcze...
Jutro będę miała wreszcie aparat z powrotem , więc cyknę foty Twoich - moich chryzantem , to Ci pokażę na Pw.
Lecę na all...

Jutro będę miała wreszcie aparat z powrotem , więc cyknę foty Twoich - moich chryzantem , to Ci pokażę na Pw.

Lecę na all...


Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Co się tyczy pogody to masz strasznego pecha , nie poszalejesz
praca a wieczorem ciemnica no i na dobre zbliża się ochłodzenie ale czego można się o tej porze roku spodziewać . Chryzantemy masz cudne nie ma co a te na przedostatniej fotce
ustawiam się w kolejce 



- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Nie myślałam, że chryzantemy ogrodowe mogą być w tylu kolorach
widzę, że bardzo cię kręcą
Ja staram się raczej wszystko ograniczać i zrobić szybciutko porządek w ogrodzie. Mnie dla odmiany kobea rozczarowała
też kupiłam sadzonkę ale jeden kwiat to za mało do zachwytów. Może miejsce nie podpasiło


Ja staram się raczej wszystko ograniczać i zrobić szybciutko porządek w ogrodzie. Mnie dla odmiany kobea rozczarowała

też kupiłam sadzonkę ale jeden kwiat to za mało do zachwytów. Może miejsce nie podpasiło
