Bardzo dziękuję,
Anolka jak mogłabyś do mnie nie zajrzec?
Beatko ja też coraz bardziej je lubię.
Karinko mogę się założyc,że Twoja szczepka w niedługim czasie dogoni mojego,a zaraz potem...przegoni
Judysiu dziękuję.
Moniko Ty uważaj,bo choroba zaraźliwa,a jakie żniwo zbiera(M się nie odzywa)
Marto,ale jak M siedzi cicho-jaki spokój w domu

A tak w ogóle to nie żartuj!Ty masz takie cuda,że hoho!
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...