Asiu powtarza jednym a nawet dwoma kwiatkami, mojej zdarzyło się to już drugi raz w jej pełnoletniej karierze.
Aga chciałabym żeby i u mnie troszkę więcej popadało, nie tak jak dzisiaj parę kropelek i finito.
Ewa masz rację , porządne zmęczenie po robotach ogrodowych wygania z człeka wszelkie frustracje.
Kupiłam nową kartę ale zdjęć już się nie da odtworzyć a było ich dość sporo.
Jutro muszę coś tam napstrykać, ciekawa jestem czy mój 'potwór' siedzi jeszcze w wiaderku czy uciekł. Znalazłam gąsienicę
Trociniarka czerwica (Cossus cossus) paskudny szkodnik drzew nie tylko ozdobnych ale i w sadzie. A że nie wiedziałam co on za jeden to go wsadziłam do wiaderka i czekał na rozpoznanie, może wciąż czeka.
