Moje spełnione marzenie Małgocha1960

[malgocha1960]

Monia,mam od wczoraj i oby na zawsze,ale wiesz,że zycie pisze różne scenariusze.
Aguś,złoszczę się na te brzozy,bo wszystko robię sama i jak zobaczę trawnik cały w liściach czy taras w tych smieciach,które muszę 5 razy dziennie zamiatać,w domu tego tez jest pod dostatkiem to trafia mnie mocno,ale pewnie w głębi serca je lubię za ten cień latem.
Dorotko,u mnie ciepło,a wczoraj cieszyłam się jak dzidzia chociaż z lekkiego deszczyku.

[Niunia1981]

Małgosiu super! Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za młodych

[x-ag-a]

Ha, ja też trzymam kciuki

[justyna_gl]

Gosiu, cieszę się bardzo z tak dobrej nowiny. Wszystkiego dobrego dla młodych No i może nowa nabyta córcia pomoże w ogrodzie... Musisz ją zarazić tą miłością

[malgocha1960]

Uploaded with ImageShack.us

Monia,kciuki przydadzą się.


Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us

Aguś,dzięki.Chciałabym,żeby wreszcie ułożyło się w mojej rodzinie,bo paznokcie mam zdarte od wdrapywania się pod górę.

Justynko,jak na razie nie widzę zainteresowania ogrodem.Może poprzez takie spotkania forumowe to przyjdzie,będę zamiast z M jeżdziła z Martą.M to nie interesuje zupełnie i co chwilę pyta czy już jedziemy do domu.

[kasia126126]

Małgosiu, pogratuluj młodym dobrej decyzji. Myślę, że Marta też złapie ogrodowego bakcyla o ile już nie złapała po tych naszych spotkaniach. Gratuluję i dopinguję wam wszystkim.

[Niunia1981]

Gosia nawet jeśli jak na razie nie jest zainteresowana ogrodem to i tak same plusy bo to bardzo miła i obrotna kobitka więc będziesz miała miłe towarzystwo i jeszcze jak będzie jeździć z tobą na zakupy roślinkowe i spotkania forumowe to już na pewno rewelacja
Mam nowe szczepki koleusków, na razie siedzą w wodzie i puszczają korzonki, potem wstawię u siebie fotkę - cudne są I takich nie masz Ciasto wczoraj upiekłam ale jeszcze nie posmakowałam bo już było za późno, dzisiaj zdegustuję, a robiło się je dość łatwo

[krysad71]

Ja też Małgosiu gratuluję wygranej i synowej w domu, o ile dobrze zakumałam, to są razem i mieszkają u Ciebie.
U mnie ani córka, ani zięć nie są za kwiatkami, im wystarczy gril i piwo. Nawet samo piwo.

[malgocha1960]

Zapraszam do kolejnej części mojego wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=60111

-- 2 paź 2012, o 09:39 --

Kasiu,mam nadzieję,że jak będzie na miejscu i od wiosny bedzie obserwować narodziny każdej roslinki to powoli bedzie się wciągać,bardzo bym chciała,bo chociaż godzina tygodniowo do pomocy to dla mnie duzo.

Monia,wiesz dobrze,że tez tak uważam,ta i zadna inna.
Koleusy pielęgnuj,do wiosny się rozrosną do podziału. Przepis na ciasto poproszę,bo mam za 2 tygodnie imieniny,a nie mam żadnej koncepcji.

Krysiu,dziękuję.Marta jest bardzo ambitną dziewczyną,gorzej z moim synusiem,a M tez wystarczy do szczęścia tylko piwo,nic mu wtedy więcej nie potrzeba,czuje się jak w raju.