Znajoma ma co roku samosiejki z których jest bardzo zadowolona.
Praktycznie rok w rok tylko przerywa kiełkujące na wiosnę roślinki które same się wysiewają.
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
To może ktoś mi podpowie co to za rośliny?
Znajoma mówiła mi że lobelia.
Co prawda nie wierzyłem lecz kobieta była stanowcza i przekonywująca.
Myślałem o petunii ale co tam. Fakt ładne są .
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
z tym białym puchem to niezbyt ciekawy efekt mają te lobelki u mnie wszystko zmarzło przez te przymrozki .....no cóż lato odeszło i nic nie poradzimy na to
Wczoraj dorzucałam obornik na rabatę, i moje lobelie - co prawda już nie kwitnące - nadal żyją jako piękne kępki, zauważyłam że dużo odrostów się jeszcze ukorzeniło, spróbuję kilka kępek zabrać na zimowanie w domu A i obok było dużo siewek, ah szkoda mi ich
Nie interesuję się bliżej lobeliami.Mam jednak od 10 lat dwa egzemplarze. Jedna liście ma zielone a kwiaty z grubsza białe, cały czas rośnie w oczku.Druga ma piękne czerwone liście, kwiaty jaskrawo czerwone.Latem rośnie w oczku a zimuje w garażu.Przez rok czerwona rosła w gruncie i tam zimowała.Następny rok rosła w donicy na wielkim podstawku stale zalanym wodą. Nie było różnicy z uprawą w oczku.
Pozdrawiam ! Bolek