Witaj Monisiu
co u Ciebie?? schowałaś już Fuksiajki???
pochwalę się na pewno,jak tylko znajdę troszkę więcej czasu.
Tak się ucieszyłam z paczuszki od Iwonki
pogoda już niezbyt ciekawa,jak m przetrwamy tą zimę ,ale jedyna nadzieja w tym,że w styczniu już zaczybamy sianie wszelakich piękności
Trzeba obciąć bo na liściach przenoszone są choroby grzybowe i moze roslinke szlak trafić podczas zimowania.
Tak mówiły moje guru fuksjowe - Justynka i Kubasia
Witaj Majeczko ale Iwonka ciebie obsypała roslinkami lubie tez takie paczuchy dostawac
a napisz prosze czy podcinasz swoja komarzyce na zime moja troche po gubiła listków i ma takie łyse pedy
Dorotko witam Cie kochana,moje Fuksiajki juz mieszkają w piwnicy
byłam u nich wczoraj,maja się ok myślę,że będzie dobrze Dorotko kochana nie przycinam,nic nie robię,wstawiłam do domku i podlewam,i tak do wiosny.Jeśli Tobie poopadały listki to możesz ją w tych miejscach popodninać to jej nie zaszkodzi
Właśnie Dorotko śmiesznie,ale tak wyszło dwie Dorotki Kasiulek ,witaj kochana wiem jakiś gigant z niej,ale mam jeszcze takie dwa giganty,jeszcze nie mam pomysłu co z nimi zrobię szkoda wyrzucić,nie mogłabym to moje dzieci ha ha ze swojej hodowli