Sosny, sójki, sarny i inne takie

[czar_na]

no to faktycznie chyba muszę Ci wysłać kilka sosen


Byłyśmy z Madzią i zwierzyńcem na spacerze ale szybko wróciłyśmy ,bo pogoda paskudna a w lesie wilgoć czuć dużo mocniej.
Porobiłam trochę zdjęć choć jest szaro, buro i zdjęcia też takie wychodzą.

Sprawcy największego zamieszania u nas w domu



sosny i ogrodzenie obrasta nam bluszcz, który jesienią pięknie się wybarwia

[Sosenki4]

Fajnie, że znów się odezwałaś. Działka, dom- piękne. Córa kochana, a psy, cóż , te je mam i robię siatkowe ogrodzenia rabatek zamiast zamnąć psy. Ale tak jak Ty jak nie ma mnie w domu, to wolę, żeby luzem biegały, a że nie ma mnie całymi dniami, to wiesz co się dzieje...
Te sosny ciachnij. Za chwilę będziesz mieć takie same wielkie u sąsiada za płtem. Posadź jak radzi Aguska.

[czar_na]

Sosenki miło ,że zajrzałaś
Co do sosen to ciachnę je, ciachnę . Właśnie to mnie martwi ,że za chwile u sąsiada będą duże i kolejna strona działki się zacieni :/ Liczyłam po cichu na to ,że je wytnie ale ostatnio chyba załatwił sobie roundap'em ok 10 brzóz więc pewnie nic , nawet na końcu działki nie ruszy.

Barabella dziękuję

[Mig131]

Ależ piękna okolica,śliczny domek ,widok z okna dla mnie bajka
Wpisuję się żeby wątek mi nie uciekł i będę z przyjemnością zaglądać

[renzal]

Ale śliczna Dzidzia! ( coby nie zauroczyć).

[Sosenki4]

No to nieźle ten sąsiad podziałał z randapem . No to teraz nie masz wyjścia, te sosny pod topór. Zostaw sobie najwyżej ich pnie na hamak i karmnik. U mnie akurat sosny rosną z dala od tarasu. Jednak w takich odstępach, ze hamak nie sięga . Jest jedna cienka w odpowiedniej odległości od grubej, no i na nich wieszamy hamak dla synka.
Przy tarasie mam akację. Liście późno wypuszcza, więc wiosną nie zabiera nam słoneczka, pięknie kwitnie na biało, pachnie rewelacyjnie, miododajna. Latem daje upragniony cień . Jesienią gubi liście dość późno a zimą nie zabiera słoneczka w ogóle.
Jak chcesz to siewkę podeślę. Idealna na gleby typu piasek jaki Ty i ja mamy (niestety)

[czar_na]

Przyszłam na forum wylizać rany wyjechałyśmy z Madziorkiem do znajomych , wracamy a tu znowu powtórka z rozrywki i przekopany cyprysik , wywalone hosty oraz rabata pod oknem w kuchni. Szlak mnie potargał. Wywlekłam oba ,żeby się wyspowiadały ,który to taki mądry ale solidarnie milczą jak zaklęte
Ludzie by mieli ze mnie polewkę - dobrze ,że mieszkamy na uboczu choć mój ryk bibliotekarski (jak to nazywa mój małżon) musi do nich dochodzić

Sosenka ooo akacja nie pomyślałam - ooo myślałam o sumaku ale ekspansywne toto. Akacja dobrze znosi cięcie?

[Keetee]

Stawiam na spaniela ,ze tak rozrabia przyciśnij go do sciany ...wszystko wyspiewa

[czar_na]

No właśnie idą w zaparte i nie chcą się przyznać . Zabiorę racje jedzeniowe to może im zmięknie rura.
W tym momencie cieplejsze uczucia mam w stosunku do chwastów na trawniku niż do nich

[Maska]

Ucałowania dla Madzi (fajna panna rośnie!) zwierzątka pogłaskaj proszę, a las Ci wyszedł ślicznie!

[czar_na]

Maska dziękuję w imieniu Madzi i sierściuchów rzecz jasna tarmoszenie po uchu i dla Twojego

Właśnie przyszłyśmy z koszenia , brr ale zimno jak tylko słońce zajdzie. Doszliśmy do winowajcy a raczej winowajczyni to na 99% kokrzyca wstrętna.


Potrzebuje Waszej rady. Chciałabym w tym miejscu pod oknem a obok tarasu posadzić jakieś rośliny i zrobić taką mini rabatę. Myślałam o róży/ach ,bo T choruje na herbacianą (wg niego pomarańczową lub żółtą ) ale co do nich?
Mamy dom drewniany więc co lat 5-6 trzeba go pomalować więc muszę mieć możliwość dojścia.
Z czym można fajnie skomponować róże ? A może coś innego w tym miejscu a róże na jakiejś rabacie np pod wykuszem? No i jaki kształt zrobić ? półkole?
Stanowisko pd-zach no i oczywiście piaski. Przed tarasem rosną już tawuły, berberysy i kocimiętki.

proszę o pomoc




tu dalsza perspektywa (zdjęcie sprzed 15 miesięcy)




I jeszcze pytanie
jak kupiliśmy działkę rosła sobie taka oto trawka, którą w dobrej wierze skosiliśmy i już trawki nie ma podobała mi się bardzo i żal mi jej strasznie. Uda się ją zidentyfikować?

[Maska]

przeze mnie przemówi wieś, ja przed takim ślicznym domkiem widziałabym malwy, ostróżki, dalie dołem nasturcja, aksamitki, coś między nimi stałego (byliny). A róże może wzdłuż dróżki, która prowadzi do wejścia.

[czar_na]

Maska też chciałabym mieć po części wiejski ogród ale też ogród całoroczny tzn by rośliny były cały rok a w miesiącach wiosenno-letnich ogród ekspolodował barwą i zapachem. Więc może lepiej nazwać go naturalistycznym? Nie podobają mi się ogrody gdzie wszystko jest poukładane, synchroniczne a rośliny są podcinane wręcz od linijki. Jednak takie rośliny o których piszesz to chyba tylko na jakiś rabatach ,bo są zbyt wiotkie by przeżyły przy moim czarnym wulkanie energii.
Piszesz wzdłuż wejścia czyli z przodu? Miałam tam kiedyś posadzone berberysy ale psy się z nimi rozprawiły, to co ocalało zostało wsadzone przed tarasem chciałabym mieć coś wzdłuż płyt ale nie wiem jak posadzić by psy znowu tego nie zadeptały może sadzić rośliny w dużych odstępach np 1 metrowych?

w maju ub miałam mnóstwo nasadzeń ,które nie wytrzymały

min berberysy, rododendrony, żylistek, a nawet niektóre kosodrzewiny

https://lh6.googleusercontent.com/-b8fF ... 520206.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-ULb1 ... 520209.jpg

Za to ładnie mi rosną migdałki, wierzba hakuro, forsycje, śliwa wiśniowa (choć wolno) mam też 2 jaśminowce ale jakoś nie mogą się zabrać i niby są już 2 rok ale marnie wyglądają.

[constancja]

Aniu (czy tak ?), rabatka wiejska do całkiem niezły pomysł . Do zestawu podanego powyżej dołożyła bym słoneczniki ozdobne, łubin trwały i może helenium. Jednak biorąc pod uwagę piach i wystawę południowo- zachodnią, nieśmiało zaproponuję zestaw roślin, które w takim miejscu będę czuły się jak ryba w wodzie. Przy samym tarasie w kąciku widzę różę rugosę- odminę np. Conrad Ferdinand Meyer, wuzupełniłabym lawendą i wrzosami,a pozostałe przestrzenie zadarniła macierzanką. W razie potrzeby można wkomponować kępę pięknej niebieskiej trawy -
-wydmuchrzycy piaskowej. Jeśli chciałabyś nadać większej zwiewności możesz dołożyć gipsówkę trwałą albo wysiać jednoroczną gipsówkę
wytworną (jest piękna, ma zwarty kulisty pokrój i lubi słońce)

[czar_na]

Constancja - Ewo dziękuję za szczegółową rozpiskę. Fajny zestaw podałaś.
Dlaczego akurat ta róża ? Jest odporna?
Czemu proponujesz posadzenie jej w kącie? Lepiej niż na środku rabaty?

Zastanawiam się czy będzie pasować do roślin rosnących przed tarasem choć w sumie myślałam o ew. lekkiej ich zmianie.


W połowie sezonu zapadła decyzja o przeniesieniu grządki dlatego też płotek ją otaczający nie został skończony.
Planuję w nowym miejscu przy owym płotku posadzić piwonie, oglądając ogrody forumowiczów zakochałam się w nich.

Tak jak u Sosenki 4 zakochałam się w żywopłocie z bzu.

edit:

chyba jednak róża proponowana przez Constancję odpada wg infomacji w necie dorasta do 2,5 metra a nie może ani wchodzić na taras ani zasłaniać okna ale w innym miejscu jak najbardziej