Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

[elusia57]

Mam dwa krzaczki na jednym z nich jest mały owoc mam duże wątpliwości czy dojrzeje, trzymam je na powietrzu. Z pepino eksperymentuję już od 3 lat i jakoś nie mam chyba do nich ręki. Wiosną ze "starego" krzaka zrobiłam sadzonki. które w początkowym stadium pięknie rosły jednak później przystopowały - co robię nie tak?. Najgorsze że nie mogę sobie poradzić z przędziorkiem, spróbuje jeszcze potraktować je Magusem.

[loginal]

Proszę podajcie jakieś przepisy na melony właśnie się zaczynają a nie wiem co z nich zrobić?

Jest wiele przepisów:
1. Pokroić wzdłuż w półksiężyce
2. pokroić w poprzek w półksiężyce
3. Przekroić na pół i dać biesiadnikom łyżeczki do wydłubywania

[GrazynaW]

Rośnie w skrzynce balkonowej, na każdym krzaczku ma owoce różnej wielkości.

[elusia57]

Grażyno duże to Twoje pepino, u mnie jak na razie to przędziorek górą. Oby tylko roślinki przeżyły na owoce już nie liczę chociaż jak na razie jest jeden średniej wielkości. Czekam aż zacznie działać środek na przędziorka:)

[GrazynaW]

Pepino jest przysmakiem przędziora.

[elusia57]

I mączlika chyba też. A czym nawozisz pepino?

[GrazynaW]

Pepino rośnie w skrzynce balkonowej wśród innych kwitnących. tak jest co roku. Więc dostaje papu od nich. Teraz wszystkie kwitnace podlewane co 3-ci dzień nawozem od fuksji, NPK 6-18-36.

[elusia57]

Grażyno, a kiedy przestajesz nawozić?

[GrazynaW]

Tylko do końca sierpnia.

[elusia57]

Dzięki za podpowiedź.

[elusia57]

Moje "biedne" pepino teraz wygląda tak
Zastanawiam się czy próbować dalej bo jak na razie to moje próby nie przynoszą oczekiwanych efektów.

[jode22]

Mam dwa krzaczki Peppino, rosną w szklarence. Kupowałam wysyłkowo, ale są to dwie różne odmiany . Wnioskuję tak po liściach, bo na jednym są owoce a na drugim nie. Niestety dopadł je przędziorek , zżerał kwiatki - schły i opadały. Dopiero po opryskaniu Magusem jeden krzaczek ruszył. Owocki są jednolicie jasno-zielone (nie ma fioletowych smug, kiedyś miałam Peppino z takimi smugami), jajowate, jeszcze nie dojrzały, ale największy ma długość jakieś 7-8 cm. Krzaczki niesamowicie się rozrastają, z każdego kąta liści wyrasta wilk. Początkowo puściłam na żywioł, ale jak zawiązał owocki, to przerzedziłam. Teraz czekam na dojrzenie.

Pozdrowienia, Jola

[jode22]

Dzisiaj zrobiłam zdjęcia swojemu Pepino (jeszcze nie jest dojrzały) - ma sporo owocków a i wielkość jest całkiem, całkiem . Bardzo jestem ciekawa smaku. Przędziorków nie zauważyłam - wygląda na to, że jeden oprysk Magusem pomógł .

[damek1718]

Odświeżam wątek, bo chyba czas na zbiory pepino Tylko dokładnie nie wiem jak z nim teraz postępować. Ma owoce duże białe paskowane, ale twarde jak kamień. Wnioskuje, ze sa jeszcze niedojrzałe. Moje pytanie jest jak długo dojrzewa owoc, kiedy się je zbiera (mój chyba już z miesiąc wisi na krzaku) i czy można teraz zerwać i przechować ,żeby dojrzał w pomieszczeniu, np: z jabłkami. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?.

[GrazynaW]

Ten poniżej jest już dojrzały, inne znacznie większe jeszcze mam zielone. Pozostawiam na krzaczkach jak tylko długo się da. Po zerwaniu jeszcze mogą w domu trochę poleżeć,nic im się nie stanie.