Ania Zuzia i Chłopaki
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
na perz zastosuj randap i będzie z głowy ,bo perz rozmnaża się przez rozłogi czyli jeśli nie wybierzesz wszystkich i tak odrosną w dwójnasób.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Łubin jestem pewna, mam go w 3 miejscach, jak dostałam działkę nie zwróciłam uwagi, bo trawa była prawie do kolan i kazałam kosić na jeża. A teraz odbija -całe szczęście. Niech sobie rośnie.
Kwiaty od Pana posadziłam - właśnie wróciłam, wyjełam z piekarnika biszkopta, powiesiłam pranie i usiadłam - mam dość na dziś. Posadziłam wzdłuż nowego płotu - zdzierałam darń, przekopałam i sadziłam. Chodzę na czworaka, albo jeszcze niżej. Jeszcze jutro ekstremalne wyzwanie- urodzinki córki - juz sama nie wiem ile dziewczyn zaprosiła i 2 chłopców będzie + Kuba. Nawet dobrze, bo będzie miał co robić w babińcu.
Pan z forum - kto wie. podawał nazwy liliowców, jakaś baronowa, czy cos tam. Zamawiał przez internet. jak powiedziałam, że się zapisałam na internetowe forum ogrodnicze nic nie ppowiedział, nie zdziwił sie , nie dopytywał. Kto wie - musze pozaglądać na zdjecia, chociaż jego działeczka była taka fikusna i wymyslna, że nie wiem czy rozpoznam. Poza tym Pan rzucał nazwani i odmianami, że zazdroszczę - a całą altankę od wewnątrz ma w plakatach, czy tapecie kwiatów i nazw. Dostrzegłam jakis dyplom na sciania w środku, ale nie wiem za co - zbyt daleko.
Jak powiedziałam, że poprzedni właściciel działki uprawiał warzywa i zostawił działkę - Pan powiedział, że on nie nazwałby tego uprawianiem. Perz - raczej nie, pozaglądałam w internecie na obrazki z perzem To nie ta trawa. Jest tego od groma i dość specyficzne kłosy ma. Liscie ma dłuższe, ale tylko kilka leżą rozłożyście na ziemi a do góry rośną ciemniejsze kłosy - troche przypomina miotełkę. Śmiem twierdzić, że ma więcej kłosów niz lisci. Szukałam na zdjęciach, ale nie widzę, więc w niedzielę cykne i Wam pokażę. Randap znam i zapewne miejsce na warzywa spryskam jak powyrywam większe chwasty potem przekopie i wybiore korzenie. jak zacznie cos odbijać, to jeszcze raz spryskam, tak żeby na wiosne juz nie trzeba było chemii.
Kwiaty od Pana posadziłam - właśnie wróciłam, wyjełam z piekarnika biszkopta, powiesiłam pranie i usiadłam - mam dość na dziś. Posadziłam wzdłuż nowego płotu - zdzierałam darń, przekopałam i sadziłam. Chodzę na czworaka, albo jeszcze niżej. Jeszcze jutro ekstremalne wyzwanie- urodzinki córki - juz sama nie wiem ile dziewczyn zaprosiła i 2 chłopców będzie + Kuba. Nawet dobrze, bo będzie miał co robić w babińcu.
Pan z forum - kto wie. podawał nazwy liliowców, jakaś baronowa, czy cos tam. Zamawiał przez internet. jak powiedziałam, że się zapisałam na internetowe forum ogrodnicze nic nie ppowiedział, nie zdziwił sie , nie dopytywał. Kto wie - musze pozaglądać na zdjecia, chociaż jego działeczka była taka fikusna i wymyslna, że nie wiem czy rozpoznam. Poza tym Pan rzucał nazwani i odmianami, że zazdroszczę - a całą altankę od wewnątrz ma w plakatach, czy tapecie kwiatów i nazw. Dostrzegłam jakis dyplom na sciania w środku, ale nie wiem za co - zbyt daleko.
Jak powiedziałam, że poprzedni właściciel działki uprawiał warzywa i zostawił działkę - Pan powiedział, że on nie nazwałby tego uprawianiem. Perz - raczej nie, pozaglądałam w internecie na obrazki z perzem To nie ta trawa. Jest tego od groma i dość specyficzne kłosy ma. Liscie ma dłuższe, ale tylko kilka leżą rozłożyście na ziemi a do góry rośną ciemniejsze kłosy - troche przypomina miotełkę. Śmiem twierdzić, że ma więcej kłosów niz lisci. Szukałam na zdjęciach, ale nie widzę, więc w niedzielę cykne i Wam pokażę. Randap znam i zapewne miejsce na warzywa spryskam jak powyrywam większe chwasty potem przekopie i wybiore korzenie. jak zacznie cos odbijać, to jeszcze raz spryskam, tak żeby na wiosne juz nie trzeba było chemii.
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Cieszę się , że pomimo treści drugiego wątku jesteś taką optymistką. Czeka Cię jeszcze "kopa" pracy. Z tym perzem to nie ma innej rady jak kopać, kopać i dalej kopać i to dziadostwo usuwać. Mam to w ogrodzie i tak właśnie robię. Też chciałam zapodać jakiś środek, ale M forumki, który zna się na tym dziadostwie mówił mi, że inaczej się nie da jak to powyrywać. Jak się pokaże "a piać" od nowa.
Wiem, że to straszna praca, wręcz niekiedy pełzająca, ale wolę tak niż chemią.
Taki Pan rozdawacz to skarb jakby z innej planety w dzisiejszych czasch.
Aniu ale tym pomnikiem to pocisnęłaś. Mało z krzesła nie spadłam
Wiem, że to straszna praca, wręcz niekiedy pełzająca, ale wolę tak niż chemią.
Taki Pan rozdawacz to skarb jakby z innej planety w dzisiejszych czasch.
Aniu ale tym pomnikiem to pocisnęłaś. Mało z krzesła nie spadłam

Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Ja się naprawdę bałam, on dość dziwnie wygl adał. Na działce każdy tak roboczo, a on taki dystyngowany, ładnie ubrany, starszy, ale tak jakos mi nie pasował. Jak jeszcze powiedział na swojej działce niech pani powącha jak ładnie pachnie i sam wziął do ręki jeden konkretny kwiat, zebym powąchała akurat ten, to pomyslałm, zeby nie wciągać
bo nuz go złał jakimś eterem. Potwierdziłam, że pachnie, ale nie wąchałam
jeśli czymś wysmarował, to sie zdziwił jaka odporna bab lepiej z nia nie zadzierać
Teraz sie smieje, ale rano nie było mi do smiechu.
Dał mi tyle, że nie wiedziałam gdzie sadzic. Póki co - nie potrzebuję kwiatków - czekam do wiosny, żeby zobaczyc co to wyrosnie z tego co sadziłam. Jeszcze sąsiadka ma mi dac takie astry -Marcinki? - wysokie, drobne, rózowe, niebieskie, bordowe i liliowe z żółtymi srodkami -tylko nie mam pod płotem miejsca
a jeszcze ponad 2 kg cebulek do sadzenia. Musze się zmobilizowac i te maliny na nowej działce ogarnąć. przesadzic w inne miejsce - będzie jeszcze kilka metrów pod płotem dla kwitnacych. Ale brakuje mi czasu.






jeśli czymś wysmarował, to sie zdziwił jaka odporna bab lepiej z nia nie zadzierać



Dał mi tyle, że nie wiedziałam gdzie sadzic. Póki co - nie potrzebuję kwiatków - czekam do wiosny, żeby zobaczyc co to wyrosnie z tego co sadziłam. Jeszcze sąsiadka ma mi dac takie astry -Marcinki? - wysokie, drobne, rózowe, niebieskie, bordowe i liliowe z żółtymi srodkami -tylko nie mam pod płotem miejsca



- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Aniu na tym zdjęciu nie wygląda źle, troszkę prac porządkowych i może być ok.wielkakulka pisze:
![]()
Drzewkom zrobić manicure, dać papu i mogą pokazać na co je jeszcze stać.
Gorzej będzie oczyścić te maliny, ale ja radziłabym je teraz skośić na zero i oczyścić ziemię.
Jeśli to stara odmiana może w przyszłym roku nie mieć owoców, ale za dwa lata obrodzi.
Miło Cię widzieć Aniu.

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Zajrzyj za tego swierka, który stoi w tle, nie wiem co tam nasadzili, leżą jakies pnącza jak liany nie da się ich wyrwać a zajmuja kilka dorych metrów w rogu ogrodu...
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Oj sporo pracy przed Tobą
ale ile radości bedzie

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Jestem padnięta, chyba ide spać...przed jutrem musze byc wypoczęta.
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Witaj Aniu, dopiero teraz trafiłam na Twój wątek - nie wiem jak to się stało - mimo, że jesteś aktywna na innych wątkach, które też podczytuje i przeczytałam całe Twoje 30 stron jak najlepszą powieść. Wcześniej czytałam też trochę Twój drugi wątek aż się popłakałam - sama mam 3 dzieci więc chociaż trochę Cię rozumiem. Bardzo mi się spodobał Twój zapał do pracy i zamienianie myśli i słów w czyn. Ja również zaczynam na zaniedbanym ogródku przy domu więc każdy wątek o początkach jest dla mnie bardzo pożyteczny. Pozdrawiam serdecznie - powodzenia 

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Dzięki Mariolu za odwiedziny.
Wychodzę z założenia, ze
jeśli masz problem, którego nie mozesz rozwiązać, to trzeba sie z nim zaprzyjaźnic i żyć.
I mysle często, że jeśli cos nas nie zabije, to nas wzmocmi. Dzieci przez te problemy bedą bardziej odporne na zaczepki i stresy w zyciu późniejszym. Choć tak szczerze nie zawsze to sie sprawdza, bo są dni kiedy nawet one mają dość i płaczą, bo ktos je przezwał...ale tu nalezałoby zmienić nastawienia innych rodziców, bo to oni przekazuja dzieciom wiele rzeczy - tolerancji muszą sie nauczyc w domu.
Wychodzę z założenia, ze
jeśli masz problem, którego nie mozesz rozwiązać, to trzeba sie z nim zaprzyjaźnic i żyć.
I mysle często, że jeśli cos nas nie zabije, to nas wzmocmi. Dzieci przez te problemy bedą bardziej odporne na zaczepki i stresy w zyciu późniejszym. Choć tak szczerze nie zawsze to sie sprawdza, bo są dni kiedy nawet one mają dość i płaczą, bo ktos je przezwał...ale tu nalezałoby zmienić nastawienia innych rodziców, bo to oni przekazuja dzieciom wiele rzeczy - tolerancji muszą sie nauczyc w domu.
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Aniu a Ty ja na kompie
hihi uzależniłaś się tak jak inni
......fajna to choroba no nie?
Torcik już zrobiony? a może pokażesz swoje zdolności? no daj popatrzeć, bo spróbować to pewnie nie dasz



Torcik już zrobiony? a może pokażesz swoje zdolności? no daj popatrzeć, bo spróbować to pewnie nie dasz

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Ma byc z bitą śmietaną zaraz kończę na kompie i konczę torcika - wcześniej by się rozpuscił....pokażę, ale chyba po imprezce zapraszam na 18.00 - uciekam -wybaczcie, reszte postów obejrze i odpiszę póxniej.
nałóg, ze hej!!!
ale chociaż zdrowy - nie pale, nie piję, nie zażywam, to choc od forum sie uzależnię
nałóg, ze hej!!!
ale chociaż zdrowy - nie pale, nie piję, nie zażywam, to choc od forum sie uzależnię

- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Aniu ale u Ciebie sie wyrabia 
Znowu pichcisz??
Ty to jesteś niesamowita,cały czas w ruchu!
A ten płot, musimy coś wymyślić. wiesz ,a maliny naprawdę ci tak przeszkadzają? To świetne, dobre owoce.
Można część wytępić ale trzeba się kłaczy pozbyć, w sumie można by tępić ja już teraz. A można jeszcze wykopać i powsadzać gdzieś indziej. Teraz na jesień ściąć przy ziemi i w przyszłym roku masz śliczne krzaczki malin 

Znowu pichcisz??

Ty to jesteś niesamowita,cały czas w ruchu!
A ten płot, musimy coś wymyślić. wiesz ,a maliny naprawdę ci tak przeszkadzają? To świetne, dobre owoce.


- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
Ja chcę mieć maliny, ale w jednym miejscu. Poprzedni posadził je wokoło warzywniaka, rozrosły się jak głupie i są wszędzie i w trawie i w warzywach, nawet pod świerkiem. tak samo sadził truskawki w trawie, w warzywach i pod leszczyną - pomysłowy gospodarz, ale był sympatyczny, spoko gość.
__________________________________________________________________________________________________________________
A teraz, jak już ogarnęłam chatę po imprezie wrzucę zdjęcia torta szykujcie kawę. To taki zwykły, wkoło obłożony biszkoptami na wierzchu bezy i lentylki, trochę posypki z opłatków biszkopt, bita śmietana i brzoskwinie....bomba z kalorii


Ledwie żyję. Rano robiłam torta, obiadek, nosiłam krzesła, stoły żeby wszystko poukładać. Dmuchałam baloniki i naresz\cie wypiję sobie kawę z mlekiem, albo lepiej mleko z kawą
__________________________________________________________________________________________________________________
A teraz, jak już ogarnęłam chatę po imprezie wrzucę zdjęcia torta szykujcie kawę. To taki zwykły, wkoło obłożony biszkoptami na wierzchu bezy i lentylki, trochę posypki z opłatków biszkopt, bita śmietana i brzoskwinie....bomba z kalorii


Ledwie żyję. Rano robiłam torta, obiadek, nosiłam krzesła, stoły żeby wszystko poukładać. Dmuchałam baloniki i naresz\cie wypiję sobie kawę z mlekiem, albo lepiej mleko z kawą
Re: Ania Zuzia i Chłopaki
No to jest torcik....mniam,ale bym skubnęła
Odpoczywaj kobietko, bo jutro też masz ciężki dzionek, a po niedzieli czeka Cię działeczka jeszcze i pewnie rzucisz się właśnie na te maliny, co?

Odpoczywaj kobietko, bo jutro też masz ciężki dzionek, a po niedzieli czeka Cię działeczka jeszcze i pewnie rzucisz się właśnie na te maliny, co?