No, jesień idzie pełną parą. My też już przepalamy w piecu i kominku. A jeśli chodzi o spotkanie..... no, przecież nie może odbyć się beze mnie. . Pewnie że będę! Mam nadzieję, że zajedziesz do mnie .
A teraz trochę zdjęć.
Dalie jeszcze kwitną. Tą poniżej dostałam od Justysi
Kriss1515- dziękuję. Tak naprawdę, to dopiero w tym roku nabyłam ich trochę do ogrodu i ciągle mi ich mało. Niuniu1981- zapraszam jak najbardziej. Mananko71- Myślałaś, ze go wyrzuciłam? Pewnie że rośnie, myślę że w przyszłym roku to już ruszy jak burza. Skoro jedziesz z dziewczynami to do zobaczenia u Kasi.
Beatko, dziękuję. A tę dalię to otrzymałam od Justysi w lipcu na spotkaniu u Małgosi. Sama nie wiedziała jaka będzie, więc tym bardziej cieszę się, że zakwitła i ma jeszcze mnóstwo pąków. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli jej pokazać swój urok w pełni.
Kasiu, witam i zachwycam się płaszczem winobluszczu z poprzedniej strony - cudownie już się przebarwił...
Zazdroszczę klona Drummondi, ale mam go na swojej wiosennej liście zakupów ;-)
Miłego dnia!