Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
U mnie w szklarni  zielone liście, nie tknięte przez zarazę mają: zielona zebra, malinowa zebra z dziubkiem, żółta śliwka z rumieńcem, 36, 37, 37/2 .Nie były niczym pryskane.
			
			
									
						
							Pozdrawiam , Bożenka.
			
						- 
				ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2992
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Ja miałam od Kozuli 37 w kilku wersjach. Pod zadaszeniem trzymają się dobrze, na polu nie zebrałam nic - zz.Dagmara pisze:... Ogólnie mogę stwierdzić , że większość krzyżówek Kozuli jest bardziej odporna na choroby .
Nadmienię, że niczym nie kropiłam ani tu ani tu.
Moje rodzime Bawole serca i żółte NN dały trochę owoców na polu i bez kropienia.
Moje nowe imię Szansa  
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
			
						
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Dagmara
- 200p 
- Posty: 221
- Od: 24 mar 2010, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Pisząc to miałam też na myśli inne choroby jak np :szara pleśń czy brunatna plamistość .Ogólnie mogę stwierdzić , że większość krzyżówek Kozuli jest bardziej odporna na choroby .
Nie wiem jak się spisuje 37 w gruncie bo u mnie rosną w tunelu i są jeszcze zieleniutkie krzaki.
Niestety , ale nie ma odmiany odpornej na zarazę. U mnie i Peron pod koniec września w gruncie miał objawy zz na liściach . Awizo też miał być taki tolerancyjny a zaraza szybko go zniszczyła .
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
			
						- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Dagmara - u mnie Awizo po silnym ataku zarazy wogole nie był tknięty. Później coś wychodziło na liściach, ale w ogóle nie przeszło na owoce. Więc jak dla mnie to jeden z najbardziej odpornych pomidorów jeśli chodzi o ZZ. Do tego bardzo ładnie plonuje, choć pomidory jak dla mnie na świeżo tak nie bardzo... Za to fajny jest do sosów, przecierów itd. U mnie to pewniak, który zostaje na stałe.
			
			
									
						
							Pozdrawiam 
Forumowiczka - Aga
			
						Forumowiczka - Aga
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Po ostatnim ataku zarazy jestem bogatszy o nowe obserwacje na temat odporności odmian, wszystko uprawiam w gruncie.
Za jedyną całkowicie odporną odmianę na ZZ uważam mojego Koralika - nie był pryskany ani razu w tym sezonie i nie wykazuje żadnych objawów ZZ na krzaku ani na owocach (tych już nie ma, ale wcześniej były zdrowe ), podobnie było w zeszłym roku.
 ), podobnie było w zeszłym roku.
Pozostałe krzaki były 2 razy pryskane Curzate M i Acrobatem, ostatni raz na początku sierpnia:
Na dzień dzisiejszy zdrowe pozostają:
Sława Nadrenii, Kalman, Bawole Serce prod. Legutko, Paul Robeson, Cuostralee, Stupice.
Pozostałe odmiany w mniejszym lub większym stopniu ucierpiały, a niektóre krzaki stały się całe brązowe.
Aussie u mnie oberwało, ale niezbyt mocno
			
			
									
						
							Za jedyną całkowicie odporną odmianę na ZZ uważam mojego Koralika - nie był pryskany ani razu w tym sezonie i nie wykazuje żadnych objawów ZZ na krzaku ani na owocach (tych już nie ma, ale wcześniej były zdrowe
 ), podobnie było w zeszłym roku.
 ), podobnie było w zeszłym roku.Pozostałe krzaki były 2 razy pryskane Curzate M i Acrobatem, ostatni raz na początku sierpnia:
Na dzień dzisiejszy zdrowe pozostają:
Sława Nadrenii, Kalman, Bawole Serce prod. Legutko, Paul Robeson, Cuostralee, Stupice.
Pozostałe odmiany w mniejszym lub większym stopniu ucierpiały, a niektóre krzaki stały się całe brązowe.
Aussie u mnie oberwało, ale niezbyt mocno

Pozdrawiam, Maciek.
			
						- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1764
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
W ogóle w tym roku było dość ciepło w lecie, i koniec (czyli wrzesień) był suchy, co nie sprzyja zarazie. Pod osłonami występuje rzadziej niż na polu, co również się potwierdza.
			
			
									
						
							pozdrawiam,  Gunnar
			
						- 
				Karmen2
- 30p - Uzależniam się... 
- Posty: 42
- Od: 1 mar 2012, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Mój   pierwszy sezon pomidorowy nie udany.Jedynie koralik (troszke etna) radziły sobie pomimo pogromu wokół.                                Pozdrawiam i szykuje siły na nowy sezon   Karmen2  
   
  
			
			
									
						
										
						 
   
  
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Dopisuję pomidory Marmande karłowy -takie nasiona zakupiłam w sklepie. Były raz pryskane gnojówką z pokrzyw, rosły w gruncie. Pomidory łatwo nie poddawały się. Krzaczki poległy pod koniec września, ale owoce  jeszcze zielone były bez oznak ZZ.  Zebrałam do teraz leżą w skrzynkach na gazetach i przykryte gazetą i jemy na bieżąco. Córkę nawet obdarowałam jak wyjeżdżała po Wszystkich Świętych reklamówką własnych czerwonych pomidorków
			
			
									
						
										
						Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
To w końcu był zdrowy, czy nie?Suppa pisze:Za jedyną całkowicie odporną odmianę na ZZ uważam mojego Koralika - nie był pryskany ani razu w tym sezonie i nie wykazuje żadnych objawów ZZ na krzaku ani na owocach (tych już nie ma, ale wcześniej były zdrowe)
 
 Po niepotrzebnym odtworzeniu forum z kopi zapasowej mój post został skasowany, więc ponawiam pytanie: Nie posiadam tunelu foliowego, ale widziałem tutaj na forum, że wiele osób zrobiło foliowe daszki swoim pomidorom. Czy daje to więc, jakiekolwiek wymierne efekty w ochronie pomidorów przed ZZ?
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
			
						- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
No przecież napisałem wyraźnie  Owoców nie było bo zostały wcześniej zjedzone.
 Owoców nie było bo zostały wcześniej zjedzone.
			
			
									
						
							 Owoców nie było bo zostały wcześniej zjedzone.
 Owoców nie było bo zostały wcześniej zjedzone.Pozdrawiam, Maciek.
			
						- 
				jerry
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Kajek, zadaszenia dają to, że pomidor nie ma niepotrzebnie moczonych liści - tego nie lubi   
 
Dobrze ustawione zadaszenie chroni też przed chłodnymi wiatrami, bo gdy jest chłodno i duża wilgotność powietrza krzaki szybciej 'łapią' różne choróbska z ZZ w szczególności.
Tutaj możesz więcej poczytać.
			
			
									
						
							 
 Dobrze ustawione zadaszenie chroni też przed chłodnymi wiatrami, bo gdy jest chłodno i duża wilgotność powietrza krzaki szybciej 'łapią' różne choróbska z ZZ w szczególności.
Tutaj możesz więcej poczytać.
Pozdrawiam
Jerry
			
						Jerry
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Ja nie pytałem się po co jest ten daszek bo to jest oczywiste, tylko, czy daje to jakieś widoczne efekty w ochronie przed atakami ZZ  
 
Tamten artykuł akurat już widziałem i polecają niestety tylko opryski i jeszcze raz opryski Ja też opryskiwałem swoje pomidory z początku sezonu regularnie i pomimo codziennych deszczów, opady im nie szkodziły. Ale jeśli chodzi o zadaszenie to nie wyobrażam sobie tego jak ma to chronić pomidory od wiatru, jeśli wiatr wieje z boku, a nie z góry na dół. Folia musiałaby osłaniać wkoło takie pomidory, ale wtedy to nie byłyby tylko daszek, ale już tunel foliowy. Z Twojego postu mogę odczytać, że muszę hodować pomidory w ogrzewanej szklarni kontrolując przy tym całodobowo temperaturę i wilgotność powietrza.
 Ja też opryskiwałem swoje pomidory z początku sezonu regularnie i pomimo codziennych deszczów, opady im nie szkodziły. Ale jeśli chodzi o zadaszenie to nie wyobrażam sobie tego jak ma to chronić pomidory od wiatru, jeśli wiatr wieje z boku, a nie z góry na dół. Folia musiałaby osłaniać wkoło takie pomidory, ale wtedy to nie byłyby tylko daszek, ale już tunel foliowy. Z Twojego postu mogę odczytać, że muszę hodować pomidory w ogrzewanej szklarni kontrolując przy tym całodobowo temperaturę i wilgotność powietrza.
Ale ja właśnie, chcę chemię wyeliminowywać całkowicie. Dlatego też na ten sezon uzbroiłem się w odmiany o wysokiej tolerancji na ZZ. Mam nadzieję, że te okażą się oporne na ataki zarazy.
Czy może mi ktoś odpowiedzieć, kto już taki daszek zastosował u siebie
			
			
									
						
							 
 Tamten artykuł akurat już widziałem i polecają niestety tylko opryski i jeszcze raz opryski
 Ja też opryskiwałem swoje pomidory z początku sezonu regularnie i pomimo codziennych deszczów, opady im nie szkodziły. Ale jeśli chodzi o zadaszenie to nie wyobrażam sobie tego jak ma to chronić pomidory od wiatru, jeśli wiatr wieje z boku, a nie z góry na dół. Folia musiałaby osłaniać wkoło takie pomidory, ale wtedy to nie byłyby tylko daszek, ale już tunel foliowy. Z Twojego postu mogę odczytać, że muszę hodować pomidory w ogrzewanej szklarni kontrolując przy tym całodobowo temperaturę i wilgotność powietrza.
 Ja też opryskiwałem swoje pomidory z początku sezonu regularnie i pomimo codziennych deszczów, opady im nie szkodziły. Ale jeśli chodzi o zadaszenie to nie wyobrażam sobie tego jak ma to chronić pomidory od wiatru, jeśli wiatr wieje z boku, a nie z góry na dół. Folia musiałaby osłaniać wkoło takie pomidory, ale wtedy to nie byłyby tylko daszek, ale już tunel foliowy. Z Twojego postu mogę odczytać, że muszę hodować pomidory w ogrzewanej szklarni kontrolując przy tym całodobowo temperaturę i wilgotność powietrza.Ale ja właśnie, chcę chemię wyeliminowywać całkowicie. Dlatego też na ten sezon uzbroiłem się w odmiany o wysokiej tolerancji na ZZ. Mam nadzieję, że te okażą się oporne na ataki zarazy.
Czy może mi ktoś odpowiedzieć, kto już taki daszek zastosował u siebie

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
			
						- 
				jerry
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Kajek, napisałem Ci 'obrazowo' jak to działa i że daje to dobre efekty - krzaki dłużej były zdrowe. 
Są jednak czasami takie sezony, że nie tylko w gruncie, z zadaszeniem czy bez, a nawet w tunelu czy szklarni bez chemii nie dasz rady.
Jak nie możesz sobie wyobrazić jak to chroni od wiatru - zobacz tutaj jak robi to 'Baca':
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 8#p2470868 - ustawia się osłonę od najbardziej 'wietrznej' strony.
Folia nie musi osłaniać dookoła pomidorów, ruch powietrza między krzakami jest nawet wskazany.
I jakoś dziwnie odczytałeś mój post - "Z Twojego postu mogę odczytać,
że muszę hodować pomidory w ogrzewanej szklarni kontrolując przy tym całodobowo temperaturę i wilgotność powietrza."
Ja nic takiego nie pisałem, a podobne częściowe zadaszenie (tylko mniejsze) kiedyś stosowałem i opisałem Ci moje spostrzeżenia,
zdjęć wtedy nie robiłem dlatego wskazałem Ci post 'Bacy'.
			
			
									
						
							Są jednak czasami takie sezony, że nie tylko w gruncie, z zadaszeniem czy bez, a nawet w tunelu czy szklarni bez chemii nie dasz rady.
Jak nie możesz sobie wyobrazić jak to chroni od wiatru - zobacz tutaj jak robi to 'Baca':
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 8#p2470868 - ustawia się osłonę od najbardziej 'wietrznej' strony.
Folia nie musi osłaniać dookoła pomidorów, ruch powietrza między krzakami jest nawet wskazany.
I jakoś dziwnie odczytałeś mój post - "Z Twojego postu mogę odczytać,
że muszę hodować pomidory w ogrzewanej szklarni kontrolując przy tym całodobowo temperaturę i wilgotność powietrza."
Ja nic takiego nie pisałem, a podobne częściowe zadaszenie (tylko mniejsze) kiedyś stosowałem i opisałem Ci moje spostrzeżenia,
zdjęć wtedy nie robiłem dlatego wskazałem Ci post 'Bacy'.
Pozdrawiam
Jerry
			
						Jerry
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Dzięki za linka  Sorry, ale nie napisałeś nic takiego, że to daje efekty, tylko teraz to zrobiłeś, a o to mi właśnie chodziło
 Sorry, ale nie napisałeś nic takiego, że to daje efekty, tylko teraz to zrobiłeś, a o to mi właśnie chodziło  
 
Nie sprecyzowałeś też, że taka osłona może być tylko od jednej strony, najbardziej wietrznej. Sam napisałeś, że "gdy jest chłodno i duża wilgotność powietrza krzaki szybciej 'łapią' różne choróbska z ZZ w szczególności", a przecież w gruncie idealnych warunków nie uzyskam. Dobra, nieważne, mam nadzieję, ze Cię nie obraziłem i nie przyprawiłem o palpitację serca. Z góry przepraszam
			
			
									
						
							 Sorry, ale nie napisałeś nic takiego, że to daje efekty, tylko teraz to zrobiłeś, a o to mi właśnie chodziło
 Sorry, ale nie napisałeś nic takiego, że to daje efekty, tylko teraz to zrobiłeś, a o to mi właśnie chodziło  
 Nie sprecyzowałeś też, że taka osłona może być tylko od jednej strony, najbardziej wietrznej. Sam napisałeś, że "gdy jest chłodno i duża wilgotność powietrza krzaki szybciej 'łapią' różne choróbska z ZZ w szczególności", a przecież w gruncie idealnych warunków nie uzyskam. Dobra, nieważne, mam nadzieję, ze Cię nie obraziłem i nie przyprawiłem o palpitację serca. Z góry przepraszam

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
			
						- 
				jerry
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ
Nie ma sprawy, w pierwszym poście poszedłem trochę na skróty bo dla mnie pewne rozwiązania są oczywiste - 
kołnierz zawsze stawiam od tej strony gdzie najbardziej wieje 
 
Najważniejsze aby osłona zdała egzamin, ale chemię mimo wszystko radzę mieć w odwodzie bo szkoda kilkunastu tygodni pracy
gdy trafi się gorszy sezon i dobrze jest też sprawdzać komunikaty o wystąpieniu ZZ w Twoim rejonie.
			
			
									
						
							kołnierz zawsze stawiam od tej strony gdzie najbardziej wieje
 
 Najważniejsze aby osłona zdała egzamin, ale chemię mimo wszystko radzę mieć w odwodzie bo szkoda kilkunastu tygodni pracy
gdy trafi się gorszy sezon i dobrze jest też sprawdzać komunikaty o wystąpieniu ZZ w Twoim rejonie.
Pozdrawiam
Jerry
			
						Jerry





 
 
		
