To był męczący tydzień. Wykopywanie, przesadzanie,sadzenie to codzienne czynności minionego tygodnia..
Wczoraj początek wykopywanie kann. 30 karp zapakowanych w worki stoi w garażu. Nowa metoda przechowania u mnie. Przytrzymam w garaży do większych mrozów później zabiorę do podpiwniczenia.
http://i48.tinypic.com/347brtk.jpg
Największy problem z wykopaniem był przy odmianie "Stutgard" Rozlazła się na szerokość prawie 150cm i w żaden sposób nie można było wykopać w całości. Wielki krzak a nie wiem czy zrobi się z niego 4 sadzonki.
Oto jedna część odłamana:
http://i50.tinypic.com/wji3pc.jpg
Wrócę jeszcze do tematu siewu kann. W pierwszych wątkach Canna- Paciorecznik pisałem,że wyhodowane z nasion kanny będą podstawowym gatunkiem ("Kanna Indica".) Widocznie przed laty miałem pecha, bo od kilku lat wysiewam nasiona kann i wyrastają rośliny zbliżone wyglądem do roślin matecznych aż tu nagle powrót do przeszłości. W tym roku wyrosły samosiejki nie wiadomo z jakich odmian i okazało się,że rośliny maja kwiaty jak u gatunku.
Oto zdjęcia:
http://i47.tinypic.com/24cy4rd.jpg
http://i50.tinypic.com/2a81g0i.jpg
Nie jestem genetykiem i nie mam pojęcia dlaczego wyrosły takie rośliny skoro od lat takich u siebie nie mam.