
Możę będzie miękł dalej

Margo kochana,ciesz się że woli trawnik piękny i zielony,a nie kostkę brukowąMargo2 pisze:Tylko pozazdrościć takiego m. Mój raczej ogranicza nie tylko zakupy, ale i rabaty.
Broni trawnika jak lew. Chociaż ostatnio coś zmiękł i pozwolił obsadzić schody.
mamafrania pisze:Margo kochana,ciesz się że woli trawnik piękny i zielony,a nie kostkę brukowąMargo2 pisze:Tylko pozazdrościć takiego m. Mój raczej ogranicza nie tylko zakupy, ale i rabaty.
Broni trawnika jak lew. Chociaż ostatnio coś zmiękł i pozwolił obsadzić schody.![]()
Jak to się mówi,że cienką stróżką się drąży skały ,czy jakoś tak...Namawiaj męża,może odkryje w sobie głęboko ukryte zamiłowanie ogrordnicze.Jak lubi trawę to już zawsze coś.