Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11

[Margo2]

Aga, mnie coś też sen morzy, ale nie mogę zasnąc. Obiecałam młodemu, że do kina pójdziemy. Na Bitwę pod Wiedniem.
A potem baby ciągną mnie imprezę, ale chyba już nie dam rady.
Starośc nie radość

[edulkot]

Aguś mnie też tak jakoś po południu sen morzył ale że z Basią oglądałam i śpiewałam różne dziecięce filmiki to się nie dało. Teraz mi całkiem przeszło i będę 'bańtować' do północy.

Za szaraki , za cudny jesienny ogród i za całokształt

Miłego weekendu.

[x-ag-a]

Gosiu, ja w ciągu dnia nie sypiam, ale wczoraj padłam nagle na godzinną drzemkę... chyba stresy tygodnia odpuściły....
Jakie wrażenia po filmie? kciuk do góry czy do dołu? ;-) Czytam beznadziejne recenzje, ale ciekawa jestem Twojej...
No i co z imprezą? Miłego weekendu!
Majutku, masz wesoło z wnusią Mała pewnie wcześnie chodzi spać, więc można wieczorem znaleźć trochę czasu dla siebie...
Mnie wczoraj dopadł ból głowy, także spędziłam czas w pozycji horyzontalnej...
Zaplanowaliśmy sobie dziś ognisko z kiełbaskami i pieczonymi ziemniakami, ale trochę mży od rana... liczę, że od strony Jule przyjdzie rozpogodzenie i uda się rozpalić
Udanej soboty!

[Jule]

Hallo Agus tak, tak, czekaj na pogode - u mnie pieknie, no marzenie Wkopalam wlasnie dary od Ewy - biale Marcinki i rozowe pelne Chryzantemy zimujace w gruncie.... zadoniczkowalam rozyce od szalonej Joli a teraz kawa i z powrotem - trzeba korzystac ze
ps czapka dokucza, bo wyz idzie ... no cos za cos

[dominikams]

Aguś, Ty się masz z tą czapką Mam nadzieję, że już lepiej. Dziś w miarę niezły dzień się zapowiada, mimo kiepskiego porannego startu. Mówię "zapowiada", bo dla mnie dopiero się zaczyna, właśnie wróciłam z pracy i zaraz biorę się za ogród. Najpierw założymy pułapkę, potem przesadzanie i sadzenie nowych. Ognisko fajna sprawa, zazdroszczę takiego relaksu.

[x-ag-a]

Dziewuszki, słońce wyszło
Przygotowuję ziemniaki do pieczenia i kiełbaskę, do tego trzeba machnąć jakąś sałatkę i korzystać z pogody Jest pięknie! D. zaraz też założy pułapkę na ryjącą bestię... Nie mam co sadzić, poza paczką cebulek... Przesadzać mi się nie chce...
Strasznie pracowite dziś jesteście!
Ja ogarnęłam całą chałupkę na błysk i można zacząć relaks
Miłego!

[Keetee]

mmm...przyłączyłabym sie na kiełbaskę mniam i ziemniaczki
A ja dzisiaj mam kowalowe jadło , tak nazywa sie w pewnych kregach placki ziemniaczane z sosem grzybowym... dzisiaj sosik bedzie lepseijszy ,bo z podgrzybków
Agus ja cały dzień w ogródku...nie zebym sie przepracowywała...ciesze sie czym tylko sie da, jeszcze ciągle pieknie i duzo kwiatów
Oczywiscie planuje dołki rózane i robie wykopy
W końcu cebulowe posadzone do końca...
Wspaniały dzień słoneczko sie postarało ,no to smacznego szamanka
I ostrożnie z tym kreciastym proszę

[x-ag-a]

Dorota, mówię Ci jakie fajne popołudnie spędziliśmy! Właśnie ściągnęliśmy do domu... nie dość, że to co zalegało już spalone, to przy okazji trochę porządku w ogrodzie zrobiliśmy, zjedliśmy przepyszne kiełbaski i ziemniaki z masłem ziołowym, upieczone nad ogniskiem, wypiliśmy pyszne piwko i się zrelaksowaliśmy... mogę powiedzieć, że to pierwsza w tym sezonie tak błogo spędzona na zewnątrz sobota... zawsze jakaś palma mnie ogarnia i ryję do upadłego. Dziś był prawdziwy relaks i z PanemM jesteśmy ukontentowani.
Placki ziemniaczane to coś czego nie odmówię nigdy. Uwielbiam, pod każdą postacią, poza wersją na słodko - to dla mnie profanacja ziemniaka ;-) Ale z sosem grzybowym - mhmm, poezja smaku.
Miłego wieczoru!

[Keetee]

Super dzionek to prawda..mysle ze wielu z nas tak miałao , bo F.o puste ...czas nachapać sie ogrodem na zapas
Fajnie ,ze Ci palma nie odbiła tylko miałas luzik

[x-ag-a]

Tak jest! Rozumiem, że Ty też miałaś relaks












pozdrowienia!

[Keetee]

Jeny...cudnie u Was Agunia cudnie Widać ,że się zrelaksowałaś ...ja dzisiaj też , a co

[Jule]

Milo Cie widziec Agus i jak, byly kielbaski i ziemniorki?

[x-ag-a]

Dorotka, od tego są weekendy, nieprawdaż?
Julek, a jakże - były kiełbaski, ziemniory i jasne pełne/pszeniczne - zestaw idealny

[ewamaj66]

Miło cię zobaczyć U mnie padało przez całe przedpołudnie, więc z ogrodowych planów nici. Potem wyszło słonko, ale to już w niczym nie pomogło. Za to jeszcze nie mroziło Pewnie to ostatni raz, kiedy o tym mówię, bo przy takim ładnym wieczorze możliwe, że jutro trzeba będzie wykopać dalie i wyrzucić aksamitki
Ziemniaki mogę o każdej porze i w każdej postaci-z cukrem też

[robaczek_Poznan]

Aga, ale masz fajny błękitny pulowerek Super Cię widzieć z takim banankiem na twarzy, ognicho rewelka
Musisz sobie częściej pozwalać na dzień bez palmy kochana, cieszyć się ogrodem i życiem
ps. ja też placki ziemniaczane z grzybami uwieeeeeelbiam