
W cieniu brzozy cz.3
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko piękne roślinki zagościły w Twoim ogrodzie Tolmiea menziesii toż to ślicznotka, jarzmianka zachwycająca i te asterki z własnego siewu ekstra, fajne macie targi i bardzo przystępne ceny z tego co zauważyłam. A swoją drogą to spokojna z Ciebie dziewczyna, bo ja bym nie wytrzymała i podobnie jak Iwonka zareagowała 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko wpadłam do Ciebie z wizyta i co widzę - prawie jak swój ogród ... jakoś dziwnie znane mi te roślinki ...
Złocień maruna ładnie się krzewi i tworzy zwarte kępki jak się go uszczykuje lub ścina dość nisko po pierwszym kwitnieniu.
Kłosowiec złoty - Golden Jubilee faktycznie dość szybko zakwita jak na bylinę. Tez byłam zaskoczona bo wiosną siany już zakwitł pod jesień.
Mam jedno zastrzeżenie do tej odmiany - pierwsze liście były faktycznie pięknie wybarwione jak na złota odmianę przystało ale w tym roku część tych samych roślin ma zielone liście a obok złote - co Ty na to ?
Mnie to nie przeszkadza a do tego ten zapach - przyniosłam dziś sporo kłosów do domu i zrobiłam takie aromatyczne bukieciki. Mają zapach podobny do anyżu - czy czujesz tak samo ?

Złocień maruna ładnie się krzewi i tworzy zwarte kępki jak się go uszczykuje lub ścina dość nisko po pierwszym kwitnieniu.
Kłosowiec złoty - Golden Jubilee faktycznie dość szybko zakwita jak na bylinę. Tez byłam zaskoczona bo wiosną siany już zakwitł pod jesień.
Mam jedno zastrzeżenie do tej odmiany - pierwsze liście były faktycznie pięknie wybarwione jak na złota odmianę przystało ale w tym roku część tych samych roślin ma zielone liście a obok złote - co Ty na to ?
Mnie to nie przeszkadza a do tego ten zapach - przyniosłam dziś sporo kłosów do domu i zrobiłam takie aromatyczne bukieciki. Mają zapach podobny do anyżu - czy czujesz tak samo ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Witaj Halinko ,jeszcze ciągle tyle kolorowych kwiatów w ogrodzie
Niech tak bedzie jak najdłuzej
Miłego dnia Ci życzę 



- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W cieniu brzozy cz.3
No właśnie kłosowiec pachnie i to jak pięknie, przesadzałam swoje wczoraj i poczułam zapach, najpierw szukałam co tak pachnie, a potem już wąchałam, wąchałam, wąchałam...
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Witam miłych gości
Lideczko dziękuję. Zauważyłam, że mam zbyt mało kwiatów jesiennych. A tak fajnie rozweselają ogród.
Izuniu ze zdrowiem jeszcze w kratkę. Może się zdarzyć tak, że wkrótce zniknę z forum na dłuższy czas (szpital).
Dziękuje za pochwały moich zdjęć. Kolory jesieni są piękne same przez się. Złota Jesień, to jest to!
Ilonko wiele z tych pięknych roślin mam dzięki życzliwości forumowiczów, w tym również od Ciebie. Widzę, że bardzo głęboko sięgnęłaś w moim wątku, bo aż do sierpnia. Takie targi są organizowane w moim mieście dwa razu do roku. Ceny rzeczywiście są przystępne. Można spotkać rarytasy. A z tym moim spokojem, no cóż, różnie bywa.
Basieńko jesteś bardzo miła. Dziękuję.
Krysieńko ostatnio mniej pracuję na działce i przez to mam więcej czasu na refleksje. Stojąc wśród rabatek spoglądam na kwiatuszki i przypominam sobie ich pochodzenie. Ten od Krysieńki Christinkrysa, ten od Izuni tu.ja, ten od HalinkiK, ten od Ilonki ilona2715, ten od Eli Ellaa, ten od Wandzi Wanda7, ten od Alinki Alina277, ten od Lideczki slila1, ten od Tadzia tade k, ten od Igora... Jak bardzo to miłe. Tyle Waszej życzliwości. Dziękuję.
Złocień maruna postaram się przyciąć przy najbliższej wizycie na działce. A jeżeli chodzi o kłosowca, to faktycznie część listków przebarwiło się na zielono. Mi to nie przeszkadza, bo i tak jest piękny. Długo kwitnie, pięknie anyżkowo pachnie, tworzy zwartą kępę... czego chcieć więcej. Nie będzie mi też przeszkadzać, że wysieje się tu i tam. No cóż, będą siewki dla chętnych.
Dorotko kwiatuszki jeszcze kwitną. Choć spora część wygląda już nieciekawie. Spełniły się Twoje życzenia - dziękuję. Dzisiaj był piękny słoneczny dzień. A kilkanaście minut temu przeszła burza. Będą grzyby.
Życzę Ci spokojnej nocki.
Iwonko to prawda, kłosowiec pięknie pachnie. Jest miododajny, bo pełno owadów kręci się wokół niego. Żałuję, że nie zerwałam młodych listków do zasuszenia na aromatyczne herbatki.
... a dzisiaj trochę wiosny - zdjęcia z 4 października 2012...




Lideczko dziękuję. Zauważyłam, że mam zbyt mało kwiatów jesiennych. A tak fajnie rozweselają ogród.
Izuniu ze zdrowiem jeszcze w kratkę. Może się zdarzyć tak, że wkrótce zniknę z forum na dłuższy czas (szpital).
Dziękuje za pochwały moich zdjęć. Kolory jesieni są piękne same przez się. Złota Jesień, to jest to!
Ilonko wiele z tych pięknych roślin mam dzięki życzliwości forumowiczów, w tym również od Ciebie. Widzę, że bardzo głęboko sięgnęłaś w moim wątku, bo aż do sierpnia. Takie targi są organizowane w moim mieście dwa razu do roku. Ceny rzeczywiście są przystępne. Można spotkać rarytasy. A z tym moim spokojem, no cóż, różnie bywa.
Basieńko jesteś bardzo miła. Dziękuję.
Krysieńko ostatnio mniej pracuję na działce i przez to mam więcej czasu na refleksje. Stojąc wśród rabatek spoglądam na kwiatuszki i przypominam sobie ich pochodzenie. Ten od Krysieńki Christinkrysa, ten od Izuni tu.ja, ten od HalinkiK, ten od Ilonki ilona2715, ten od Eli Ellaa, ten od Wandzi Wanda7, ten od Alinki Alina277, ten od Lideczki slila1, ten od Tadzia tade k, ten od Igora... Jak bardzo to miłe. Tyle Waszej życzliwości. Dziękuję.
Złocień maruna postaram się przyciąć przy najbliższej wizycie na działce. A jeżeli chodzi o kłosowca, to faktycznie część listków przebarwiło się na zielono. Mi to nie przeszkadza, bo i tak jest piękny. Długo kwitnie, pięknie anyżkowo pachnie, tworzy zwartą kępę... czego chcieć więcej. Nie będzie mi też przeszkadzać, że wysieje się tu i tam. No cóż, będą siewki dla chętnych.
Dorotko kwiatuszki jeszcze kwitną. Choć spora część wygląda już nieciekawie. Spełniły się Twoje życzenia - dziękuję. Dzisiaj był piękny słoneczny dzień. A kilkanaście minut temu przeszła burza. Będą grzyby.
Życzę Ci spokojnej nocki.
Iwonko to prawda, kłosowiec pięknie pachnie. Jest miododajny, bo pełno owadów kręci się wokół niego. Żałuję, że nie zerwałam młodych listków do zasuszenia na aromatyczne herbatki.
... a dzisiaj trochę wiosny - zdjęcia z 4 października 2012...



Pozdrawiam Hala
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Spało mi się super ,wstałam jak świeżak
Halinko u mnie tez szaleja pierwiosnki , mam nadzieje ze zwiastuja pogodna jesień i łagodną zimę

Halinko u mnie tez szaleja pierwiosnki , mam nadzieje ze zwiastuja pogodna jesień i łagodną zimę

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Dorotko gratuluję takiego snu. Mam nadzieję, że nocne wichury nie wyrządziły u Ciebie szkód. Wczorajsza burza bardzo mnie zaskoczyła. Sprawdziłam w przysłowiach ludowych:
Grzmot październikowy ? niedostatek zimowy.
albo
Październik, gdy grzmot na wschodzie sprawi, burzy nas wielkich i wiatrów nabawi.
Jakoś tak nie brzmią optymistycznie.
Grzmot październikowy ? niedostatek zimowy.
albo
Październik, gdy grzmot na wschodzie sprawi, burzy nas wielkich i wiatrów nabawi.
Jakoś tak nie brzmią optymistycznie.
Pozdrawiam Hala
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W cieniu brzozy cz.3
...ten niedostatek zimowy ,w zrozumieniu , mało mrozu mi pasuje
Wichura u mnie niezle ponoć w nocy nabroiła tzn pradu nie było na całej ulicy...powtórzyła mi sasiadka bo kończyła ostatni poziom gry i jej przerwało.
Mi sie spało wysmienicie , jedna dalia ta najwieksza lezała...a tak wiecej nic sie nie stało 

Wichura u mnie niezle ponoć w nocy nabroiła tzn pradu nie było na całej ulicy...powtórzyła mi sasiadka bo kończyła ostatni poziom gry i jej przerwało.


- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko, u nas też była wczoraj burza i bardzo duża wichura.
Przykro, że zdrowie Ci szwankuje, mam nadzieję że wszystko dobrze się zakończy.
Jak coś dolega to niewiele rzeczy cieszy.
Pozdrawiam.
Przykro, że zdrowie Ci szwankuje, mam nadzieję że wszystko dobrze się zakończy.
Jak coś dolega to niewiele rzeczy cieszy.
Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Witaj Halu
Wieki mnie nie było
mam sporo do nadrobienia. Dzięki , że mnie jeszcze nie zapomniałaś.
U mnie w końcu sierpnia prymulki i jedna sasanka powtórzyła. Praktycznie corocznie mam takie ,,zjawiska''.
Tojad jesienny także zakwitł i u mnie. Mam białego. Niestety , ma dużo ciemnych plam na liściach .
Życzę Ci Halinko dużo zdrowia.

Wieki mnie nie było



U mnie w końcu sierpnia prymulki i jedna sasanka powtórzyła. Praktycznie corocznie mam takie ,,zjawiska''.
Tojad jesienny także zakwitł i u mnie. Mam białego. Niestety , ma dużo ciemnych plam na liściach .
Życzę Ci Halinko dużo zdrowia.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Dorotko bardzo się cieszę, że wiatr nie narobił Ci dużych szkód. A swoją drogą, jak to dobrze wyspać się mocno w odpowiednim czasie.
Zosieńko dziękuję Ci bardzo za troskę. Żywię nadzieję, że moje kłopoty ze zdrowiem miną prędko, tak jak burzliwa i wietrzna aura.
Tadziu dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia. Ja również mam ogromne zaległości na forum. Staram się nadrobić, ale powoli to idzie. Pierwiosnki to te z mojego siewu, a sasanka to tegoroczny nabytek od HalinkiK. Jest mi bardzo przyjemnie, że obdarowały mnie już kwiatami. Na tojadzie i u mnie pojawiły się plamy. Pozrywałam wszystkie porażone liście i problem na razie znikł.
Zosieńko dziękuję Ci bardzo za troskę. Żywię nadzieję, że moje kłopoty ze zdrowiem miną prędko, tak jak burzliwa i wietrzna aura.
Tadziu dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia. Ja również mam ogromne zaległości na forum. Staram się nadrobić, ale powoli to idzie. Pierwiosnki to te z mojego siewu, a sasanka to tegoroczny nabytek od HalinkiK. Jest mi bardzo przyjemnie, że obdarowały mnie już kwiatami. Na tojadzie i u mnie pojawiły się plamy. Pozrywałam wszystkie porażone liście i problem na razie znikł.
Pozdrawiam Hala
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko u mnie jesień w ilości kwiatów i kolorów niewiele różni sie od lata. Może dlatego,że ja bardzo lubię jesień i stąd taki przemienny zestaw nasadzeń.hala67 pisze:Witam miłych gości![]()
Zauważyłam, że mam zbyt mało kwiatów jesiennych. A tak fajnie rozweselają ogród.
Zima długa - spisuj i wołaj wiosną - chętnie pomogę.
Aha ... zbieram też nasionka choć w tym roku jakoś opornie mi idzie bo zabrałam się za to dość późno.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Krysieńko jak zwykle jesteś kochana i niezastąpiona. Dziękuję za Twoje ogromne serduszko
.

Pozdrawiam Hala
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Trochę nasion i ja nazbierałem . Nie za wiele , bo często zanim spostrzegłem , że dojrzały już same ,,posiały się '' .
Jest też trochę samosiewek.
Jest też trochę samosiewek.

- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko gdzieś mi się zagubił twój wątek ale w końcu cię odnalazłam. Jeszcze całego wątku nie przestudiowałam ale ledwo się obejrzałam a byłam w połowie. Masz taką mnogość roślin że można dostać oczopląsu
a do tego tylke dla mnie nowych roślinek że tylko siedzieć i notować. Widzę że i u ciebie pierwiosnki szaleją podobnie jak u mnie.
