Lilie - uprawa - cz.3

[Galadriela]

Pomarańczowa niezidentyfikowana azjatka (która ładnie się rozrosła od zeszłego roku z dwóch cebulek )

Nadal męczę się z jej identyfikacją: na pewno nie Brunello (jest jaśniejsza), na pewno nie Apeldoorn (nie ma kropek)...
Czy to może być Prato? Ma ktoś i mógłby potwierdzić, na razie by pasowała, nawet te węższe zewnętrzne płatki się zgadzają ...?

[Rozanka]

Aniu, nie pomogę, bo jej nie mam. A niektore są tak subtelnie inne, że ciężko trafić. Inaczej jest jak się ma tą właśnie lilię w ogrodzie i widziało się ją we wszystkich fazach rozwoju. Wtedy bardzo prosto przychodzi identyfikacja, nawet jak jest kilka podobnych.

Pull, potwierdzam, że wszystko zależy od podłoża. W piasku doskonale rosną, choć wolniej.

U mnie kwitnie ostatnia, Speciosum Album.

[3 KOTY]

Czyli lilie lepiej sadzić w piachu!

[pull]

W piachu-do połowy, tzn. nad cebulę podajemy żyzną ziemię, np. ziemię kompostową - dla korzeni pędowych. Sukces gwarantowany.
"Piach" doskonale odprowadza zastoiska wodne, w piachu nie utrzymają się grzyby, patogeny i inne robale.

[3 KOTY]

W sobotę znalazłam zapomniane donice z liliami - w jednej były azjatyckie , w drugiej orientalne!
Co mam z nimi teraz zrobić?

Do gruntu czy do lodówki?

[dorota33]

Moim zdaniem wsadz do gruntu orientalne musisz przykryć bo lubią wymarzać .najlepiej korą albo gałązkami

[Ewa58]

Na pewno nie do lodówki. Do gruntu na trzechkrotną głębokość w stosunku do wielkości cebuli (jest to średnio 15 cm). Jak wyżej napisane dodatkowo okryć około 3 cm drobnej kory. Zapowiadają jeszcze 2 tygodnie ciepła, więc zdążą się ukorzenić. Dwa lata temu część lilii tak posadziłem i przetrwały zimę. Powodzenia.

[Anna55]

Witam!
Czy ktoś może zdiagnozować te plamy?
Lilie posadzone dosyć późno, nie zdążyły zakwitnąć. Liście są jeszcze zielone ale całe w takich plamach.
Cebulki zaprawiłam przed posadzeniem.

[Rozanka]

Aniu, to szara plamistość liści. Niestety się zdaża dość często. Liście należy zerwać i spalić. Na wiosnę należy pryskać lilie tak jak róże środkami antygrzybowymi co najmniej 2 razy lub częściej jeżeli jest wilgotno. Wszystkie liście po zamarciu łodygi i łącznie z nią, po uschnięciu, należy zebrać i spalić, aby nie rozprzestrzeniać grzybów.

[Anna55]

Serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź.
Czy muszę czekać aż liście bedą zasychać? Nie rozprzestrzeni się to na inne kwiaty? Może ściąć teraz całą łodygę?
Obok lilli właśnie rośnie krzaczek róży, może się arzić?
Ale strzelam pytaniami, sorry. Choroba ogrodowa poraziła mnie mnie dopiero rok temu. Cały czas pilnie się uczę.

[Galadriela]

Mówiłam sobie dziesiątki razy, że nie będę dokupywać na targu jesienią cebulek lilii... no i się złamałam jak zobaczyłam cebulki Grand Cru. A teraz ta cebulka już mi wyrasta i zła jestem, bo będę musiała ją wykopać i trzymać w doniczce na parapecie... choć pozytywne jest to, że będę miała w lutym/marcu kwitnącą lilię ...

[ELWIRA]

Ja też tak zawsze mówię. Ale one są takie piękne. Ja ich nie kupować

[SandraABC]

Dostałam wczoraj cebulę lilii (nie mam pojęcia jakiej) z już mocno podrośniętą częścią nadziemną ... i nie mam pojęcia czy wsadzić je do gruntu i okryć (jeśli tak to jak wysadzać ? przykrywać zieloną część ziemią?) Czy lepiej wsadzić do doniczki i zostawić do wiosny na parapecie?

[Galadriela]

Lepiej do doniczki i trzymać na parapecie, będzie miała za mało światła i będzie wyciągnięta - to fakt, ale przeżyje i zakwitnie. Teraz jest ciepła jesień, lilia po wsadzeniu do gruntu by wyrosła i zmarzła w zimie. Z własnego doświadczenia wiem, że jesienią można sadzić tylko te cebulki które są bezpośrednio po wykopaniu i nie były trzymane w chłodni.

[mirzan]

Jeśli się nie przechłodzi,to nie zakwitnie.