Robercie, wcale nie jest tak doskonale, ile u mnie wchodzi na siebie, ale mnie to nie przeszkadza, tylko Piotrek czasem marudzi na bałagan na rabatach.
Kasiu, dziękuję za spotkanie, chłopaki zawsze mają męskie tematy.
Lucynko, dziękujemy za spotkanie, przecież Ty nic nie brałaś.
Asiu, oj , niestety to Ty masz rację a nie Ania, to żurawie, i zima za pasem, choć zapowiadają powrót cieplejszych dni.
Aniu, nie tylko u Was wiele nie widziałam, jakoś u Ciebie to odpoczywamy w domu
Czas zmienić zwyczaje i ruszyć w góry.
Jacku, moje truskawki tylko ozdobne, szukałam owoców i nie znalazłam.
Bogusiu, dodaj imię w podpisie, będzie łatwiej.
Zamówienie jeszcze trochę, nie ma jeszcze całej oferty.
Aniu, ten klonik to drugie podejście, ulubieniec Piotrka.
Madziu, dziękuję, hosty coraz bardziej żółte.
Małe co nie co.
Przez okienko.
Po żółtej już dawno nie ma śladu, a te dwie różowe ciągle kwitną.
