
Ogródkowe rozmaitości cz.6
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Obie róże w prześlicznym kolorze 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Tak, ale korzeni się płytko i raczej idzie na szerokość.
Za to powojnik idzie z korzeniami w dół i to dość głęboko.
Zobaczymy w przyszłym roku czy ten pomysł wypali.
Bo z boltonią powojniki wyglądają bosko.
Za to powojnik idzie z korzeniami w dół i to dość głęboko.
Zobaczymy w przyszłym roku czy ten pomysł wypali.
Bo z boltonią powojniki wyglądają bosko.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Dorotko u mnie Polka też dosyć wysoka ,ale jej pędy trochę się wyginały i dlatego pąki we floksach się znalazły...
Gertrudę nie trzeba zabezpieczać na zimę ,u mnie nie zmarzła,a ciąć można ,jak to angielki o 1/3 wiosną,tylko szkoda tych pędów ,można ją traktować jako różę pnącą i lekko je powyginać,wtedy będzie kwitła na całej długości pędów...
U mnie podobnie zachowuje sie Charles Austin i Shropshire Lad...pędy na ponad dwa metry...
Jeżeli chcesz mieć krzaczastą ,niższą Gertrudę to ją przytnij o jedną trzecią...Tych róż najlepiej się uczyć z własnych doświadczeń i dopasowywać do swoich wymagań ...
Eluś spotkanie połączone z pożytecznym...Myślę ,że wystawa będzie zaczątkiem kolejnych spotkań szkółkarzy i ogrodników...ponoć wiosną będzie powtórka...
Wandziu cieszę się ,że mogłam w czymś pomóc i zainspirować...Powojniki warto komponować z innymi roślinami w ogrodzie...ogród staje się bardziej kwiecisty,a poza tym nie ustaje chęć posiadania kolejnych odmian...i tu już jest problem...gdyż korzenie clematisów są bardzo ekspansywne ,a powierzchni ogrodowej nie przybywa ...niestety...
Obawiam się o żywotność róż ,które rosną w dość bliskich odległościach od clematisów...Już zauważyłam ,że pnącze ma się dobrze,a gorzej z różą...
Czas pokaże...
Ania obydwie są bardzo podobne i mają podobny piękny zapach...i obydwie też nie powtarzają ...A nazwy dwie różne..
Grażka clematisy mają wielkie korzenie ,nie tylko w dół,przekonałam się o tym ,kopiąc pomiędzy nimi...w promieniu więcej niż pół metra nie ma szans ,aby coś wkopać,wszędzie panoszą się ich żółtawe korzonki...
Nie na darmo p.Marczyński radzi ,aby powojnik nawozić w odległości metra od sadzonki...
Clematis z boltonią super pomysł,gorzej z wiązaniem ich do podpór...
Kolejna wątpliwość co do zgodności nazwy odmiany A Shropshire Lad
Teraz wygląda tak

A Charles Austin ...tak

Jak myślicie...czy to te same róże?

Gertrudę nie trzeba zabezpieczać na zimę ,u mnie nie zmarzła,a ciąć można ,jak to angielki o 1/3 wiosną,tylko szkoda tych pędów ,można ją traktować jako różę pnącą i lekko je powyginać,wtedy będzie kwitła na całej długości pędów...
U mnie podobnie zachowuje sie Charles Austin i Shropshire Lad...pędy na ponad dwa metry...

Jeżeli chcesz mieć krzaczastą ,niższą Gertrudę to ją przytnij o jedną trzecią...Tych róż najlepiej się uczyć z własnych doświadczeń i dopasowywać do swoich wymagań ...

Eluś spotkanie połączone z pożytecznym...Myślę ,że wystawa będzie zaczątkiem kolejnych spotkań szkółkarzy i ogrodników...ponoć wiosną będzie powtórka...

Wandziu cieszę się ,że mogłam w czymś pomóc i zainspirować...Powojniki warto komponować z innymi roślinami w ogrodzie...ogród staje się bardziej kwiecisty,a poza tym nie ustaje chęć posiadania kolejnych odmian...i tu już jest problem...gdyż korzenie clematisów są bardzo ekspansywne ,a powierzchni ogrodowej nie przybywa ...niestety...

Obawiam się o żywotność róż ,które rosną w dość bliskich odległościach od clematisów...Już zauważyłam ,że pnącze ma się dobrze,a gorzej z różą...

Ania obydwie są bardzo podobne i mają podobny piękny zapach...i obydwie też nie powtarzają ...A nazwy dwie różne..

Grażka clematisy mają wielkie korzenie ,nie tylko w dół,przekonałam się o tym ,kopiąc pomiędzy nimi...w promieniu więcej niż pół metra nie ma szans ,aby coś wkopać,wszędzie panoszą się ich żółtawe korzonki...
Nie na darmo p.Marczyński radzi ,aby powojnik nawozić w odległości metra od sadzonki...

Clematis z boltonią super pomysł,gorzej z wiązaniem ich do podpór...

Kolejna wątpliwość co do zgodności nazwy odmiany A Shropshire Lad
Teraz wygląda tak

A Charles Austin ...tak

Jak myślicie...czy to te same róże?
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Louisa śliczna i Gertruda także i masz racje wyglądają jak bliżniaczki .Tez sie cieszę na czwartek będzie cała ekipa w komplecie 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Neluś metr od sadzonki to ja już nie mam grządki.
Wiesz, że u mnie ścisk ani jak u Ciebie.
Muszą się pogodzić i dać sobie rady.
Ja boltonię nie podwiązuję.
Sama weszła w siatkę na rusztowaniu i się jej trzyma.
Myślę, że jak klemki podrosną to i z boltonią się pogodzą, bo muszą.
Kiedy jedziesz do Danusi po bambusy ?

Wiesz, że u mnie ścisk ani jak u Ciebie.
Muszą się pogodzić i dać sobie rady.
Ja boltonię nie podwiązuję.
Sama weszła w siatkę na rusztowaniu i się jej trzyma.
Myślę, że jak klemki podrosną to i z boltonią się pogodzą, bo muszą.

Kiedy jedziesz do Danusi po bambusy ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
To dobre pytanie...kogra pisze:Kiedy jedziesz do Danusi po bambusy ?


Rośliny muszą sobie dawać radę...ale się trochę obawiam...o częstotliwość nasadzeń...Moja boltonia podwiązana, a i tak kwiatostany w wielkim ukłonie się przewieszają...

Jadzia też się raduję...


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelu, co ja czytam
Będziesz jeszcze u siebie bambusy sadziła?
Gdzie?
To co z tymi ognikami?

Będziesz jeszcze u siebie bambusy sadziła?
Gdzie?
To co z tymi ognikami?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Gosia chodzi o bambusy do suszenia...
Danka ma ich sporo poza działką...i ostatnio u niej będąc ,zapomniałam wziąć...ot skleroza...
Lubię ogniki ,wiosną kiedy kwitną i teraz gdy mają sporo kuleczek...taka stołówka dla zgłodniałych sikorek...
Z drugiej strony tworzą cień i sporo miejsca zajmują w ziemi ...i mam dylemat...
Zobaczę za rok,jak róże sobie poradzą...muszę trochę dłużej czekać nim się rozrosną ,przez glinę...
Zdjęć niewiele w czerwcu wklejałam...nadrabiam...
Róże wśród bylin..





Lubię ogniki ,wiosną kiedy kwitną i teraz gdy mają sporo kuleczek...taka stołówka dla zgłodniałych sikorek...
Z drugiej strony tworzą cień i sporo miejsca zajmują w ziemi ...i mam dylemat...
Zobaczę za rok,jak róże sobie poradzą...muszę trochę dłużej czekać nim się rozrosną ,przez glinę...
Zdjęć niewiele w czerwcu wklejałam...nadrabiam...




Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelka kiedy ja zobaczę ten czerwcowy ogród tonący w kwiatach .Moze małą sadzonkę tego białego floksa byś przywiozła
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
oooo
Czerwcowy ogród....Cudo 


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6


Świetnie połączyłaś rośliny na tych rabatach. To jest, to

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Ale w tym ukłonie boltonia wygląda bosko.
Tworzy taki ogromny potargany bukiet w pełni naturalny.
Muszę ją jeszcze sobie rozmnożyć......
Chyba posadzę te z z przodu domu i z tyłu za huśtawką.
To szybko wymyśl termin a będę drążyć Ankę, żebyście zdążyły przed zimą.

Tworzy taki ogromny potargany bukiet w pełni naturalny.
Muszę ją jeszcze sobie rozmnożyć......

Chyba posadzę te z z przodu domu i z tyłu za huśtawką.
To szybko wymyśl termin a będę drążyć Ankę, żebyście zdążyły przed zimą.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Oj Nelu, nie mogę się napatrzeć na te cudne obrazy ogrodowe.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam Krystyna
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Rozpłynęłam się 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Szczególnie to ostatnie zdjęcie cudne
Jednak lubię taki gąszcz.
Ty może masz dylemat z ognikiem, bo Tobie kwitnie. Mój już od 3 sezonów tylko przemarza. Łyse badyle sterczały. A kolce, że hej. Ale jak mi wbił kolec w oko to przebrała się miarka. Bez żalu wyjechał z mojego ogródka na taczkach

Jednak lubię taki gąszcz.
Ty może masz dylemat z ognikiem, bo Tobie kwitnie. Mój już od 3 sezonów tylko przemarza. Łyse badyle sterczały. A kolce, że hej. Ale jak mi wbił kolec w oko to przebrała się miarka. Bez żalu wyjechał z mojego ogródka na taczkach