Twoje nasturcje są najpiękniejsze w całej Polsce!! Znów jestem pod ich urokiem...
brrr zimą nas straszysz ... już?? Ja nie chcę !!
A wracając do tego domu z wybrukowanym podwórkiem... cóż, w życiu nie chciałabym mieć takiego podwórka, ale w obronie domu stanę !! Uważam, że jego dach to dzieło bardzo zdolnych dekarzy, jest uroczy, a jak nabędzie lat będzie jeszcze piękniejszy.
Mnie najbardziej rażą te odrapane dachy blaszane, podrdzewiałe ... a takich w Zakopanem setki. Wiem wiem... to taka tańsza wersja przeciwśnieżna... ale często potrafi oszpecić piękny dom.
Bardzo ładny len, szkoda, że jednoroczny, uwielbiam kępy lnu poruszające się kołysane wiatrem, praktycznie kwitną do jesieni, po przycięciu wypuszczają nowe pędy kwiatowe, Olgo u nas też już jesiennie się robi, a susza tylko to przyspiesza.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny. Śniegi w górach zupełnie zginęły, wiem bo wczoraj byłam na brakującym mi kawałeczku Orlej Perci ( brakującym w rozliczeniu 2 lat) jest sucho i masa ludzi wędruje . Jest jesiennie, i słonecznie tylko dzień bardzo krótki i noce bardzo zimne. Wieczorem wstawię zdjęcia.
Góry w jesiennej tonacji przepiękne, nigdy o tej porze na żywo ich nie widziałem, trzeba będzie to przełamać. Mam nadzieje że to jeszcze nie wieczorne zdjęcia które obiecałaś wstawić
Aniu i Geniu byłam w Waszych królestwach i odpowiadałam. Wando nie mogę znaleźć Twojego aktualnego ogrodu i brak mi Twoich zdjęć. Jestem gapa czy go nie ma? Tomku coś jeszcze wstawiłam w moich górach, ale z czerwonego szlaku jeszcze się nie zdecydowałam co pokazać, zresztą takich kamiennych zdjęć wstawiał Zbyszek z tych miejsc. Mariolu wysłałam Ci PW