Bogusiu, przekopałam Twój wątek wzdłuż i wszerz, od początku i od końca.... nawet w garnku dokładnie mieszałam i.....
i jestem oszołomiona z zachwytu.

Przepiękny, duży, wysmakowany ogród, który na fotografiach bardziej przypomina doskonale utrzymany park niż przydomowy ogródek.
Staw, wierzby, idealne kompozycje krzewów i bylin... wszystko, dosłownie wszystko domaga się zachwytów,
których ja szczędzić nie zamierzam.
Szałwią zrobiłaś Bogusiu furorę i ja dopisuję się do szerokiego grona szczerych jej wielbicieli.
No cóż... tak duży obiekt ogrodowo-parkowy pozostaje poza moim zasięgiem i muszę się cieszyć tym maleństwem, które mam, a mam i tak więcej niż mogłam kiedykolwiek marzyć.

Pozdrawiam Bogusiu ciepło i życzę samych radości.
