Mój domowy roślinny miszmasz....

[labka1]

No proszę, jak pięknie skiełkowała papryczka chilli ta czerwona, jestem happy,że rośnie...bo gatunek pierwsza klasa, choć nie pamiętam nazwy-odmiany tej chilli. Ciekawe czy dotrzymam ją do wiosny i czy urośnie zimą???
ale nawet jeśli nie..to i tak fajnie, że nasionka zdrowe i wieloletnie...

[NomiMalone]

A ja z maluchów jestem urzeczona adenkami, hmmmm nie wiem czy gdybym była kotem to też bym nie chadzała koło nich, bo jak patrze na fotki to bym pomiziała, fajne są , weszłam sobie na google zobaczyć jak to później rośnie i uważam , że na takie bonsai to super się nadaje , bo ma fajny pokrój.

A ja bym chciała już wiosnę i zobaczyć Twoje nowości posiane na nowy okres wegetacyjny, od dziwaczek począwszy

[tesia39]

fajnie że Ci wzeszły, ale będzie ostro u Ciebie

[sweety]

No cóż, głównie skupiłam się na domowych, ale dopiero to, co siejesz zwala z nóg

[Krzysia]

Śliczne adeniaczkowe przedszkole, aż się buźka do tych maluchów śmieje więc się nimi chwal i to często za avocado trzymam kciuki

[labka1]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa, bo wczoraj spotkało mnie tu pierwszy raz coś okropnie niemiłego.
Od dziś zastanowię się 100 razy zanim pochwalę czyjś ogród. Oczywiście mam na myśli obcych mi forumowiczów, bo Wy jesteście kochane i dziękuję,że zaglądacie.

Z pewnością będę pokazywać roślinki, mam jeszcze dużo i kilka super nowości, przyszły wczoraj i muszę się nimi zająć, bo transport im nie posłużył. Już pisałam do osoby z all......gdzie kupiłam, zostałam przeproszona i sprawa wyjaśniona, a swoja drogą to okropne jak byle jak pakują tam takie skarby. Tu na FO każdy się bardzo stara przesłać roślinki w idealnym stanie.
Potem się pochwalę, ale chwilowo mi smutno, więc świrować nie będę dzisiaj.

Dobrze słonko świeci ...ale na dworze zimno i wietrznie, niestety lato minęło bezpowrotnie,żeby tak Polska Złota Jesień chociaż trwała i trwała...jak najdłużej!!!!!!!!!!!!!!

Tak wyglądają Adenki wysiane w lipcu.
Słodkie grubaski...

Nomi....możesz pomiziać

[sweety]

Strasznie fajne grubaski
A hmmm niektórymi się nie przejmuj. Wszędzie niestety spotyka się 'róznych' ludzi

[labka1]

Bardzo lubię Adenium...uwielbiam rośliny z kaudeksem i takie , które same z siebie są niczym bonsai.

mogę tak miec wszystkie dziwactwa...jakie znajdę i co mi się podoba...totalny "bałagan"

[labka1]

Zamiokulcas od Beatki...



Rosiczka (Drosera adelae) w moim "terrarium" ma się dobrze, chyba się przyjęła bo wypuściła nowe listki



I listek Epiphyllum( czerwone kwiaty) od Oli wypuszcza maleństwo...ależ cieszą takie drobiazgi




Czy ktoś z Was posiada Epiphyllum o kwiatach w innym kolorze niż czerwony??? One tak cudnie kwitną????

[szarotka66]

Maleństwa zawsze cieszą, tym bardziej jeśli zapowiadają piękne kwitnienie w przyszłości.
Ja mam czerwone, różowe, łososiowe, żółte i oxypelatum

[NomiMalone]

Tak wyglądają Adenki wysiane w lipcu.
Słodkie grubaski...
Nomi....możesz pomiziać

Tego po lewej pomyziałam za prawym uchem

Bardzo lubię zamiculcasy - roślina idealna do mojego mieszkania, odporna na wiele rzeczy a najważniejsze , nie potrzebuje parapetu okiennego by sobie rosła

ja mam jedno Epiphyllum ale nawet nie wiem jaki kolor. Mam je od mojej babci, u której rośnie chyba z 10 lat i jeszcze nigdy nie kwitło Kiedyś urwała jej się jedna odnóżka i ją wsadziła do tej samej doniczki co reszta, tyle, że wsadziła "głową" do ziemi ale wyrosło z drugiej strony doniczki . U mnie jest dopiero od wiosny, zobaczymy jak będzie rosło , a jakby zakwitło i kolor będzie inny niż twój to się wymienimy szczepkami

[Karolina__]

Mam kilka różnych epiphyllum ale w tym roku nie zakwitły, choć wydaje mi się, że na jednym z nich rośnie pączek To były wiosenne sadzonki, powinny zakwitnąć w przyszłym roku, po zimowaniu.

[labka1]

Rosiczka (D. aliciae) tez wypuszcza młode listeczki... super!!!





a to ...nawet nie żłobek..to chyba jeszcze jakby przed porodem grupka rosiczek, cudem wzeszły...oby urosły bo chętni czekają
Potrzebne jeszcze słonko




miłego weekendu Wam życzę

[x-F-7]

Super że cieszą cię nawet malutkie przyrosty przy roślinkach, to bardzo motywuje aby dalej wierzyc że one sie rozrosną i kiedyś cudnie zakwitną.

[labka1]

Filigranowa27 kochana..mnie cieszy każdy nowy listek i kwiatuszek...życie jest takie brutalne i takie krótkie ,że należy dostrzegać piękno w drobnych rzeczach i we wszystkim co nas otacza....


Tesiu Grudnik od Ciebie ma takie bąbelki...chyba listki..bo taka zaszczepka chyba nie może zakwitnąć?????
ale to cudnie..bo się przyjał



Opóźniony , ale zdrowy trzeci Storczykowiec ruszył ze wzrostem....chyba w nagrodę dam mu własną doniczkę



A duży Storczykowiec ten, który obcięłam na szczepkę (której nie będzie ).....wypuszcza nowe gałązki , czyli będzie można go rozkrzewiać



Wspaniale..że jest jesień a kwiatuszki się przyjmują i rosną....


Też się przyjęło...bardzo lubię ten kwiatuszek i chyba jest od Filigranowej...to był jeden z pierwszych i nie zapisywałam, przepraszam jeśli źle pamiętam