monimg pisze:Trudno odpowiedzieć jednoznacznie.
Podobają mi się nasadzenia przemyślane i do takich ja dąże.
Wg. mnie idealna rabata powinna:
zawierać rośliny zimozielone tj. jakaś tujka, bukszpan ....
roślinkę niską, która kwitnie dość wcześnie jak np. tulipan, szafirek - kto co lubi,
roślinkę wysoką --II-- azalia, forsycja
roślinkę kwitnącą w środku sezonu i na jesień. Najlepiej jak coś kwitnie od wczesnej wiosny do jesieni![]()
Tak, aby ciągle coś było. Do tego kolor w postaci róży lub kilku róż. Tyle tylko, że jak są blisko siebie, a w dodatku w różnych kolorach, to nie wiadomo na którą patrzeć. Pojawia się efekt pstrokacizny, który zaburza wszystko.
Hmmm to tylko takie teoretyczne wywody. Raz się podoba mi, innym razem nie.... Ach, jak to zależy od wielu czynników
U mnie nie jedna osoba zauważy pstrokaciznę.
Uciekam, bo dzidzia płacze
Moniczko, biegam po forum a Ty gdzieś mi się zapodziałaś

Bardzo ciekawie opisałaś swoją wizję rabatki. Mnie się to podoba. Nie wiem gdzie u Ciebie ta pstrokacizna, chyba, że jeszcze nam jej nie pokazałaś.

Odnoszę wrażenie, że moja kolorowa rabatka jest zupełnym zaprzeczeniem Twojej wizji. Trudno ona jest moja


Pytałaś o Pastellkę, ona utrzymuje kwiaty około trzech tygodni. Nie kupuj jej jeżeli nie jesteś przekonana do niej. Ta róża nie będzie miała uroku jak ja posadzisz w kącie.
