Ogród za borem cz. 2

[Hanka 1]

Dorotka trzymam kciuki-pozdrawiam i życzę aby zdrowie i radość zagościły znowu w Twoim domu.

[TerDob]

Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka

[FRAGOLA]

Dorotko dużo zdrówka życzę,trzymaj się cieplutko
Gratuluję

[gajowa]

Przesyłam

[Tajka]

Dorotko pozdrawiam, trzymaj się Kochana.

[Miiriam]

Dorotko - i ja dołączam do gratulacji
Mam nadzieję, że u Męża coraz lepiej . Zyczę Wam tego serdecznie

[bina12]

Ja również gratuluję i życzę szybkiego powrotu do zdrowka dla męża

[Danio]

Wszystkim ogromnie dziękuję za wsparcie i gratulacje
JESTEŚCIE NA PRAWDĘ KOCHANE
U mnie powoli wraca wszystko do normy. Ręka męża dobrze się rehabilituje. Mam jednak straszne tyły zarówno na forum jak i w pracach ogrodowych.
Jutro jadę do moich Rodziców i po drodze mam zamiar wstąpić do szkółki w Krzywaczce Mam nadzieję na szalone zakupy.
W ogrodzie królują teraz lilie i róże mimo paskudnej zimy odzyskują wigor i urodę







I na koniec zagadka - co to jest?

[Miiriam]

Jeszcze nie wiem co to jest .. chociaż ...

Ale ta pierwsza fotka to mistrzostwo świata:) Cudo

[AGNESS]

Dorotko na pierwszej fotce bajeczny bukiet , pięknie wygląda różyczka w takie delikatnej mgiełce

[TerDob]

Dorotko Cieszę się że już jesteś i powolutku wszystko wraca do normy , zaległości na pewno nadrobisz . Zdjęcia super a pierwsze powala na kolana
Pozdrawiam serdecznie , życzę dużo zdrówka Tobie i mężowi .

[TerDob]

Dorotko Wracaj do nas
Pozdrawiam serdecznie

[Tajka]

Dorotko widzę, że już jesteś.
Robisz piękne fotki, więc je wstawiaj, nawet te zaległe.
Zagadka, to kwiat pustynnika może?

[Danio]

Witam wszystkich odwiedzających mój strasznie zapuszczony wątek.
Podobno trzeba mierzyć siły na zamiary, ale ja w tym sezonie poległam - zbyt dużo spraw zwaliło mi się równocześnie na kark.
No cóż bywają takie lata, mój Tato mówi, że wszystkie lata przestępne są takie paskudne. A zatem będę miała 3 lata spokoju
Biegnę teraz ponadrabiać zaległości a jutro może uda mi się wstawić jakieś fotki
Pozdrawiam Dorota

[gajowa]

Pozdrawiam i cieszę się, że wszystko "wychodzi na prostą"