Ania...jaki śnieg

gdzie TY takie głupoty słyszałaś
ja nie chcęęęęę
Olu-piękny dzień .....i wykorzystałam popołudnie na wizytę u....Fragoli
posiedziałyśmy,pogadałyśmy....i zrobiło się chłodno....
panowie zapalili ognisko....
piłyśmy soczki i pyszne winko-Fragolino
a jadłyśmy 'kociołek'.....mniaaammmm
po tych soczkach wesoło nam się zrobiło.....
a potem po ciemku jechałam rowerem do domu....
dłonie miałam jak kostki lodu....reszta ok
