Witajcie
Jola niczego nie obiecuję, czas pokaże

Ale pamiętaj, że zawsze jak tylko będę mogła, to pomogę

.Aha, przyznaję, że potrafisz zmobilizować
Graziu, witaj

, dziękuję. No powiedzmy, że to groszki, takie małe kamyczki, mąż mi zrobił taką niespodziankę, kiedyś wspomniałam, ze już ohydna ta studnia, trzeba coś z tym zrobić... Długo nie zeszło, wracam sobie z pracy jednego pięknego letniego dnia, a tu połowa studni odmieniona, drugiego dnia już cała byłam happy

. opracował się, kamyczki malutkie, wklejał pojedynczo, dociskał... mozolne to było

ale warto. Oczywiście dostał piękną pochwałę

...
