
fiskomp- Basiu parapet jest stanowczo za mały, nie mam pojęcia gdzie postawię te skrętniki które rozmnażam w tej chwili z listków a czas o tym pomyśleć bo maleńkie roślinki już się pokazały i jeszcze trochę i trzeba będzie rozsadzać.

justus27-Justynko u mnie hoje kwitną w zasadzie przez cały rok, ta zapaczkowana właśnie rozchyliła swoje pąki, ślicznie pachnie ma taki orzeźwiający zapach.

heliofitka-Iwonko ja uważam ze nie należy się narzucać z opieką naszym kwiatom


mniodkowa-Aga pochwały przekazane kwiatuchom, mam nadzieję że dotarło do nich co mówię i wykażą się wzrostem i kwitnieniem.Te hoje to tak na prawdę dopiero pierwszy raz zakwitły tak obficie bo do tej pory to tylko carnosa kwitła niezmordowanie.
Wczoraj byłam u koleżanki forumowej betann-Beatki ona to jest zahojowana.
Wizyta bardzo przyjemna chociaż niespodziewana i "na wariackich papierach" jak powiedziała Beatka. Wróciłam do domu obdarowana hoją i cudną chryzantemą z hodowli Beatki.

