Ania Zuzia i Chłopaki

[wielkakulka]

Może kiedyś pojedziesz na wakacje przez moją mieścinę i wpadniesz na kawę i ciasteczka...

[iwona0042]

Kto wie, my z M mamy czasem takie odpały, że głowa mała, jedziemy tylko do lasu na grzyby, a w górach się znajdujemy

[wielkakulka]

Mój M nie jest chętny na takie niespodziewane wypady. Taki mało romantyczny, ale złota rączka - coś za cos

[Maska]

Nawet dobrze się złożyło, bo w poniedziałek nie poszłabym na działkę, a dziś leje jak z cebra, ciemno zimno i brzydko. Wstałam i od razu zapał do nauki wrócił, już sporą część logopedii mam za sobą Bardzo żałuję tylko, że wczoraj nie poszłam na działeczkę, ale cóż tak się zdarza.

Aniu to musisz się zdecydować czy dobrze nie poszłaś czy żałujesz

[wielkakulka]

Żal, że nie mogę pójść w tak piękna pogodę, bo chore dzieci minął - deszcz pada i tak nie pójdę - lżej na serduchu

wczoraj zrzucił 12 lisci jednocześnie w weekend pożókły tak szybko, że pomyslałam, ze cos podgryza, albo dzieciunie czymś nawoziły


-- 16 paź 2012, o 09:22 --

Przesadziłam do nieco wiekszej doniczki, ładnie wygląda



Posadziłam, dostałam z lasów zielonogórskich



Te tzw uszy szreka zrzucają listki, ale po wetknieciu ich do ziemi mamy małe szreki





Trochę obskubałam w doniczkach za oknem, suche listki roslinki, kwiatki - zostało niewiele

[DuczekiOsia]

Kto wie, my z M mamy czasem takie odpały, że głowa mała, jedziemy tylko do lasu na grzyby, a w górach się znajdujemy

np witam w klubie, teraz urodziła się mała to trochę się uspokoiliśmy ale wcześniej jechaliśmy do jeleniej góry na grób ojca małża, a z tamtąd było niedaleko do szklarskiej więc zwiedziliśmy... na a z tamtąd to już niedaleko do czech i znaleźliśmy się w Pradze i to wszystko jednego dnia a wróciliśmy do domu o 6:00 rano , ja tylko całą drogę powrotną pilnowałam aby małż nie zasnął za kierownicą. Najlepsze było to że pojechaliśmy do pragi bez winiety, i jeszcze zaczepialiśmy policjantów o drogę powrotną (którędy jechać) bo do Pragi jedzie się fajnie ciągle znaki do Pragi, a w powrotnym kierunku ni ma jakiś taksówkarz tłumaczył nam że na czarny most ale panowie policjanci powiedzieli że na hradec koralowe no i się udało wrócić bez mapy i nawigacji... ufff

[wielkakulka]

Byłam 5 dni w Jeleniej Górze na wakacjach w tym roku i małż chciał do domu - dzieci nie chciały wracać, ale cóz... z małżem nie wygrasz. W przyszłym roku mu nie odpuszczę niech marudzi...a pojedzie na dłużej.

[iwona0042]

Ania marudzisz, że na działce nie byłaś, ale w domku też miałaś co robić, mówiłam, że nie ma tego...........

[zeberka4]

Aniu, małe uszki szreka są cudne Lubię tego grubosza.
Wiesz, szkoda że nie ma już lata bo zaczynam powolutku tęsknić za działką. Teraz już prawie nie jeździmy no chyba ze trzeba,ale na działce jest już zimno.

[wielkakulka]

Wiesz Iwonko, jakbym miała działkę kilka lat, to inaczej, ale teraz chciałam jeszcze skończyć kopać, wyrwać te "liany" - na poprzednich fotkach widać i skopać tę część działki - chciałam zrobić miejsce i kupić i posadzić truskawki przed zimą. Miałam kupić i posadzić aronię, wykopać 2 mniejsze leszczyny (chyba jedyna rzecz jaką mogę zrobić nawet w grudniu, jak nie będzie mrozu).

Plany - w ub. tygodniu mój woreczek nie pozwolił, teraz choroba dzieci. A tak chciałabym mieć na działeczce już zrobione. Ja jestem z tych co obowiązki muszą mieć zrobione na wczoraj.

Kobietki znalazłam ciekawy wątek "Mój Sieraków" ten to ma pole do popisu i jak się popisuje - pomysły genialne i wykonannie ciekawe - zajrzyjcie.

[Nutka81]

Aniu, spokojnie... Ogarniesz sobie z czasem działeczkę, ale nic na siłę. Nie można nadwyrężać swojego zdrówka. Zobaczysz...jak przyjdzie wiosna, to dostaniesz takiego powera, że działka w mgnieniu oka stanie się przepięknym ogrodem

[wielkakulka]

Chyba czasami brakuje mi cierpliwości...

[Nutka81]

Anulciu, uwierz mi...mi też brakuje cierpliwości Wiele rzeczy chciałabym już ...teraz...natychmiast... Ale niestety się nie da, z jednej strony czas...którego się nie "przeskoczy", tym bardziej w ogrodzie, a z drugiej strony finanse...tego też "przeskoczyć" się nie da...póki co

[wielkakulka]

Znam ten ból.
Od 2 lat mieszkam w mieście, bliziutko rynku w starej z zewnątrz pięknie wyremontowanej kamiennicy. Wprowadzając się zrobiliśmy podłogi, pomalowali ściany, kupili mebelki i potrzebny sprzęt do kuchni, bojler elektryczny do łazienki. I póki co tyle.
W pokojach powinnam pozbijać tynki, bo były 30 razy malowane i warstw farby jest tyle samo co tynku. Piec kaflowy fajna rzecz, bo opalę mieszkanie toną węgla na zimę, ale wolałabym grzejniki i centralne, muszę zrobić remont łazienki - oj nie wiadomo na co zbierać. Wszędzie jakieś ograniczenia, czasowe, finansowe. Póki nie skończę studiów nie wyremontuję nic - więc nie ma co sie martwić. Dlatego tak mi żal, że jeszcze na działkę nie mogę pójść i skończyć robić to - co mogę zrobić.
Więc kuję na studia - będą naumiana, ze hej!!!

[przemo1669]

Witaj
wpadłem do ciebie, bo widziałem dużo Twoich postów u innych i teraz się dziwię, że ominąłem tek piękny odgód
postaram się wpadać do Ciebie częściej