Zawód: - pchacz taczki - szarpacz darni - łopatowy
Zainteresowania: odpoczynek po pchaniu taczki itp.
Mąż swojej żony, to raz.
Zawód praktyczny, choć głównie odtwórczy.
A zainteresowania - typowo męskie.
Umarłam


muszę sobie dopisać jeszcze "cudotwórca" - gdzie Ty chcesz to zmieścić w te dwie wolne przestrzenie pomiędzy jałowcami?aguniada pisze:Zastanawiam się nad koncepcją wsadzenia czegoś o pokroju kolumnowym pomiędzy jałowce... a ile my tam mamy miejsca? Czy nie wsadzić tam tego samego gatunku iglastych, ale różnych w kolorystyce i pokroju, jednak ciut przed, np. jałowców Gold Cone? A pomiędzy posadowić kule berberysów Tiny Gold i wkomponować w całość trawy Zebrinus?
no to mnie pocieszyłaś... myślałem, że tylko ja wymagam reanimacji po realizacji pomysłów swojej Ż.sweety pisze:A zainteresowania - typowo męskie.
Po co szkolenie, wystarczy zauważyć zależność - szczęśliwa i uśmiechnięta Ż. to zdrowy psychicznie i szczęśliwy M.Sosenki4 pisze:chyba swoje M podeślę na szkolenie do PanaM.
podejrzałam profil, zainteresowania super, co do zawodu? To zawód wyuczony?
Jakbym swojego M słyszała. szczęśliwa i uśmiechnięta Ż. to zdrowy psychicznie i szczęśliwy M.
...
Przypomnij sobie naszą ścianę w salonie... do rozwiązania problemu zakątka potrzebujemy katalizatora dla procesów w szarej masie naszych czaszek Linkaguniada pisze:Wszyscy niedługo będą szczęśliwi i uśmiechnięci, a meritum sprawy jak leżało odłogiem, tak leży![]()