Marysiu to jesteśmy umówione, tylko się przypomnij, bo wiesz jak to jest z pamięcią
Kasiu dziękuję

Z sadzoneczką marcinka jak najbardziej, przypomnij mi wiosną
Reniu cieszę się, że podobają ci się
Aniu więc jak zrobię kolejną ozdóbkę to pokażę
Mariolu wianuszki bardzo lubię i klecę z czego popadnie

Teraz planuję wypad do lasu po szyszeczki, żeby zrobić wianki i inne ozdoby na święta
Jagusiu, a pewnie, ze nazrywaj, zaproś jesień do domku

Mam nadzieje, ze jesień będzie cieplutka i piękna, jakoś od wiosny tak mi szybko zleciało....nie nacieszyłam się latem....
Iwonko bardzo chętnie Ciebie odwiedzę, ale pewnie to już nie w tym roku

w środę jadę do Lublina, ale limit napięty, później od 10-tego będę w Lublinie przez 3 tygodnie, ale też nie uda mi się nigdzie wyrwać....
Czy zwróciłaś może uwagę w jakiej cenie były Admirationki??
Irenko dziękuję za miłe słowa

W ogródku faktycznie buszowato, na wiosnę niektóre miejsca będą potraktowane sekatorem, bo już roślinkom zaczyna robić się ciasno... Hortensje uwielbiam i żałuję, że na więcej nie mam miejsca
Ulu myślę, że na pewno będą ładne, muszą tylko dobrze obeschnąć

Deszczyk wreszcie dotarł i w moje okolice, w nocy pięknie popadało, roślinki od razu jędrniejsze i żywsze, susza do tej pory była niesamowita... Myślę, ze grzybki teraz się pojawią, bo popadało i jest cieplutko. Ostatnie dni nie było z nimi zbyt ciekawie, trzeba było się nachodzić, żeby cokolwiek znaleźć...
