Działka na Kaszubach - kolejna odsłona(2012)

[stokrotka-77]

Marysiu kochana, dawno nie odwiedzałam Twojego ogrodu, piękny. Cudowne gladiole i słodkie przypołudniki a kozaczki- pozazdrościć. Bardzo cieszę się że opłaciła a raczej odpłaciła się kopcowa przygoda

[klarysa]

Grażynko, a ja do odpowiedzi

[maryla-56_56]

Marysiu ale szybko sezon zakończyłaś. Pogoda Cię wystraszyła?
Masz przecież kominek. Mój M jeszcze cały czas na wsi.
Szkoda mu grzyby zostawić. Ja też bym teraz buszowała po lasach gdyby nie praca.
Ten tydzień ma być zimny i ciepełko wróci, jeszcze odwiedzisz działeczkę nie raz.
Miłej pracy w zimowe wieczory w domowym zaciszu. Wiosną obejrzymy.
Pozdrawiam.

[stokrotka-77]

Maryś wstaw jakąś foteczkę kopca

[amba19]

Justynko - Lato już odeszło -i nic się na to nie da poradzić. Jesień też jest piękna, nawet takie deszczoe nostalgiczne dni mają swój urok...Nasze skrzywienia zawodowe wyłażą w najmniej spodziewanych momentach, nieprawdaż
W kwestii kapliczki ...no zobaczymy czy pomysł uda się zrealizować i czy nie wyjdzie jakiś kicz lub inny potworek
Lusiu - dzięki
Grażynko - bardzo jestem ciekawa co Ci się uda wydziergać....
Jadziu - mi też jest szkoda..Ale co zrobić, czas płynie....Ja przypołudniki sieję od lat i jeszcze nigdy nie miałam samosiejek. Inna sprawa, że w tym roku kilka razy obcinałam zawiązane nasienniki aby pobudzić je do bardziej intensywnego kwitnienia.
Agnieszko-Stokrotko - bardzo się cieszę że zajrzałaś zapracowana kobieto Fotki kopca jakieś mam z lata - przyrzekam, że poszukam i wkleję. Jak będę na działce to sfocę, jak wygląda teraz w trakcie przedłużania( takich zdjęć nie mam niestety - nie zdążyłam zrobić, bo tempo przed wyjazdem miałam dość zawrotne ) .
Marylko - wystraszyła mnie pogoda- to fakt Kominek jest fajny, jak się w nim pali. Ale rano było już bardzo zimno zwłaszcza w łazience. Nie muszę Ci tłumaczyć, że przyjemne to nie było. Poza tym pusto się zrobiło na działkach. Przez ostatnie dwa tygodnie byliśmy sami na naszych działkach . Tylko mąż Grażynki dzielnie trwał na posterunku za laskiem.Jeszcze na pewno niejeden działkowy weekend przede mną. Teraz byle do wiosny!

Marcinki..



Na biało..

[constancja]

Poza tym pusto się zrobiło na działkach. Przez ostatnie dwa tygodnie byliśmy sami na naszych działkach .

A ja zawsze z niecierpliwością czekam kiedy wszyscy powyjeżdżają i w końcu nastanie cisza i zostaniemy w naszym lesie sami.
Lubię także wiosenne powitania po długiej zimie i majowe weekendy kiedy prawie wszyscy są już w komplecie. No taka już jestem.... wszystko z umiarem i w rozsądnych ilościach.

Pomysł na kapliczkę wyśmienity .... do tego stopnia, że zaczęłam się zastanawiać gdzie by tu taką stworzyć ale szybko przywołałam swoje zapędy do porządku myślami typu: "ty najpierw stwórz kobieto jakieś żyrandole w domu, wyżyj się artystycznie malując sypialnię... i zrób porządek w szafie"

Marcinki są słodkie na Twoich zdjęciach.... w realu mnie tak nie zachwycają.

[JAKUCH]

W sumie nie wiedziałam ,ze trzeba obcinać nasienniki i dlatego mi sie wysiały .Dopiero brat mnie uświadomił ,jak zobaczyłam ,że u niego wciąż pięknie kwitną .Moje jeszcze teraz mają piękne kwiaty właśnie te podcięte ,bo reszta wyginęła śmiercią naturalną

[amba19]

... i zrób porządek w szafie" .....

Ewo-Constancjo - jak możesz być aż tak prozaiczną.....
Jadziu - ja pierwszy raz w tym roku poobcinałam przypołudniki. Jakoś samo mi to przyszło di głowy. I potwierdzam, jeszcze nigdy tak długo nie miałam ładnych kwiatów do października.

Dziewczyny - byłam dzisiaj razem z Lusią57 w wyjątkowo pięknym ogrodzie, pełnym uroczych zakątków, ciekawych roślin, oryginalnych ozdób. Gościła nas przemiła ( wiadomo - z naszego Forum ) gospodyni JagiS i trzy zjawiskowej urody koty. Nawet jesienna aura nam sprzyjała i świeciło słoneczko (pomimo deszczowych prognoz). Zdjęcia wstawiłam na Kaszubskich pogaduchach, ale chociaż jedno( za zgodą Jagody) pokażę tutaj

[EwkaEs]

Ambo-ja w sprawie kapliczki,ze strzecha będzie problem,radze krycie deskami i zabezpieczenie lazurą do drewna na zewnątrz.Warto też św.Rodzinę zabezpieczyć szybką.

[amba19]

Ewuniu - jesteś kochana - ale najpierw trzeba ją ...zrobić

[JAKUCH]

Widok zapierający dech śliczny kolorowy ogród Na pewno Marysiu był to raj dla oczu

[imer]

Marysiu pięknie i i Ciebie i w odwiedzanym ogrodzie. U mnie w tym roku jesiennych prac nie będzie Pocięli mnie w szpitalu i jakieś 3 tygodnie mam z głowy od wszelkich prac fizycznych, ech najgorszy możliwy termin. A tyle pracy i planów buuu

[Bufo-bufo]

Też bardzo lubię zwiedzać ogrody forumowiczów na żywo, trochę żałuję że nie dane mi było odwiedzić ogrodu Jagody, tym bardziej że nie mam zbyt daleko.

[amba19]

Jadziu - naprawdę piękna to była wycieczka, a najbardziej się cieszę, ze słoneczko nam świeciło - pomimo deszczowych prognoz.
Chyba była to ostatnia taka frajda w tym roku.
Remiku - och, zdenerwowałam się...Takiego młodego, fajnego kolegę mi pokroili Życzę zdrówka! Słuchaj doktorów i nie wyrywaj się za szybko na działkę.
Olu - myślę, że nic straconego...

Wczoraj byłam na działce. Zabrałam do domu resztę klamotów i pogrzebałam trochę w rabatkach, a konkretnie w Długiej Rabacie Pod Płotem. Założyłam wreszcie rolborder i posadziłam krokusy(60 szt) i żonkile(45 szt). Ciekawe ile z nich zniknie zimą w paszczach podziemnych potworów.

Na zdjęciach - trochę jesieni i trochę...wiosny

[Grazia]

Z.dzisiaj był na letnisku,zabrał co było do zabrania,będziemy jeździć ale łacznie z wodą.Mamy wszystko odwodnione i zabezpieczone,zostały roślinki do zabezpieczenia na zimę ale zastanawiam się nad zabezpieczaniem róż,i tak przemarzaja i zaczynają walkę o życie wiosną.Jak przeżyję jutrzejszy dzień w pracy to będzie ok.Jutro największy cyrk.