
Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
- E-wa
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 5 paź 2012, o 14:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: płd-zach wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ilonka,Dzięki za prywatna wiadomosc,odczytalam ja,ale niestety nie moge na nia ci odpisac bo wychodzi mi komunikat ze nie mam opcji wysyłania bo jestem za krótko na forum.pozdrawiam Ciebie i czytających mój wpis 

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ewka, to póki co pisz tutaj, a ja w zależności od tematu odpowiem tu albo na pw, jak będziesz miała napisanych więcej postów to i pw i inne nie dostępne na razie wątki będziesz miała udostępnione. Przejrzyj sobie ze spokojem, regulamin, wątki i ich tematy, bo są najróżniejsze nie tylko o ogrodach, znajdziesz też o kwiatach domowych, o pięknych balkonach i poznasz przy okazji naprawdę fajnych ludzi, to forum jest jak "narkotyk" w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Bardzo trafiony wybór róż, Ilonko! Jest na liście kilka prawdziwych cukiereczków, z których będziesz mega zadowolona... Sama marzę o Stephanie Baronin...
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Aguś to się bardzo cieszę
, mam troszkę obawy co do czerwonych, bo to jednak dość słoneczne stanowisko, ale u mnie mało jeszcze cienia, więc postaram się je posadzić tak, aby inne je troszkę osłaniały, poza tym pomiędzy pójdą lilie, które już wsadziłam, bo jedną rabatkę tak mam już zrobioną i bardzo fajnie to wygląda. Ciekawa jestem tej Stephanie Baronin, bo one tak ślicznie wszystkie wyglądają pokazane na zdjęciach szkółek, a nigdzie jej nie spotkałam tu na forum, chociaż starałam się wybierać oglądając je kwitnące i pokazane tu w ogródkach, a nie na podstawie zdjęć szkółek jak również na podstawie opisów.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ilonko, ładnie przygotowane dołeczki, ja je jeszcze zaprawiam i później tylko czekam na różyczki.
Wszystko wygląda wzorowo, odległości i stanowisko na przyszłe różyczki. Zamówiłaś bardzo ładne odmiany róż.
Stephanie Baronin znajdziesz na forum wpisz w wyszukiwarce , chyba dobrze pamiętam ma ją Aga13.
Mnie się bardzo podoba ta róża.
Wszystko wygląda wzorowo, odległości i stanowisko na przyszłe różyczki. Zamówiłaś bardzo ładne odmiany róż.
Stephanie Baronin znajdziesz na forum wpisz w wyszukiwarce , chyba dobrze pamiętam ma ją Aga13.
Mnie się bardzo podoba ta róża.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
ILONKO.......pójdę Twoim tropem i zaoszczędzę czasu na wybieranie którą
ja mam tak mało czasu ostatnio, że muszę iść na łatwiznę i na skróty.....tylko ja zaszaleję na wiosnę.....


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Majka czym zaprawiasz? Wiesz ja "świeżynka" w tym temacie, więc za wszystkie cenne wskazówki będę wdzięczna, najgorsze jest to, że jedna z wykopanych karp dali ma chyba jakieś choróbsko i teraz jestem pełna obaw, czy aby ta ziemia nie została zarażona, a całość została przekopana
i teraz nie wiem co zrobić. Myślałam o odkażeniu ziemi, bo mam taki preparat, ale czy to coś da jak spryskam po wierzchu, no i wczoraj powędrowały już pomiędzy dołki lilie
, a może to nic groźnego i niepotrzebnie panikuję, wstawię chyba do rozpoznania.
Krysiu no ładnie
, oczywiście żartuję śmiało ściągaj z tym, że z tego co już zdążyłam wyczytać chyba nie wszystkie są dostępne wiosną, ale może się mylę, ale jakby co to mam jeszcze inne też ładne na liście"chciejstw" to Ci podeślę 
z dzisiejszego dnia tylko taki widoczek



Krysiu no ładnie




z dzisiejszego dnia tylko taki widoczek
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Takie zorganizowanie to się chwali - jeszcze rośliny w szkółce a już stanowiska przygotowane.
Ostatnie spojrzenie na kwitnące dalie ... i znów trzeba czekać tyle miesięcy na kolejne kwitnienie.
Ja dziś miałam smutny dzień - w planie było wykopanie wszystkich dalii. Plan wykonany a M tak biegał ze szpadlem,że od karłowych po drodze etykiety zgubił i mam teraz misz/masz.
Powinnam się cieszyć,że robota zrobiona ale tak pusto mi bez nich, większość z nich była pokryta kwiatami, teraz ścięte stoją we wiadrach i choć kilka dni będę jeszcze ze mną.
Jak zwykle u mnie znów karpy duże i muszę dzielić - jeśli za tamtą potrzebna inna lub ta sama to pisz póki mam je wszystkie u siebie.
Ostatnie spojrzenie na kwitnące dalie ... i znów trzeba czekać tyle miesięcy na kolejne kwitnienie.
Ja dziś miałam smutny dzień - w planie było wykopanie wszystkich dalii. Plan wykonany a M tak biegał ze szpadlem,że od karłowych po drodze etykiety zgubił i mam teraz misz/masz.
Powinnam się cieszyć,że robota zrobiona ale tak pusto mi bez nich, większość z nich była pokryta kwiatami, teraz ścięte stoją we wiadrach i choć kilka dni będę jeszcze ze mną.
Jak zwykle u mnie znów karpy duże i muszę dzielić - jeśli za tamtą potrzebna inna lub ta sama to pisz póki mam je wszystkie u siebie.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ilonko! Odpisałam! Bardzo mi przykro, zwłaszcza z powodu dalii
Ale musimy sobie jakoś radzić!

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ilonko co za zamówienie
Ja dopiero na wiosnę będę mogła poszaleć

Ja dopiero na wiosnę będę mogła poszaleć

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Krysiu cieszyłam się tymi dołkami, dopóki nie zobaczyłam tej dali
, teraz mam mieszane uczucia, bo boję się o róże, ale to raczej nie jest guzowatość, a prawdopodobnie, to co napisała Rennni, nie wiem czy lepsze czy gorsze. Dalią, aż tak bardzo się nie przejmuję, póki co pozostałe są zdrowe, a jedna strata, no cóż trudno. Krysiu czytałam to, co napisałaś w tamtym wątku, że chcesz mi wysłać nowe, żebym się nie zniechęciła, kochana nie wysyłaj na razie, bo ja nie mam specjalnie warunków do przechowania, jak wiesz wszystkie w zeszłym roku mi zmarzły, więc teraz eksperymentuję i wywożę do piwnicy do mamy, ale nie wiem jak to będzie. Gdyby sytuacja się powtórzyła, to wówczas uśmiechnę się do Ciebie na wiosnę, dobrze?
Miłka, dzięki
ja też odpisałam w tamtym wątku, ale wydaje mi się, że jest to, to coś co napisała Rennni, ale co dalej?
Madziu, fakt troszkę zaszalałam, ale od lata już wszystkim mówiłam, że na wszelkie okazje typu imieniny, urodziny chcę różę do ogrodu, a że sami nie wybiorą, no to częściowo na nie uzbierałam, a resztę dołożyłam
, ale nie muszą wiedzieć, bo co niektórzy dostali by palpitacji serca. Moja lista różanych "chciejstw" jest jeszcze dłuższa, ale póki co i funduszy i miejsca brak, ale dziś nie wytrzymałam i domówiłam jeszcze Pomponellę, nie wiem tylko czy jeszcze będzie, czekam na odpowiedź.

Miłka, dzięki

Madziu, fakt troszkę zaszalałam, ale od lata już wszystkim mówiłam, że na wszelkie okazje typu imieniny, urodziny chcę różę do ogrodu, a że sami nie wybiorą, no to częściowo na nie uzbierałam, a resztę dołożyłam

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ilonko,
czułam nieodpartą chęć zajrzenia do ogrodu i przywitania się z gospodynią.
Pamiętam te piękne szarłaty, urzekł mnie hibiskus bylinowy
a ciekawośc mnie zjada....czy zakwitł Arum ,
o tych wspanialych , efektownych liściach,. Chetnie niebawem tu wrócę - zapraszam ,wpadnij do mnie!




"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Bogusiu, dzięki za odwiedziny, arum mi jeszcze nie kwitło, bo dostałam je bodajże pod koniec maja lub na początku czerwca, mam nadzieję, że przezimuje i że zakwitnie w przyszłym roku. Byłam, byłam
już w Twoim pięknym ogrodzie, ale nie pamiętam czy się wpisałam, na pewno jeszcze zajrzę.
Pomponellkę jednak mam
, bardzo się cieszę, a co najważniejsze mogę spać spokojnie, to jednak nie guzowatość korzeni tylko tzw czarcie miotły, które nie atakują róż, uff.

Pomponellkę jednak mam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ło matko i córko...Ilonko ty też zachorowałaś na różyczkę
Lista zakupów dłuuuga.
Tylko tyle mogę napisać, bo same nazwy nic mi nie mówią
Gdzie nie wejdę, tam szerzy się ta choroba. Obym tylko ja coś nie złapała, bo miejsca u mnie brak
Przynajmniej dalie do tej pory cieszą mnie swoim kwieciem, bo i tak upchane tu i ówdzie

Tylko tyle mogę napisać, bo same nazwy nic mi nie mówią

Gdzie nie wejdę, tam szerzy się ta choroba. Obym tylko ja coś nie złapała, bo miejsca u mnie brak

Przynajmniej dalie do tej pory cieszą mnie swoim kwieciem, bo i tak upchane tu i ówdzie

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Iwonko u mnie też jeszcze dalie kwitną na całego, tylko w tym miejscu wykopałam 3 sztuki, reszta jeszcze jest
, ano zachorowałam, a właściwie dopadło mnie totalnie, wybrane przeze mnie odmiany róż były skrupulatnie zapisywane jak coś wpadło mi w oko u dziewczyn. Mam nadzieję, że będę nimi również zachwycona na żywo, tak jak do tej pory oglądając je tylko na zdjęciach, a moja lista "chciejstw" różanych jest jeszcze długa, lecz to temat na później.
