Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

[drozd]

Geniu. Nie to nie Hot Papaja. Jakaś inna nazwa ale nie zapisałem przy kupowaniu i nie wiem.
Dość ciekawie wygląda więc jestem zadowolony z jej zakupu.

[e-genia]

Janusz wydaje mi się że ładniejsza od Hot Papaya bardziej krwisto czerwona .

[sweety]

Ciekawa jestem w takim razie, Januszu, czy kiedykolwiek będę miałą czas sie tak nudzić... Na razie gonię 'w piętke', by jakos to ogranąć Tak czy siak, chwała Twojej żonie

[promyk]

O dzięki za odpowiedź, to ja swoje jutro wykopię, bo zawszę mi się zdawało że po pierwszych przymrozkach więc tak czekałam....

[drozd]

Geniu. Początek jej rozkwitu to płatki są w kolorze pomarańczowym z odcieniem czerwonego i są płaskie jak widać na zdjęciu u górny. Później czerwienieją i robią się pełne.

Aniu. Z tym nudzeniem to tak z przymróżeniem oka....dom, opieka nad Mamą i ogród to nie ma czasu na nudę....

Sylwio. Po przymrozkach wykopuje się dalie, canny, begonie... a z mieczykami trzeba uciekać wcześniej.

Dzisiaj dla odmiany pokażę moje patykowe róże jak kwitną. Są to z jednej odmiany "Hokus Pokus" Nawet ta jeszcze z pakiem też jest z tej odmiany ale kwit będzie w kolorze kremowym.

[IWONA1311]

Piękna jest ta róża, praktycznie każdy kwiat jest inny.
Ja jeszcze nie wykopałam ani mieczyków ani ismen, ale jutro postaram się to nadrobić

[tade k]

Geniu. Nie to nie Hot Papaja. Jakaś inna nazwa ale nie zapisałem przy kupowaniu i nie wiem.
Dość ciekawie wygląda więc jestem zadowolony z jej zakupu.

Hej
Ma inny kształ kwiatu , a kolor zmienia aparat i monitor. Nawożenie i wilgotność także. W sobotę oglądałem mieczyki, jeszcze nie są ,,dojrzałe'' . To przez anomalie pogodowe. Mokro i ciepło i nadal wegetują.
Te róże z ,,patyka'' są z ubiegłego roku , czy tegoroczne
Pozdrówka dla Krysi.

[drozd]

Iwonko. Jutro będzie padać tak jak dziś. Z wykopków raczej nic nie będzie.

Tadziu. Nie znam dokładnie kwiatu Hot Papaii ale chyba trochę podobny.Co do koloru to raczej rzeczywisty.
Mieczyki potroiły swoja objętość a niektóre nawet wydały po dwie cebule.
Zastanawiam się co dalej z nimi robić. Czy zastosować preparat przeciw wciornastkom teraz czy na wiosnę. Nie uprawiałem ich długo i kiedyś z tym problemu nie było.

[tade k]

Z tego co wiem , wciornastki nie atakują w temperaturze poniżej 10* na plusie oczywiście. Tylko w ciepłych pomieszczeniach czynią spustoszenie. Ja przechowuję w zimnej piwnicy , czasami poniżej zera spada . Przekonałem się , że nic im to nie szkodzi. Miałem mieczyka , który kilka zim przetrwał w ziemi bez wykopywania. Był to jednak babciny , tamte były bardziej odporne. W tym roku nie widać strat w mieczykach , wszystkie są jeszcze zielone.

[-Iwona-]

Witaj, jak zwykle u Ciebie same piękności ale ta róża bije wszystkie inne, jest cudowna.

[promyk]

Jak na razie u mnie nie pada więc poleciałam z samego rana i mieczyki już wykopane.....

[IWONA1311]

A ja zdążyłam wykopać mieczyki i ismeny tuż przed samym deszczem

[drozd]

Tadziu. Przyjrzałem się bacznie cebulom po usunięciu okrywy i nic nie zauważyłem podejrzanego nawet przy pomocy dość mocnego szkła powiększającego. Być może że jeszcze nie zdążyły wejść w niższe partie przed wykopaniem. Nie sprawdzałem w czasie wegetacji ale części nadziemne były trochę uszkodzone. Zobaczymy co dalej będzie się działo. Przechowuję w podpiwniczeniu gdzie temperatura nie przekracza 10*C. Nie odpowiedziałem Ci na pytanie o różę. Sadzonkowałem ja w tym roku w początku lata. Wysadzę do gruntu dopiero na wiosnę.
Krystyna dziękuje za pozdrowienia. Również serdecznie Was pozdrawia.

Iwonko 1968. Nie zaprzeczam jest godna uwagi

Sylwio. Widziałem. Cała taczkę nakopałaś.

Iwonko 1311. Podobno jutro ma być słonecznie. Ale jak wykopane to jutro możesz się opalać. Trzeba korzystać z każdego promyka słońca.

[promyk]

Oj nakopałam, nakopałam teraz tylko przesuszyć i podzielić, a tyle maluchów.... chyba jakieś przedszkolę będę musiała założyć....

[Jagusia]

Ależ wykopki.... a ja mam do wykopania jednego eukomisa, dwie galtonie, palczychę i dziwidło i nie mogę się do tego zebrać Od poniedziałku szaro, buro i ponuro... wstaję do pracy w nocy i przez cały dzień jestem taka jakaś rozbita