Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11

[dominikams]

Najgorszy to listopad. Grudzień to faktycznie szybciej zleci, zwłaszcza druga połowa. Później ferie (u nas w tym roku chyba zaczynają się w 2 połowie stycznia, albo pod koniec, nie pamiętam), no i człowiek się będzie pocieszał, że coraz bliżej do wiosny Ale tak naprawdę druga połowa lutego to jakoś zaczynam to czuć Bo w marcu już dni zauważalnie dłuższe, słońce jak przygrzeje, to czuć, no i mniej zimno (bo ciepło to za dużo powiedziane). Aaaaa... i oczar mi zakwitnie - na to będę czekać
Właśnie, muszę posadzić krokusy, żeby coś tam wylazło w lutym/marcu i żeby było się czym podniecać

[Maska]

Dobry wieczór Agnieszko,
Dziękuję za zdjęcie dzidziusiów. Prześliczne! Niestety przez rehabilitacje mam odwyk od lasu na 2 tygodnie, a ja jak znajdę takiego grzybunia, to coś się ze mną dzieje, dostaje oczopląsów i kręcę się w kółko jak pomylona. Potem się uspakajam i szukam dalej

[justi177]

o ludzie
czytam, o tych waszych grzybkach na ogródkach i sobie myślę, że to musi być bardzo fajne. Zawsze uwielbiałam chodzić na grzyby.....a mieć je w ogródku, toż to jak własne pomidorki lub inne pyszności

[ewamaj66]

E tam, nie przepadam za grzybami...Za to za kotami i owszem Śliczne pyszczki.
Kominka nie mam, może jeszcze kiedyś się pojawi, o ile M da się zmusić do palenia w nim. Na razie rozkoszuję się ogólnym ciepłem z centralnego, okazuje się, że może być w domu za ciepło Jakoś zima mniej mnie przeraża

[beata68]

Aguś, jakie piękne grzybki, tak chciałabym pojechać,ale M mówi, że znowu będę chora. Czuje się, jak małe dziecko.

[Margo2]

Jula ma rację. Najgorszy będzie listopad. Ja jestem najbardziej zadowolona, że jest forum i można zimą pogadać z Wami. Jest więcej czasu. może wreszcie ogarnę wszystkie wątki, bo na razie kiepsko mi to wychodzi.

[robaczek_Poznan]

Przezyjemy tz przeczekamy do wiosny spoko teraz jeszcze troche mozna pogrzebac, pozgarniac, oporzadzic ogrodki i bedziemy czekac na swieta ... uwielbiam swieta po swietach styczen-luty i już z gorki a w marcu, to już goraczka zakupowo-zamawiajaca sie zaczyna i tak na okraglo

Bardzo mi się podoba taki plan na zimę Plan B to wylot do Australii na 5 m-cy

[x-ag-a]

Robaczku, według planu Jule zaraz będziemy się cieszyć marcem - mnie też się podoba ten plan A swoją drogą, do ciepłych krajów jestem pierwsza w kolejce ;-) Miłego!
Gosiu, ja też najbardziej nie lubię listopada - kojarzy się z ponurą aurą i zimnem. To prawda, zimą będziemy mieć więcej czasu, także dla domu i kuchni, w której lubię zaszaleć
Beatko, M. ma rację... wydobrzałaś już całkowicie? Może w weekend uda się Wam pojechać na grzyby?
Ewuś, nawet nie wiesz jak się z Tobą cieszę, że masz ciepło w domu... pamiętam ten nieszczęsny grzejnik rok temu... Kominek sobie wybudujcie... nie musisz prosić M. o rozpalanie - to prosta sprawa i sama tez sobie poradzisz, a jaka frajda Kocie pozdrowienia przesyłam
Justi, ja też od dziecka zbieram grzyby - uwielbiam je zbierać, a jeszcze bardziej spożywać ;-) Jajecznica z kurkami czy grzyby z cebulką w śmietanie z pieczonymi ziemniakami albo tarta z borowikami i serem to jest czysta poezja smaku... Cieszę się, że chcą u mnie w ogrodzie rosnąć!
Dzień dobry, Marysiu! Jak nastrój i forma? Mam nadzieję, że masaże pomagają Mówisz, że na widok grzybów dostajesz oczopląsu? Może to jakieś halucynogeny? ;-)) Miłego!
Dominiś, listopad najgorszy, ale biorąc pod uwagę jak szybko zleciał wrzesień, może nie odczujemy go za bardzo... Po nowym roku będzie już z górki - dłuższy dzień i odliczanie do wiosny Kurczaki, przypomniałaś mi, że mam jeszcze paczkę cebul do wsadzenia....
Doris, oj do kopytek grzyby pasowałyby jak ulał... wyszedł Ci ten sos pieczarkowy? Jaka dziś u Ciebie pogoda?
Majeczko, napisz czy M. udało się grzybobranie
Ewelinko, witaj!
Jula, jasne, że przeczekamy i przeżyjemy... dziś na przykład dzień jest piękny i od razu człowiekowi, mimo pory roku, chce się żyć... zatem życzmy sobie jak najwięcej słonecznych dni

[Maska]

A może wszystkie grzyby są halucynogenne? tylko mają rożne działanie. Miłego dnia Agnieszko!

[variegata]

Grzybki milusie Nie tak jak kot-synki, ale milusie
Miłego dnia

[DuczekiOsia]

ale piękne grzybaski co do gałęzi też mam dużo do spalenia ale nie mają jak przeschnąć bo ciągle je deszcz moczy

[Keetee]

Agusia u mnie jak patrzysz przez okno to pogoda cudna, słońce ...zadnej chmury.....ale jakby leciutki przymrozek był bo babaeczka jak szłam z piesem skrobała szyby w aucie
Sosik wyszedł ,jasniste ale do smaku prawdziwków czy podgrzybków, to mu daleko ..z braku laku

[Jule]

Dobry Agus tu tez swieci ale zimno, moze jeszcze bez przymrozku ale takie 4 stopnie to tez nie halo. No nic, trzeba troche spraw pozalatwiac i do siostrzycy na obiad jestem umowiona i na ploty.

[majowa]

parę dni niebytu na forum i ile się zadziało...nowa część , PanM , nowe plany.
Rabata białych wrzosów BARDZO piękna. Właśnie żałuję, że nie postawiłam we wrzosach na jeden kolor

miłego dnia

[malgocha1960]

Witaj Aguś wichurowo,u mnie już któryś dzień wieje strasznie,że nie można nic robić w ogrodzie.Miłego popołudnia.