Róże u podnóża gór.

[Ignis05]

Jak moim dałam taki nawóz , to w tym sezonie rozkwitły ponad moje oczekiwania.
Ale zauważyłam, że jakoś lepiej to wychodzi na bardziej zwięzłej glebie niż na piaszczystej.
Tę zwięzłą i zimną glinę taki nawóz rozluźnia i rozgrzewa.
Możliwe, że na piaszczystej za szybko znika, bo taka jest już rozluźniona.

[kogra]

To całkiem możliwe.
Trzeba byłoby go dać do beczki, zrobić gnojowicę i częściej nią podlewać.
Wtedy chyba efekt byłby lepszy.

[majka411]

Tę zwięzłą i zimną glinę taki nawóz rozluźnia i rozgrzewa.
Możliwe, że na piaszczystej za szybko znika, bo taka jest już rozluźniona.

Ależ tą piaszczystą również rozgrzewa. Dzięki ściółkowaniu takim papu róże nie wymarzają.
Witaj Grażynko, masz krzepę?. przyczepę obornika przerzucić. Zaimponowałaś mi

[Maddy77]

Grażynko
Miło Cię zobaczyć
Supermenka z Ciebie

[kogra]

Majeczko, Magdziu - witajcie.
Połowę przyczepy, żeby była ścisłość.
No ale dałam rady i teraz się cieszę, że moje panny w przyszłym roku będą najedzone do syta.
Oby tylko chciały dobrze przezimować.

[JAKUCH]

No po takim jedzonku to bedą tak szalały jak u Tosi .U nas zaczęła sie burza i wieje okropnie .Połowa liści na pewno będzie jutro zamiast dywanu na ziemi a róże na pewno będą bez płatków .Kurcze ,ale z Ciebie pracowita kobieta masz krzepę jak niejeden chłop

[AniaDS]

Grażynko, Blossomtime ma chyba jednak strefę 5, jak New Dawn .
Ale fajna panienka z Ciebie , miło Cię zobaczyć
Też przydałoby mi się takiego dobra trochę .

[kogra]

Jadziu - u nas też była burza z wichurą.
Potargało nam ścianki namiotu, ale poza tym nic się nie stało.
Za to liści jak u schyłku jesieni.

Aniu - może masz rację, ale nie zawsze te opisy zgadzają się z realem.
New Dawn nie była okryta na zimę nawet małym kopcem a przezimowała bez szwanku.
Blossomtime zaś zmarzła do kopczyka, ale na szczęście odbiła, chociaż nie od razu.
Panienka jak panienka......sporo po półwieczu.
Tylko że z daleka tak nie widać

[kogra]

Powoli czas kończyć sezon różany.
Większość już przekwitła i tylko niektóre niezmordowanie nadal tworzą nowe pędy i pączki.
A więc ostatnie już kwiaty.

[camellia]

Pięknie kwitnie Heritage. Jak długo ją masz i jak długo trzyma kwiaty?

[kogra]

Asiu Heritage mam od zeszłego roku, wiosną sadziłam.
W tym roku pierwsze kwitnienie miała takie sobie i traciła płatki już trzeciego dnia a jak padało to w tym samym dniu.
Teraz trzyma już 4 dzień i jest o wiele ładniejsza.
Ale nie jestem z niej zadowolona, ze względu na to szybkie osypywanie kwiatów.
Może potrzebuje czasu, więc jeszcze rok poczekam.
A jak nie to będzie wyautowana na rzecz innej, bardziej się starającej.

[camellia]

Angielki ogólnie krótko trzymają kwiat. Wydaje mi się jednak, że i one z wiekiem potrafią ten kwiatek dłużej utrzymać. Do trochę dłużej kwitnących austinek można zaliczyć Tradescant, ale to już inne barwy.

[kogra]

Zgoda, ale np Charles Austin trzyma u mnie kwiaty przez tydzień nawet w upały.
Więc to już mogę przyjąć za dobrą jakość, ale jeden, dwa dni ?.....trochę za mało.
Tradescant mówisz........idę poszukać co to za róża.

[camellia]

Charles Austin pewnie już trochę starszy. Może one z czasem wszystkie się poprawią

[tara]

Grażynko Charles Austin to naprawdę u mnie szczególnie w tym roku przepiękna, zdrowa a kwiaty trzyma, trzyma, trzyma i niech tak zostanie..........