Krysiu chryzantema kwitnie pięknie , jeszcze raz ogromne
chyba ją na zimę okryję, żeby mi nie zginęła jak poprzednie , jeszcze się nie wybarwia. Ciekawą odmianę mi dałaś Krysiu
Tosiu podziwiam cię za to , że tak ciężko pracujesz w ogrodzie i jeszcze przed blokiem
Efekty później cieszą nie tylko oko
Tosiu chryzantemę mam pierwszy sezon jak mi się uda przetrzymać na drugi rok to się z Tobą podzielę
Wzeszły mi ostróżki, ale wzięłam je dzisiaj do domu, bo boję się, że mi zmarzną przez zimę .Do zimy wiele już by pewnie nie urosły, a takie maleństwa to nie dały by rady przetrwać.
Tereniu widzisz jak nas Krysia obdarowała i jak pięknie rosną i cieszą nas
Spotkanie mamy w środę u Kasi
Tereniu wykopałam już galtonię jak trochę przeschnie to Ci wyślę
