I nadeszła jesień w wiejskim ogrodzie

[Maska]

Atenko ja byłam w sanatorium w Ustce i dużo osób było z Łodzi (nawet jeden pan który lubił krążyć koło mnie) więc jakbym z kimś wymieniła nazwiska to na pewno znalazłabym i w Łodzi znajomych.

[atena40]

Marysiu, ja mieszkam w Piotrkowie Tryb. A Jarka, który ma działkę w Będkowicach, znam z Opola , bo tam mieszka mój brat i przez niego poznałam Jarka Ale tak jak pisałam Będkowice bardzo miło wspominam, okolica przepiękna.

[akl62]

Wiecie, świat jest w ogóle mały... Kiedyś na jakimś korporacyjnym szkoleniu z obcą osobą gadałam o zwyczajach itp i mówię, że ja po mieczu z Lubelszczyzny, ale nazwa wsi jej nic nie powie. Okazało się, że moja rozmówczyni pochodziła właśnie z tej wsi.

[wielkakulka]

Niestety nie wykopię piwnicy w bloku, chociaż połowa piwnic w mojej kamiennicy nie została odgruzowana - a była tu kiedyś poczta niemiecka - ciekawe czy znalazłoby się coś, co w torbie można zanieść na posterunek...???

[x-ag-a]

Uśmiechy i pełne koszyki grzybów świadczą o udanym spotkaniu... dziewczyny, koniecznie rozgrzejcie się na noc, żeby przegonić ewentualne przeziębienie! Z przyjemnością obejrzałam relację

[Maska]

Atenko ja napisałam że może ja też znam ludzi z Łodzi tak jak Ty znasz z B. Do stwierdzenia że świat jest tyci!
Aniu Akl62 to już jest traf zawsze mnie zadziwiają takie sytuacje jakby się przyciągały takie osoby!
Aniu wcale nie taka wielka kulko może kiedyś ktoś coś znajdzie, ale nie kop bo dom może się zawalić
Agnieszko dobrze radzisz ! ale suszarka i ręczniki zrobiły swoje

[MaGorzatka]

Marysiu - to zastosowałyście rozgrzewanie na sucho. A jakby tak jeszcze po kropelce naleweczki, to już by nie było na sucho

[slila1]

Marysiu dziękuję za fotorelację z wizyty Marysi . Macie pecha do pogody, ale może następnym razem się uda. Najważniejsze, że grzybobranie się udało.

[Maska]

Marysia Małgosiu za kółkiem, ale były herbaty z sokiem malinowym i kawy - nie tak całkiem na sucho!
No właśnie Lidziu trzeba zawsze szukać dobrej strony, a ta jednak była i jak dziewczyny nie odchorują to się uodpornią ! Może wreszcie się odwróci mokra passa!

[mar33]

Marysiu wszystko OK katary zostają zawsze w ogrodzie,czasami bardziej zmokniemy i zmarzniemy kopiąc i przesadzając nasze okazy jak dzisiaj,w lesie było ciepło a ja miałam dodatkowy ocieplacz więc nie mam co marzyć o katarku

[Maska]

Ja też tak myślę Marysiu - było ciepło ! potem zrobiło się zimno, a jutro pewnie będzie piękna słoneczna pogoda, To pójdę do lasu na grzyby i szaber po trawę

[wielkakulka]

Będą wywozić ze stadionu w Warszawie - podjedź taczka, to sie podzielą - tylko zrób drenaż

[janka53]

Witam,dziękuje za dobre słowa które mnie wspierają.Jak dobrze wrócić do miejsca gdzie spędziłam dzieciństwo.
Chyba moje akumulatory będą pełne na follll.Pogoda piękna,szkoda że dzień krótki.Pozdrawiam Irena

[Maska]

Irenko cieszę się że jesteś szczęśliwa - wczoraj mówiłyśmy o Tobie z Marysią mar ! Pozdrowienia dla Ciebie i siostry. Szkoda że nie robisz zdjęć zw ogrodzie dzieciństwa!

[juni]

Takie spotkania forumowe to zawsze owocne.