Doris, ja muszę coś widzieć oczami wyobraźni, więc rysunek pomaga, albo oglądanie danego miejsca na żywo... ponieważ teraz pogląd zaburzają mi istniejące krzewy na rabacie, to muszę rysować, chociaż nie potrafię...
Julek, przemyślę kwestię kosówki, jeśli będzie trzeba, to dokupię dwa krzewy. Na razie mam jedną do przesadzenia, która męczy się pod psem i w tamtym miejscu ją właśnie widzę. Obiecuję, że berberysy dobrze przemyślę, ale w tym miejscu nie widzę bordo, nie wiem dlaczego... może po prostu znajdę bardziej stonowane.
Jeszcze dla porównania rabata paleniskowa, gdzie w tyle widać tę do zmiany:

...stan wyjściowy...

...stan z początku sezonu, już z paleniskiem...

...i obecny
