Witaj Lodziu Żurawki są urocze , ale juz mam je w innym miejscu- wprawdzie rabata nowo zagospodarowana żurawkami, więc jeszcze imponujacego efektu nie ma. Problem w tym, że ten mój ogród jest tak duży...jak na razie to na pierwszy plan wyłaniają się iglaki...a mam ich ponad 400. Ramy ogrodu tworzą świerki i tuje kilkunastoletnie... , wewnątrz też jest ich sporo ...Aby nie wycinac tych sędziwych drzew , a zwiększyć dostęp światła i słońca do domu ...podcinamy gałęzie ...a przy pniach sadzę bluszcz zimozielony. Po obrośnięciu pnia ciekawie to wygląda . Mam taką sosnę dziwoląga z jedną gałęzią a pień porosnięty bluszcze. Efekt końcowy ...nawet ciekawy...a zreszta oceń sama
...a to po prawej stronie/ tu muszę sporo "wyciachać" ...oprócz drzew
Dorotko! dzięki ....mam podcięty 10 metrowy świerk...więc tam będzie miejsce dla niego ....juz zaczynam szukać sadzonki, choć może ...juz ciut za późno. Ale próbuję, może się uda...
Beatko! / Beciu/ Dzięki za miłe słowa ...Oglądając ogrody na forum...zastanawiam się ...co jest lepsze mały ogród /mniej pracy/ czy ten obszerny, przestronny. Na razie nie mogę udzielić jednoznacznej odpowiedzi, bo na razie nie narzekam na brak sił...ale co będzie ...nie wiem. Czs pokaże . Wiem jedno, że moje szaleństwo ogrodowe zaczyna przekraczać ...granice rozsądku. A warzywka i owoce z własnej uprawy....super. Szkoda, że dzieciaczki nie chcą jeść. Pozdrawiam cieplutko, będę do Ciebie zaglądała.
A warzywka i owoce z własnej uprawy....super. Szkoda, że dzieciaczki nie chcą jeść. Tak bo według nich wszystko co do jedzenia to z kartonu. U mnie podobnie, na szczęście wnuki uczę i z dobrym skutkiem jadać warzywka i owoce z działki, maliny, jeżyny, jabłka jagody, truskawki, to smakuje najbardziej
Niestety...to nie było tylko grabienie liści...owszem mój M mnie upamiętnił przy ich grabieniu... Najważniejsze , że "wychapałam" wszystko... , co było w pobliżu. Wiem, że nie jest to idealnie , ale to wszysto do , zerwał się wiatr....a mnie już opuściły siły
Gościu ,siądź na tej ławce ......a odpocznij sobie... . To jest ławka ...dzielo mojego M..... profil ma 43 lat, miała iść na złom...przekonałam go...kupiłam listewki ...i jest . Nie stoi nigdy w tym miejscu ....ale zadanie swe spełnia w ogrodzie....Pozdrawiam