A co się stało dziewczyny, że dynie się Wam nie udały? Tak jeszcze myślę o kupnie. Sporo dyń uprawia się w Lesznowoli, może tam można być dostać Sweet Dumpling? Może też będą na Festiwalu Dyni we Wrocławiu? Trochę zostało co prawda jeszcze czasu, ale osoby które się na festiwal mają udać, bardzo proszone są o robienie zdjęć
Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.4
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
LightAtDawn, dopiero odpowiadam, bo u mnie orzechobranie i zbieramy orzechy. Mamy ogólnie b. mało drzew, ale w tym roku urodzaj orzechów, śliw, jabłek i grusz jest zdumiewający. Takich wielkich plonów nie widziałam wiele lat. Wracając do dyni. Tak, nasiona mogą być ode mnie
. W tym roku też mnie nie zabraknie. Już sama nie mogę się doczekać nowego sezonu siania, choć u mnie jeszcze mąż nie zdążył wszystkich "starych" dyń przywieźć do domu. Ale już zaczęły się u mnie szaleństwa dyniowe, zupy rządzą (z imbirem, kurkumą, kolendrą i gałką muszkatołową). Twoja faszerowana wygląda ślicznie, to dyńka którą bardzo lubię. Fajnie mięknie jej skórka po upieczeniu, do tego ma takie pojemny środek. Fajnie dobrałaś dodatki, ja kiedyś dałam czosnek, który dla mnie nie pasował do tej dyni. Potem już robiłam bez czosnku.
A co się stało dziewczyny, że dynie się Wam nie udały? Tak jeszcze myślę o kupnie. Sporo dyń uprawia się w Lesznowoli, może tam można być dostać Sweet Dumpling? Może też będą na Festiwalu Dyni we Wrocławiu? Trochę zostało co prawda jeszcze czasu, ale osoby które się na festiwal mają udać, bardzo proszone są o robienie zdjęć
. A potem, oczywiście, zaprezentowanie ich na forum
. Nigdy nie udało mi się pojechać na Festiwal Dyni, szkoda, że w moim regionie czegoś takiego nie ma.
A co się stało dziewczyny, że dynie się Wam nie udały? Tak jeszcze myślę o kupnie. Sporo dyń uprawia się w Lesznowoli, może tam można być dostać Sweet Dumpling? Może też będą na Festiwalu Dyni we Wrocławiu? Trochę zostało co prawda jeszcze czasu, ale osoby które się na festiwal mają udać, bardzo proszone są o robienie zdjęć
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
Aniu, pewnie tak to się skończy,że same taki festiwal u nas zorganizujemyNigdy nie udało mi się pojechać na Festiwal Dyni, szkoda, że w moim regionie czegoś takiego nie ma.
My dyniobranie rozpoczęliśmy w weekend
Forumowiczka Kasia...;)
-
ivona15
- 200p

- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
Oj, też bym się wybrała,tylko co na to mój mąż,jego cierpliwość dobiega końca...
Szkoda, że u nas dynie są w większości postrzegane jako "pasza" dla zwierząt i są tak mało popularne. A ja właśnie gotuje zupkę z Guatemalan Blu, ale pięknie pachnie....
Powiedźcie mi proszę, czy wasze tez się tak okropnie obierają, moja miała strasznie twardą skórkę, aż nóż złamałam i to mój ulubiony do warzyw
Szkoda, że u nas dynie są w większości postrzegane jako "pasza" dla zwierząt i są tak mało popularne. A ja właśnie gotuje zupkę z Guatemalan Blu, ale pięknie pachnie....
Powiedźcie mi proszę, czy wasze tez się tak okropnie obierają, moja miała strasznie twardą skórkę, aż nóż złamałam i to mój ulubiony do warzyw
Iwona
-
LightAtDawn
- 100p

- Posty: 138
- Od: 30 wrz 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
zidentyfikowałam jako Australian Butter,
ale pewna nie jestem,
bo na necie krążą też trochę inne fotki pod nazwą Australian Butter,
moja wygląda tak:

smakuje świetnie!! dlatego koniecznie muszę być pewna czy jest ona tym co myślę
zrobiłam ją w piekarniku z chilli i olejem sezamowym,
i pożarłam z sosem czosnkowym

niebo w gębie,
ta dyńka ma świetny smak,
nie tak intensywny jak sweet dumpling (nie taki słodki)
i nie jest mdła,
i tak jakoś mi orzechowo pachnie/smakuje
nie wiem tylko czy przypadkiem nie przez ten olej sezamowy,
więc dziś wieczorem wrzucę ją do piekarnika bez oleju.
ale pewna nie jestem,
bo na necie krążą też trochę inne fotki pod nazwą Australian Butter,
moja wygląda tak:

smakuje świetnie!! dlatego koniecznie muszę być pewna czy jest ona tym co myślę
zrobiłam ją w piekarniku z chilli i olejem sezamowym,
i pożarłam z sosem czosnkowym

niebo w gębie,
ta dyńka ma świetny smak,
nie tak intensywny jak sweet dumpling (nie taki słodki)
i nie jest mdła,
i tak jakoś mi orzechowo pachnie/smakuje
nie wiem tylko czy przypadkiem nie przez ten olej sezamowy,
więc dziś wieczorem wrzucę ją do piekarnika bez oleju.
regulamin
- Anna29
- 500p

- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
A to moje dyńki:
Dynia figolistna

Zestaw dyń na balkonie
Danka Polka
Akorn
Hokkaido

Nazwy tej dyni niestety nie znam:

Dynia figolistna
Zestaw dyń na balkonie
Danka Polka
Akorn
Hokkaido
Nazwy tej dyni niestety nie znam:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
LightAtDown, jak dla mnie to jest Australian Butter.
anna29, ostatnia to Butternut.
anna29, ostatnia to Butternut.
Forumowiczka Kasia...;)
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
Agulka11, super by było ze zdjęciami
LightAtDawn, bo Australian Butter nie zawsze wychodzi taki rasowy jak u Ciebie. Bywa, że na jednym krzaku są owoce takie kanciaste, typowe dla odmiany, jak u Ciebie, ale są i lekko zaokrąglone, bez takich pręg.
Ivona15, niektóre odmiany mają okropnie twardą skórę, bywa jeszcze gorsza, taka zdrewniała. Warto takie dynie kroić na plastry, takie o szerokości ok. 1,5 cm i potem skórkę zdejmować z każdego plastra. Tak jest najłatwiej i najbezpieczniej dla palców i noża. To fakt, że wiele osób pogardza dynią jako jedzeniem dla biedaków. Zwykle wtedy mówię, że niech spróbują w Polsce kupić wiosną dynię, ciekawe, ile zapłacą za kg.
Caterina - oj, jak by było wspaniale. Najlepiej w Ogrodzie Botanicznym, tam w najdalszej części, gdzie jest trawa i duża przestrzeń. My tam zawsze rozbijamy się z dziećmi na trawie. A lubelski ogród jest dużo większy niż wrocławski, miejsca wszędzie dużo, tak więc warunki wymarzone do takich imprez.
LightAtDawn, bo Australian Butter nie zawsze wychodzi taki rasowy jak u Ciebie. Bywa, że na jednym krzaku są owoce takie kanciaste, typowe dla odmiany, jak u Ciebie, ale są i lekko zaokrąglone, bez takich pręg.
Ivona15, niektóre odmiany mają okropnie twardą skórę, bywa jeszcze gorsza, taka zdrewniała. Warto takie dynie kroić na plastry, takie o szerokości ok. 1,5 cm i potem skórkę zdejmować z każdego plastra. Tak jest najłatwiej i najbezpieczniej dla palców i noża. To fakt, że wiele osób pogardza dynią jako jedzeniem dla biedaków. Zwykle wtedy mówię, że niech spróbują w Polsce kupić wiosną dynię, ciekawe, ile zapłacą za kg.
Caterina - oj, jak by było wspaniale. Najlepiej w Ogrodzie Botanicznym, tam w najdalszej części, gdzie jest trawa i duża przestrzeń. My tam zawsze rozbijamy się z dziećmi na trawie. A lubelski ogród jest dużo większy niż wrocławski, miejsca wszędzie dużo, tak więc warunki wymarzone do takich imprez.
-
ivona15
- 200p

- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
U nas to w ogóle jest problem z kupnem dyni. Moja siostra mieszkała kilka lat w Niemczech, teraz mieszka w Szwajcarii i opowiada jak to tam u nich jest, że przy polu z dyniami stoli stolik z pudełeczkiem na pieniądze i jest "samoobsługa", u nas to i ten stolik chyba wynieśliby razem z dyniami. Oj można tylko pomarzyć o takich polach dyniowych......
Iwona
-
LightAtDawn
- 100p

- Posty: 138
- Od: 30 wrz 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
ivona podobnie jest w Niemczech przy polach z kaiwtami, czy słonecznikami - żyć nie umierać, we Wrocławiu jest jedno miejsce gdzie sprzedają dynie, ale babeczka ma tylko 3 gatunki
za dwa tygodnie będzie festiwal dyni, jak już tutaj wspominałyście, obawiam się jednak wygórowanych cen
ale wybrać to się wybiorę na bank
ja i mój chłopak uzbrojeni w aparaciska, więc fotek obiecuję całą masę!
bo koniecznie muszę stać się posiadaczką butternuta, który mi nie wyszedł
Aniu D. ale się podbudowałam że mam RASOWEGO Australian Buttera
smakuje naprawdę świetnie - dzięki Ci dzięki za nasionka!!
teraz w piekarniku makaronowa pyza -rozpołowiona i piecze się już 45 minut - cały czas dość twarda
może jednak trzeba było gotować?? hmm... ale ja tak lubię zapach pieczonej dyni
doczekać się jej nie mogę!
już kawałek spróbowałam, i już ją lubię

za dwa tygodnie będzie festiwal dyni, jak już tutaj wspominałyście, obawiam się jednak wygórowanych cen
ale wybrać to się wybiorę na bank
bo koniecznie muszę stać się posiadaczką butternuta, który mi nie wyszedł
Aniu D. ale się podbudowałam że mam RASOWEGO Australian Buttera
teraz w piekarniku makaronowa pyza -rozpołowiona i piecze się już 45 minut - cały czas dość twarda
może jednak trzeba było gotować?? hmm... ale ja tak lubię zapach pieczonej dyni
doczekać się jej nie mogę!
już kawałek spróbowałam, i już ją lubię
regulamin
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
Iwonka, takie zdjęcia są też u Bei na stronie. Tam właśnie pokazuje farmy w Szwajcarii, też samoobłsugowe. Wszystko pięknie przygotowane, podpisane, posegregowane. Stoi też skrzyneczka na pieniądze gdzie wrzuca się należność za zakupy. Jak po raz pierwszy to zobaczyłam, to śni się to po nocach z myślą, kiedy u nas coś takiego będzie możliwe. W którym pokoleniu...
Pokazywała farmę:1001 courges , samoobsługowa 'La grange aux courges', i zdjęcia zamieszczone przez Beę
Pokazywała farmę:1001 courges , samoobsługowa 'La grange aux courges', i zdjęcia zamieszczone przez Beę
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
LightAtDawn, fajnie, że jesteś zadowolona. A dynie wychodzą po prostu różne, w sumie tylko Sweet Dumpling dawał mi zawsze owoce jak z tasmy, takie identyczne wagowo. Normalnie owoce różnią się, byłyby identyczne i idealne, gdyby w każdej chwili swojej wegetacji miały najlepsze i niezmieniające się warunki. A jak rosną pod gołym niebem to wiadomo, raz za dużo wody, raz za mało, podobnie z pokarmem, różnie ze światłem, temperaturą etc. Owoce więc są po prostu różne, bo czasem wcześniej kończą etap rośnięcia i zaczynają dojrzewać i twardnieć. Bywa, że dojrzałe, w pełni wykształcone owoce nie zawsze wyglądają idalnie jak wzorcowy owoc z odmiany, choć nie mają pomieszanych genów. A na zdjęcia czekam, super, że chcecie iść 
-
ivona15
- 200p

- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
Tak wiem o kwiatach, widziałam właśnie takie poletka jak byłam nad Bodeńskim po stronie niemieckiej.Oj tam w ogóle jest inny świat pod tym względem a u nas bardzo daleko do tego.Jedyne co nam pozostało to chyba pooglądać sobie i pomarzyć 
Iwona
-
yerena
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 32
- Od: 12 sie 2011, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kresy wschodnie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
Witam i proszę o pomoc
dynie zebrane tydzień temu. Wszystko by było ok, gdyby nie fakt, ze cos się dzieje z Sucrine du Berry i Soncą:



Pojawiły się ciemniejsze plamki. Na pewno dynie nie zmarzły, bo u nas przymrozków nie było. Plamki nie są gładkie, nie są wilgotne ani miękkie, po prostu ciemniejsze i tyle. Aha, zaczęły się pojawiać TYLKO od tej strony, na której leżały sobie na grzędzie. Nawet postukiwałam, żeby się upewnić czy te ?obszary? nie są wewnątrz puste- odgłos był identyczny, jak i w przypadku nie zarażonych miejsc. Co to?
Z góry dziękuję za sugestie
dynie zebrane tydzień temu. Wszystko by było ok, gdyby nie fakt, ze cos się dzieje z Sucrine du Berry i Soncą:



Pojawiły się ciemniejsze plamki. Na pewno dynie nie zmarzły, bo u nas przymrozków nie było. Plamki nie są gładkie, nie są wilgotne ani miękkie, po prostu ciemniejsze i tyle. Aha, zaczęły się pojawiać TYLKO od tej strony, na której leżały sobie na grzędzie. Nawet postukiwałam, żeby się upewnić czy te ?obszary? nie są wewnątrz puste- odgłos był identyczny, jak i w przypadku nie zarażonych miejsc. Co to?
Z góry dziękuję za sugestie
-
wegetarianka
- 200p

- Posty: 233
- Od: 19 wrz 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
yerena, tylko z tą jedną masz problem? Wydaje mi się, że ona Ci gnije od środka.
-
wegetarianka
- 200p

- Posty: 233
- Od: 19 wrz 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4
albo zaraza jakaś, hmmm, nie spotkałam u siebie czegoś podobnego; przyznam, że kilka dyń zgniło mi na krzakach, ale nie miały takich objawów, zrobiły się bardzo jasne i po tym poznawałam, że coś jest nie tak, nic więcej

