Ogródek pstrokaty - część II

[e-genia]

Janku to tak jak u mnie , bo już się martwiłam o swoje .

[magry]

Nie zgadłes Mareczku. To Janusz Radek "Serwus madonna". Aster "Lady in Black" Może być mała sadzonka bo
rośnie dopiero od wiosny.

tak kwitnie.

[Maska]

Nie wiem dlaczego ludzie, ja narzekam bo po niej jest zima i ogrodu ni ma

[Tajka]

Janku mikołajek alpejski także u mnie znikł.

[tu.ja]

Mimo pewnych wad dabecja warta grzechu. Nie spotkałam jak dotąd na swej drodze. Golteria za to rośnie u mnie od kilku sezonów na wrzosowisku i radzi sobie dobrze. Próbuje nawet "wędrować" Skalnica super. Dostałam latem sadzonkę jakiejś, ale nie wiem jakiej - nie raczyła zakwitnąć.

[ewamaj66]

Ładny mikołajek Na razie rośnie u mnie agawolistny, ale nie kwitł. Pewnie mu za ciemno, w dodatku nie mając wcześniej znaczników posadziłam na nim pysznogłówkę Do wiosny musi wytrzymać.

[magry]

Witam .
Maria- Ja lubię jesień.Pochmurną,mglistą ale bez deszczu.Nie snuję się po domu a wprost przeciwnie.Mam dużo
wtedy energii i lubię pracować w takim dniu na działce.Dziwoląg,prawda ?
Tajka- To był mikołajek "giganteum".Żle,że go nie ma bo był tylko jeden.
Iza- Dabecję okryję ale jeżeli ona uzna,że jest niepotrzebna w tym klimacie to niech wybywa.Nic na siłę.Tę skalnicę kiedyś podzieliłem i posadziłem w inne miejsca.Też po tej operacji nie zakwitła.
Ewa- Mikołajkowi agawolistnemu musisz dać szybkę i trochę okryć.Woda zatrzymuje się w rozecie i mróz kończy
dzieło.

Mój ostatni,oprócz kilku astrów,kwiatek.Wprawdzie zakwita w innym sezonie ale teraz też chętny.Przymiotno Distler.

[izabella1004]

Janku przymiotna Distler nie znam ale bardzo ladna roslina Bardzo lubie do ciebie zagladac bo co jakis czas poznaje nowe roslinki

[Maska]

Przymiotno bardzo ładne. Ja znam lepszego dziwoląga, mam przyjaciółkę która lubi deszczową pogodę, wtedy dobrze się czuje. Ubiera pelerynę gumiaki i idzie na spacer

[magry]

Izabella- "Distler" jest słabo wybarwiony bo to nie jego pora na kwiaty.Ma chyba za mało słońca.

Maria-No to fajna koleżanka.Ja nie mam towarzysza do takich wypraw.A może jeszcze operę lubi ?.Wtedy powiem,że
super koleżanka.

bodziszki dostają jesienne szatki.

[ewamaj66]

Dobrze wiedzieć W zeszłym roku zimował całkiem pod ziemią, bo dostałam trochę korzeni jesienią. Pewnie nie przyszłoby mi do głowy, żeby go czymś nakrywać.

[Tajka]

Janku ja także odkrywam u Ciebie ciągle coś nowego.
Przymiotno bardzo ładne, a bodziszka o takich ciemnych listkach także nie widziałam, nawet jesienią.

[Maska]

Na operę mam inną koleżankę A moje bodziszki zielone i chyba nie zmieniają koloru?

[dorcia7]

To bodziszek Black beauty ? ja mam ciemnego Midnight Reiter

[magry]

Ogólnie w temacie bodziszkowym.
To geranium sessiliflorum var.nigricans. Nie znam polskiej nazwy.Liście matowe i raczej ciemnobrązowe ale moimi
okresleniami kolorów to raczej sugerowac się nie należy.Midnight Reiter też sobie u mnie rośnie ale on jest bardziej
purpurowy i wyższy.
Mario- Już dalej nie ciągnę tego tematu bo dopiero wyjdzie opera.Lepiej mówmy o bodziszkach.Wszystkie zmienią kiedyś
kolor.