Ogród Pelagii cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Taki sam Aguś. U nas występuje jako trudny do wytępienia chwast. A rozłazi się rozłogami lepiej niż perz :evil:

Piękne te białe chryzantemki!
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42350
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko coś mi w tej kompozycji biało - srebrno - zielonej nie gra, ja bym tam dołożyła chyba te listeczki zielone co obok widać. A szczawika to takiego nie znam mam tylko szcz. Deppego . W zasadzie trzeba go wykopywać na zimę, bo przemarza.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Ten szczawik znam, okropne chwaścisko, rozmnaża się nie tylko przez rozłogi ale strzela nasionami na odległość. Nie cierpię drania. :twisted:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8913
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

No to wygląda Moi drodzy na to, że będę mieć przy domu szczawikowe przedszkole, jeszcze ponad dwie dychy dałam...

Dagmarko
Białe chryzantemki były już w dziadkowym kwiatowym, cieszę się bo trudno dość o takie wytrzymałe wieloletnie.Chciałam przesadzić na działkę. Współczuję Ci z szczawikowym problemem.
Kupiliśmy ostatnio kanisterek Rundupu (jak to brzmi po polsku) do opryskania pola, więc w razie Niemca...


Marysiu
Mi też nie gra. W tej szarej donicy miały się zmieścić jeszcze białe wrzosy,srebrna kostrzewa i ta krzewinka.
W większej donicy, gdy padną niebawem jednoroczne ma być srebrny świerk i część powtórzonych roślin z szarej.
Nie miałam czasu ostatnio na dłuższą zabawę z roślinkami.
A tu z sześć rodzajów narcyzów, dużo tulipanów i innych cebul czeka...
Ten szczawik łobuz nie nadaje się do zimowania ponoć.
On mi tam tak przypasował do tych rdzawych odcieni...

Mariolka
Cała nadzieja, że jest to ozdobny kultywar i nie powtarza wszystkich wrednych cech botanicznego gatunku. Znam ten dziki, czasem w kupionych doniczkach przywlekałam. W starym ogrodzie się pojawiał, ale nie tak, aby sen z powiek spędzał.
O :!: przypomniało mi się ,że w szklarni jakiś wyższy kuzyn szaleje, wyrywam i już.
Ja się już przestałam przejmować chwastami, nie da się po prostu na tak dużym terenie ich opanować. Tylko na swoich ulubionych rabatkach uporczywie wyrywam wyrastające z Tartarowej głębi mlecze i osty. W inspekcie wraz z pomidorami współżyją :;230 perz, pokrzywy, powój i takie fajne co się łatwo wyrywają chwaściki, duże liście zwieńczone niewinnymi, infantylnymi kwiatkami z żółtym środeczkiem. W warzywniku dywan z delikatnej trawki, udaję, że specjalnie dla owoców cukinii, żeby nie gniły :;230


Dziś idę do adwokata poradzić się i być może nasłać go na towarzystwo ubezpieczeniowe, które chce nam wypłacić marne grosze za rozbity samochód.
Jeśli ktoś jeszcze nie wie, jaki ubezpieczyciel jest najgorszy i chce wiedzieć, napiszę na pw.
Mamy takie korowody z samochodami ostatnio....
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Grzesik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2335
Od: 20 sty 2009, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

pelagia72 pisze: Kostrzewa i kwasolubna krzewinka czasowo w koszyku.
Aga, ta Twoja kwasolubna krzewinka to jedna z odmian hebe :wink:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42350
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko, tak chwasty trzeba czasem polubić. Ja w tunelu do jakiegoś czasu walczę, ale potem jak krzaki są ogromne to uważam, że powinny sobie same poradzić.
Ubezpieczyciel jest dopóki dobry dopóty Ty mu płacisz, a jak on ma Ci zapłacić kończy się jego dobroć!
Auto poszło do naprawy czy do kasacji?
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8913
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Grzesław
Dzięki :)
Wiedziałam, jak kupowałam ale mi z głowy wyleciało. :oops:
Myślisz ,że ma szanse przezimować w dużej donicy w osłoniętym miejscu przy domu ?

Marysiu
Uhm 8-)
Mamy dylemat cały czas, wahamy się między sprzedażą a naprawą.
Przy pierwszej opcji więcej dostajemy od ubezpieczyciela.
W obu wariantach musimy sporo pieniędzy dołożyć.
Czas ucieka a Z. jeżdzi wypożyczonym autem, drugi wóz uległ awarii i został na wsi.
Com ja się biedna nabiegała wczoraj po Trójmieście.
Wyobraż sobie, że padał grad i chodnik był biały :evil:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Grzesik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2335
Od: 20 sty 2009, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Wszystko zależy od tego jaka będzie zima, hebe to roślina raczej nie nasz klimat, chociaż w wielu ogrodach nieźle sobie radzi :wink: Bardzo wskazane okrycie gałązkami świerkowymi lub innym materiałem.
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Ja nakrywałam moje hebe dużą doniczką. Świetnie tak zimowało. Nie należy jednak zbyt wcześnie odkrywać. Moje wykończył wczesnowiosenny, niesodziewany przymrozek ;:223
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

A ja próbowałam już dwa razy i wymarzła , dostawałam na imieniny we wrześniu .Oczywiście zabezpieczyłam gałęziami z iglaków .
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8913
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Grzesiu, Dagmaro, Geniu
Wiele lat temu przyniosłam podobne krzewinki z kwiaciarni w której pracowałam.
Nie pamiętam dokładnie okoliczności zimowania, roślinki były w słabej kondycji i padły wsie.
Okryję gałązkami, może zima będzie łagodna, choć po chęci robienia zapasów przeze mnie czuję, że może być odwrotnie ;:202

U nas jest bardzo zimno i pszczoły nie wylatują.
Pada i jest tak nieciekawie, że nic nie chce się robić w ziemi.
Czeka mnie bardzo dużo pracy i robót ziemnych. Wykopanie mieczyków i innych nie zimujących, posprzątanie szklarni i i warzywników - obiecałam sobie przekopać tam nawóz organiczny.
Posadzić wszystkie nowe i stare przekopane cebule.
Nie wyobrażam sobie, że ta pogoda się utrzyma.
Widzę , że prognozy są dość optymistyczne, chyba, że kłamią :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42350
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko,
Pogoda może się utrzyma ale niektóre noce będą przymrozkowe. Ja widzę że coraz więcej roślin jakby zmarzniętych, a mrozu nie było. Trzeba wykopać cebule i inne delikatne bo szkoda żeby się zmarnowały. Ja jeszcze zostawiłam dalie i kannę blisko domu bo zacisznie ma i cieplej, ale liczę się z tym że nie na długo. Olender tez został, ale pon do -5 wytrzyma i musi go syn wnieść bo sporo waży. Znowu będzie w domu chorował ;:223 Czy pszczoły nie wróżą czegoś niedobrego? Po marnej jesieni przyjdzie wiele nowego czyli wiosna i Wasza passa się odwróci. Obrazek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8913
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Marysiu
Oj chyba dziś był u nas, coś czuję....Wracaliśmy i o 20 - tej było zaledwie 4 stopnie.
Ten oleander ile ma lat ?
Dostałam malutką sadzonkę od forumki i nie wiem jak z nią postępować. :?
Pszczoły zawsze przy niskiej temperaturze tak się zachowują, zbijają się w kłęby.
Wróżyli ponoć suchą , ciepłą i długa jesień, zobaczymy.
Musi się odwrócić ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42350
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

No niestety Agnieszko u mnie ścisnęło. Nie wiem było minusów, bo wyszłam ok. 8 a termometr już był nasłoneczniony. Zdjęcia u mnie. Sądząc po tafli lodu na taczce to przymroziło nieźle. Teraz piękne słońce. Nie mam kiedy dzisiaj wykopać resztę ciepłolubnych, ale mam nadzieję że do jutra przeżyją. Mój oleander ma kilkanaście lat, to prezent od byłego szefa, który uwielbiał rozmnażać rośliny i rozdawać. Liczę i chyba koło 18 lat ma. Miłego dnia!
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Witam się po dłuższej nieobecności, melduję przeczytanie zaległości!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”